Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Gauze
![Jan Gauze](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
7,8/10
Pisze książki: literatura piękna, literatura podróżnicza
Zmarły: 15.07.1978
Jan Gauze urodził się w 1895 roku w Radomiu, ale jako młody mężczyzna opuścił miasto i w poszukiwaniu przygód wyjechał do Ameryki Południowej
7,8/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
27 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![marcla117 - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Na przełaj przez dżunglę Jan Gauze ![Na przełaj przez dżunglę](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/65000/65390/352x500.jpg)
8,0
![Na przełaj przez dżunglę](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/65000/65390/352x500.jpg)
Wspomnienia Jana Gauzego z kilkuletniego pobytu w Brazylii, do której trafił w ramach fali emigracyjnej jako piętnastolatek. Bohatera poznajemy kiedy rozpoczyna podróż życia, następnie przeżywa najróżniejsze perypetie najpierw na statku wiozącym go do wymarzonego celu, później w samej Brazylii. Przygód jest bez liku bowiem Gauze, jako człowiek żądny przygód i ciekawy świata, przy tym niezwykle zaradny, inteligentny i pogodnie nastawiony do życia, nie lubi monotonii. Chętnie wykorzystuje nadarzające się okazje, by zdobyć nowe doświadczenia, poznać nowych ludzi i przemierzyć Brazylię wszerz i wzdłuż. I choć decyzje podjęte pod wpływem chwili nie zawsze okazują się trafne, bohater nigdy nie traci pozytywnego ducha (nie bez znaczenia jest, że urodził się pod szczęśliwą gwiazdą),co skutkuje tym, że z każdej opresji wychodzi cało. Czytając "Na przełaj..." wielokrotnie się zastanawiałam, czy mam do czynienia z faktycznymi wspomnieniami, czy jednak z fikcją literacką - przygody są wszak czasem tak nieprawdopodobne, że trudno uwierzyć, że mogły się wydarzyć naprawdę. Dziś stwierdzam, że nie ma to żadnego znaczenia. Historia jest opowiedziana tak barwnie, plastycznie i z taką lekkością, że czytelnik czuje się jakby sam był a Brazylii i przeżywał te wszystkie fantastyczne przygody. Gorąco polecam tę książkę wszystkim.