Jesteśmy społecznością, która kocha książki

(...) jestem zwolennikiem pokoju, a ty rób, co ci każę, bo cię zabiję.

To, że coś lub ktoś patrzy na świat inaczej, nie oznacza jeszcze, że jest głupi. Jest po prostu inny...

A człowiek traci reputację, gdy musi komuś przypieprzyć.

Nadmierna pewność siebie zgubiła już wielu ludzi, a zwłaszcza ludzi z wielkimi planami, którzy pozwolili by monumentalne wizje przyćmiły szczegóły pomniejszych działań.

(...) miłość jest potężniejsza od fanatyzmu.

Czym więc jest doświadczenie religijne w definicji współczesnej nauki? Niczym więcej ponad subiektywny stan mentalny, zbliżony w swej naturze do hipnozy. To figiel, który umysł płata dla własnej uciechy. Iluzja niemająca nic wspólnego z rzeczywistością.

(...) nikt nie potrafi być w pełni obiektywny, gdy chodzi o rzeczy ważne.

Masz świetny refleks, ale powinnaś kontratakować. Sama obrona jest strategią klęski.

Pan wybaczy, ale śmierć to dla mnie bardzo osobista sprawa.

Trupowi duma nie na wiele się przydaje.

- No, no! - ucieszył się nagle jeden z programistów - Popatrzcie, co my tu mamy! W sektorze Tarp-Hard-Xenon.

(...) szczycić się można tylko tym, że przeżyło się jedną walkę, by móc stoczyć kolejną.

Każda forma agresji jednej ludzkiej istoty wobec drugiej to coś złego i niestosownego, a agresja prowadząca do zabójstwa jest z nich wszystkich najgorsza.

Skeer zignorował chłopaka i pomaszerował przez błocko ku wejściu do oberży. Nosiła nazwę "Pod Gotowanym Wieprzem", a powód jej nadania znał tylko pierwszy, z dawna nieżyjący już właściciel. Bardziej adekwatnym określeniem byłby "Chlew", ale Skeer i tak ucieszył się przestępując jej próg.

Przeszłość jest zamarznięta, przyszłość jeszcze nieuformowana, wieczność zaś mieści się w każdym uderzeniu serca.

Poznanie własnej ignorancji jest pierwszym krokiem do mądrości.

- A potem co? poprosisz Jabbę, żeby ci go oddał, czy weźmiesz samotrzeć szturmem jego pałac?

Opowieści o bohaterach nieodmiennie oczarowują tych, którzy w nie wierzą.

Wiedza była władzą, brak informacji słabością, a słabość była czymś, na co nie mógł sobie pozwolić.

- Chciała zastrzelić Luke'a. Drugie prawo samoobrony głosi, że należy najpierw strzelać, a potem pytać.
- A pierwsze? (...)
- Być gdzie indziej, kiedy zaczynają strzelać (...).

(...) przeciwnika należy zniszczyć tak, żeby nie mógł już wziąć odwetu, a najlepiej, żeby po ataku w ogóle już nie było przeciwnika.

(...) plany należy pielęgnować jak rośliny. Jeśli zasadzi się je w odpowiednim miejscu, jeśli będzie się ich doglądało i przycinało w miarę potrzeby, w końcu wyrosną zgodnie z oczekiwaniami i przyniosą spodziewane owoce.

-...Nie mamię się szkarłatnymi snami wywoływanymi przez czarny lotos ani nie babrzę w płytkiej nekromancji jak ci nędzni stygijscy kuglarze.

Czasami stworzenie wrażenia siły jest równie skuteczne jak sama siła. (...) Nieważne, czy fizycznie jesteś w stanie pokonać przeciwnika. Jeśli on tak myśli, nie będzie w ogóle próbował walczyć.

(...) nauka, pomimo wszystkich tych błogosławieństw, jakie nam przynosi, czasami okazuje się rozpaczliwie krótkowzroczna. To produkt małpich móżdżków, w pewnych przypadkach zbytnio nasiąknięty liczbami, równaniami i ograniczeniami.

Najbardziej pożąda się tego, czego nie można mieć.

(...) chwila, w której trzeba wykorzystać technikę fizyczną, jest swojego rodzaju porażką.

Ze wszystkich porów jego ciała buchała woń Gehanny. Był o połowę niższy od człowieka, jego skóra miała barwę świeżej krwi. Stał nagi i bezwłosy i chyba tylko ślepiec mógł nie zauważyć przerażającego atrybutu jego męskości.

Należy sobie powiedzieć uczciwie: gdyby przestępstwo się nie opłacało, byłoby naprawdę niewielu przestępców.