Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katarzyna Gryniewicz
1
5,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 01.01.1973
Dziennikarka. Od pięciu lat mieszka poza Polską. We Francji organizowała pokazy mody. W Anglii pisze do gazet polskich i zagranicznych.
5,0/10średnia ocena książek autora
127 przeczytało książki autora
51 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Truskawki z szamponem Katarzyna Gryniewicz
5,0
Po książkę sięgnęłam zaintrygowana tytułem, a zachęcona opisem na tylnej okładce. Sądziłam, że trafiłam na fascynującą pozycję opisującą życie młodej dziennikarki. I się zawiodłam. Niby bohaterka opowiada o swoim życiu w redakcji kolorowego pisma dla pań, ale według mnie w dość nudny sposób. Tak naprawdę nic się nie dzieje w tej książce, nie ma konkretnej fabuły, a ciągłe zachwycanie się kosmetykami nużyło. Osobiście nie polecam...nawet nie zdołałam przeczytać do końca...a rzadko mi się to zdarza.
Truskawki z szamponem Katarzyna Gryniewicz
5,0
Narratorka-dziennikarka zostaje zatrudniona w piśmie dla kobiet o urodzie. Obładowana próbkami i produktami biega między redakcją, gwiazdami (niekiedy trzecioplanowymi),ekspertami (niekiedy z dopustu bożego) a konferencjami i szkoleniami. Finalnie produkty opisuje i tak kierując się, ekhm, weną twórczą.
Dwa plusy:
1. humor,
2. zniechęcenie mnie do czytania/przeglądania lub - nie daj Boże - kupowania czasopism o kosmetykach/urodzie. Nie żeby mnie jakoś bardzo kusiły, ale teraz kartkowaniu towarzyszyłaby wizja "sufitologii absolutnej" stosowanej przez narratorkę w tworzeniu opisów kremów, lakierów i najróżniejszych cudów kosmetologii. :)