Najnowsze artykuły
- ArtykułyDlaczego warto przeczytać książkę „Dżin” Marcina Mortki? Oto 5 powodów!LubimyCzytać4
- ArtykułyPosłuchaj, to do ciebie! „Plac Senacki 6PM” Vincenta V. Severskiego po raz pierwszy jako słuchowiskoBartek Czartoryski3
- ArtykułyJesienne Targi Książki w Warszawie już w ten weekendLubimyCzytać3
- ArtykułyCzas na zmiany: książki o klimacie i przyszłości ZiemiAnna Sierant20
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zofia Drapella
4
6,8/10
Autorka książek o tematyce marynistycznej:
* "500 zagadek morskich" (1965)
* "Zdobnictwo okrętów" (1969)
* "Mity i legendy morskie" (1972)
* "Od Lewiatana do Jormungandra:rzecz o potworach morskich,ludziach z morza i duchach wód" (1976)
* "500 zagadek morskich" (1965)
* "Zdobnictwo okrętów" (1969)
* "Mity i legendy morskie" (1972)
* "Od Lewiatana do Jormungandra:rzecz o potworach morskich,ludziach z morza i duchach wód" (1976)
6,8/10średnia ocena książek autora
49 przeczytało książki autora
130 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mity i legendy morskie Zofia Drapella
6,8
Jestem po prostu zachwycona! To jest jedna z "tych" książek z bajkami: pięknie i barwnie napisana, wciągająca; jedna z tych, która ma w sobie "ducha" dawnych opowieści.
Książka dzieli się na dwie części. Pierwsza gruntownie przedstawia "kosmogonie" mórz i oceanów według mitologii i wierzeń różnych kręgów kulturowych. Są zatem nieśmiertelne i konieczne dla każdego opracowania mity greckie, ale także sumeryjskie i egipskie, znalazło się też miejsce dla podań skandynawskich oraz - i to jest rzadko spotykana rzecz - dla mitów chińskich, japońskich i polinezyjskich.
W drugiej części, według mnie znacznie ciekawszej, Zofia Drapella przedstawia podania i legendy związane z morzem i żeglugą. Odwołań do mitologii jest już znacznie mniej, a ich miejsce zastępuje prawdziwa kopania egzotycznych, nieznanych i fascynujących opowieści spoza Europy: wszystkie te legendy z Polinezji i wybrzeży Afryki mogą naprawdę oczarować, a są tym cenniejsze, że niełatwo znaleźć obszerne ich opracowania. Legend europejskich nie brakuje - są reprezentowane przez mniej znane średniowieczne podania celtyckie, fińskie czy lapońskie, ale to właśnie "bajki" z odległych zakątków globu stanowią o wartości tej książki.
No i czy wspominałam, jak pięknie jest napisana, jaką przyjemnością jest taka lektura...?
Od Lewiatana do Jormungandra Zofia Drapella
6,6
Szczerze mówiąc nie spodziewałam się szału po książce za którą dałam całe 2zł, a jednak - zostałam całkiem miło zaskoczona.
Książka bogata w liczne ilustracje: jakość niektórych ma trochę do życzenia ale można przymknąć na to oko.
Autorka prezentuje ciekawy zbiór stworzeń wodnych z różnych zakątków świata i szerokiego przekroju lat.
Wiadomo że taka forma nie pozwala na szczegółowość jednak myślę że jako Polka mogła ona opisać więcej istot figurujących w słowiańskich bestiariuszach.
Sama forma książki jest dość ciekawa poprzez wplatania różnych artykułów czy podań.
Podsumowując jest to dość lekka, przekrojowa pozycja po którą warto sięgnąć w wolnej chwili.
Zasadnicza wada książki?
Format! Dość nieestetycznie odstaje z szeregu książek na półce choć może nie każdemu to przeszkadza...