Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 20 września 2024LubimyCzytać176
- Artykuły„Niektórzy chcą postępować właściwie, a inni nie” – rozmowa z autorką powieści „Prawda czy wyzwanie”BarbaraDorosz1
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Śnieżka musi umrzeć“ Nele NeuhausLubimyCzytać15
- ArtykułyKonkurs: Wygraj bilety na film „Rzeczy niezbędne” z Katarzyną Warnke i Dagmarą DomińczykLubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alicja Michalik
1
8,5/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,5/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
22 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Filozofować w kontekście nauki Józef Życiński
8,5
pod redakcją M.Hellera, A. Michalik, J. Życińskiego
Zacznijmy od OBI:
Ośrodek Badań Interdyscyplinarnych OBI jest instytucją badawczo-dydaktyczną Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II i Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych w Krakowie
Prowadzi badania naukowe w wielu dziedzinach; główne kierunki działalności:
filozofia przyrody; filozofia nauki; historia nauki; filozofia matematyki; filozofia fizyki; teoria względności; teoria kwantów; kosmologia relatywistyczna; pogranicza filozofii, teologii i nauk przyrodniczych; relacja nauka-wiara
Pierwsze trzy nazwiska na stronie OBI to: ks. prof. dr hab. Michał Heller (dyrektor),ks. abp prof. dr hab. Józef Życiński (1948 – 2011) oraz prof. dr hab. Alicja Michalik. Oni redagowali i współtworzyli to dzieło, a plejadę innych autorów przedstawię (częściowo) później.
Hellera i Życińskiego, prywatnie przyjaciół, przedstawiać nie będę, bo wielokrotnie o nich pisałem, a wspomnę jedynie, że nie tylko się od nich wiele nauczyłem, to jeszcze przyswoiłem ideologię panenteizmu. Z kolei o Pani Profesor znalazłem tylko wzmiankę w związku z Ośrodkiem Badań Interdyscyplinarnych „Opoka”.
Sześć niezmiernie „bogatych” rozdziałów, a poprzedza je wprowadzenie Hellera i Życińskiego pt „Epistemologiczne aspekty filozofii z nauką”, Z kolei przed nim króciutki wstęp, w którym autorzy przypominają, że do rozwoju filozofii nauki, przyczynił się ks. abp Karol Wojtyła, organizując w swojej siedzibie w latach 60., „konserwatoria” z udziałem przyrodników i filozofów, by...
„...klasyczne kwestie filozofii omawiać w kontekście nowych odkryć przyrodniczych..”
Nie mogę tu odmówić sobie kąśliwości wobec polskich czytelników zachwycających się niejakim Richardem Dawkinsem („The God Delusion”),który nazwał JP II hipokrytą, gdy ten zaaprobował darwinizm, co było logiczną konsekwencją wspomnianych wyżej „konserwatoriów”. Przypomnijmy też słynne spotkania „mądrych ludzi” w Castel Gandolfo u JP II, z Levinasem i Kołakowskim na czele.
Skondensowanie materiału uniemożliwia napisanie standardowej recenzji, bo jeśli „mojego” Tischnera „Wokół spraw wiary i rozumu” streszczono na zaledwie 10 stronach, to można wyobrazić sobie intelektualną pojemność tego opracowania.
Studiować to dzieło trzeba samemu, a ja, by zachęcić wyciągam parę zabawnych ciekawostek. I tak w rozważaniach o „matematyczności” przyrody autorzy zwracają uwagę, że zmiana wykładnika potęgi we wzorze newtonowskim na siłę grawitacji (Wartość siły przyciągania grawitacyjnego działającej między dwoma ciałami jest wprost proporcjonalna do iloczynu mas oddziaływujących ciał i odwrotnie proporcjonalna do kwadratu odległości między ich środkami.) przyniosłaby niewyobrażalne skutki (s. 13):
„...Gdyby wykładnik potęgowy w mianowniku nie równał się 2 lecz, powiedzmy 2,009, tory planet byłyby tak skomplikowane, ze Kepler najprawdopodobniej nie byłby w stanie wykryć w nich jakiejkolwiek znaczącej prawidłowości...”
Rozdział I pt „Filozofować poza kontekstem nauki” rozpoczyna zdanie (s.17):
"Pokusa uprawiania filozofii zamkniętej w zamku własnego języka i obojętnej na odkrycia nauki jest pokusą, której ulegały nawet wielkie autorytety filozoficzne..."
Temat ilustruje artykuł Karla Rajmunda Poppera (1902 – 1994) pt „Hegel i nowy trybalizm” pisany w okresie II wojny światowej, w którym autor pastwi się nad dawno nieżyjącym Heglem (1770 – 1831).
Rozdział II zatytułowany „Między religią i wiarą” to kwintesencja poglądów „mojego” ks. prof. Józefa Tischnera (1931 – 2000),zwolennika św. Augustyna (w przeciwieństwie do tomisty JP II). Omawiałem je m.in. w recenzji „Tischner czyta katechizm”. Dalej niezmiernie ciekawa dyskusja nad tezami Tischnera, artykuł Hellera oraz szersze stanowisko Jean Ladriere (1921 – 2007),pt „Filozofia chrześcijańska a nauka”, przedstawione podczas zjazdu filozoficznego w sierpniu 1978 roku, w Krakowie.
W rozdziale trzecim pt „Epistemologiczne problemy realności świata”, mamy opracowanie Bonawentury Kochela pt „Od episteme do creatio”, dostępne również na: http://www.obi.opoka.org/zfn/006/zfn00603Kochel.pdf
w którym (s.73): „..Proponuje on koncepcję kreacjonizmu przyczynowego, w której jedyną dostępną podmiotowi rzeczywistością jest wewnętrzny model świata, przez niego kreowany..”
Drugą część rozdziału zajmuje krytyka empiryzmu konstruktywnego w artykule Życińskiego „Empiryzm konstruktywny a spór o istnienie świata”, gdzie mowa m.in. o skutkach przeceniania wyników badań empirycznych.
Rozdział czwarty pt „Miedzy matematyką a filozofią” to trzy artykuły: Jana Woleńskiego (ur. 1940, polski filozof analityczny, logik i epistemolog, teoretyk prawdy oraz filozof języka, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Jagiellońskiego),Michała Hellera i Rene Thorn (1923 – 2002 - francuski matematyk, autor prac z topologii, twórca teorii katastrof).
I tak dojechaliśmy do najobszerniejszego piątego rozdziału pt „Od Platona do współczesnej fizyki”, a w nim Julius T. Fraser (1923 – 2010 - chrozonof, a „Chronosophy is the interdisciplinary and normative study of time sui generis.", Carl F. von Weizsacker (1912 -2007, był ostatnim żyjącym członkiem grupy pracującej nad bronią atomową dla III Rzeszy. Twórca wzoru Weizsäckera, odkrywca tzw. cyklu węglowego, laureat Nagrody Templetona, jak Heller; był członkiem Rady Naukowej „naszego” Instytutu Nauk o Człowieku w Wiedniu),Michał Heller, Charles W. Misner (ur. 1932, amerykański fizyk, kosmolog) i Józef Życiński
Na ostatni rozdział VI pt „Z metodologicznych i filozoficznych zagadnień fizyki składają się: Leszka M. Sokołowskiego (Profesor dr hab. Leszek M. Zajmuje się konceptualnymi podstawami fizyki zjawisk grawitacyjnych, relacją ogólnej teorii względności do innych teorii grawitacji oraz matematyczną kosmologią.) „Alberta Einsteina filozofia fizyki”, Zygmunta Chylińskiego (1930-1994. Fizyk i filozof, profesor UJ, AGH oraz Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie). „Podstawowe modele teoretyczne fizyki i operacjonizm, Jerzego Szczęsnego i Jacka Urbańca „Myślenie poziomowe, Powstanie mechaniki kwantowej” oraz J. Rayskiego (1917 -1993, fizyk teoretyk) „Antymonie przyrody ożywionej i nieożywionej, zjawisk fizycznych i psychicznych. A jeszcze Mieczysława Sawickiego „Cz. Białobrzeski jako filozof przyrody” (Czesław Białobrzeski – (1878 -1953)-astrofizyk)
No i ZAKOŃCZENIE, a w nim sentencja wszystko wyjaśniająca (ha, ha!)
„...Klasyczne rozróżnienie między filozoficznym episteme i złudną doksa okazuje się o tyle wątpliwe, iż status idealnej episteme przypomina pod wieloma względami status nadksiężycowych niebios..”
Żegnając się z Państwem przypominam (Wikipedia):
„Episteme - wiedza, Używane jest w dwóch zasadniczych kontekstach:
episteme - oznaczająca wiedzę pewną, niepodważalną, uzasadnioną i przeciwstawianą opinii (doksa) czy wiedzy niepewnej,
episteme oznaczające wiedzę teoretyczną, przeciwstawianą umiejętnościom praktycznym (techne).."
Brak informacji o książce na LC, jak i jakichkolwiek recenzji skłonił mnie do opisu treści.
Filozofować w kontekście nauki Józef Życiński
8,5
Książka jest zbiorem rozdziałów-artykułów napisanych przez wielu różnych autorów. Osobiście bardzo szczegółowo przestudiowałem ten p.t. "Ku odrodzeniu filozofii przyrody" autorstwa Rene Thoma w przekładzie Jerzego Geresza.
Poza tym, kiedy po raz pierwszy studiowałem omawiane w książce poszczególne zagadnienia, podobała mi się wówczas idea-postulat metodologiczny, przewijający się w pewien sposób przez treści poruszane w artykułach-rozdziałach, że najpełniej na miano nauki zasługują tylko te dyscypliny, które można w jakiś sposób zmatematyzować.
Aktualnie jednak odchodzę w myśleniu o nauce od tego typu idei-postulatów metodologicznych, choć mam stale noszoną w głowie pokusę, by gospodarkę globalną ująć w kategoriach przestrzeni Banacha z elementami, którymi są ogromne (w skali globalnej) ilości produktów i usług.