Urodził się w 1947 roku w Winnenden pod Stuttgartem. Od 1973 pracował w agencjach reklamowych BBDO, Ogilvy i McCann-Erickson. W latach osiemdziesiątych przebywał w Ameryce Południowej jako wolny dziennikarz. Pisał między innymi dla Sterna, Spiegla i Die Zeit. Po powrocie do Niemiec ponownie pracował w reklamie jako dyrektor kreatywny w agencjach TBWA i Ogilvy. W 1989 roku wydał książkę "O małym krecie, który chciał wiedzieć, kto mu narobił na głowę". Historia ta została przetłumaczona na 27 języków i osiągnęła światowy nakład w wysokości ponad 1,5 miliona egzemplarzy. Od 1995 roku Holzwarth jest profesorem komunikacji wizualnej na Uniwersytecie w Weimarze.
Jedna z ulubionych książek mojego dziecka. Zabawna, pięknie ilustrowana i przede wszystkim nadająca się do wspólnej zabawy podczas czytania (naśladowanie zwierząt, czytanie różnymi głosami, naśladowanie odgłosów opisywanych przez autora itd.). Bardzo dobrze odbierają ją wszystkie znane mi dzieci, choć dorośli często dziwnie na nią reagują, jakby nie posiadała żadnych walorów edukacyjnych, a tak przecież nie jest! U młodszych czytelników może okazać się pomocna podczas odpieluchowywania (testowane!),zaś starszych zachęcić do tropienia zwierząt nie tylko po tych najczystszych śladach ;)
"Stało się to pewnego dnia.."
Recenzja z przymrużeniem oka ;)
Bo co napisać o książeczce która, znajdowała się w toalecie jednej z poznańskich restauracji :)
Poprawiła mi nastrój nieziemsko :)
I oto dostajemy opowiastkę o przeuroczym kreciku, którego pewnego dnia spotkała przykra niespodzianka. Jaka to niespodzianka? wnioskujemy z samego tytułu.
Nie mam jeszcze dzieci, i nie umiem się wypowiedzieć czy warto ją im przeczytać. Ale dla mnie bajeczka była przeurocza choć temat "gówniany" :) :)
Ps. nasuwa mi się pewna myśl, że czytać można praktycznie wszędzie ;)