Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Georgi Danaiłow
![Georgi Danaiłow](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
Znany jako: Georgi Danailov
1
7,2/10
Pisze książki: literatura piękna, czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
40 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dom na skraju świata Georgi Danaiłow ![Dom na skraju świata](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/58000/58996/352x500.jpg)
7,2
![Dom na skraju świata](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/58000/58996/352x500.jpg)
Fabularyzowane wspomnienia bułgarskiego pisarza, scenarzysty i dramaturga Georgi Danaiłowa. Dotyczą historii związanych z zakupem domu we wsi w Rodopach przez niego oraz coraz większą ilość mieszkańców stolicy Bułgarii, w tym znajomych autora.
Oczywiście mamy historię, w pewnym zakresie – na początku i końcu książki – przekazaną w miarę chronologicznie. Ale nie o to autorowi chodziło. Większość tekstu to gawędy o Rodopach i ulokowanych tam wsiach, ich mieszkańcach, zwyczajach i legendach. O tym, co ludzi łączyło i jednoczyło, a co dzieliło. Jak spędzali czas, pracowali i bawili się. Co jedli i pili oraz przede wszystkim - z kim i gdzie. I jak „nowoczesność”, najpierw komunistyczna a potem wolnorynkowa, zniszczyła styl życia mieszkańców rodopskich wiosek oraz więzi pomiędzy nimi.
Na szczęście autor potrafi wszystko przekazać w formie ciekawej gawędy, z lekkim humorem i ironią, nawet wobec samego siebie i bliskich. W pewnym momencie czytelnik rozróżnia już bez trudu kolejne postacie jak baj Kiro, Joszka, Ahmed czy baj Petko. Widzi, że Danaiłow i część sofijczyków (zwanych też Szopami) przestała być obca dla miejscowych, wniknęli w ich środowisko. I wraz z autorem smutno mu się żegnać z nimi, karczmą, wspólnymi śpiewami czy wspomnieniami i legendami a także psem Goszo Danaiłowa. W ogóle mieszkańcy tamtejszych wsi mieli szczególny stosunek do zwierząt, co zwiększa szacunek czytelnika dla nich.
Osobny temat to kwestia rodopskich muzułmanów. Chodzi o bułgarsko-języczną ludność wyznającą islam. Za czasów tureckich formalnie wyróżnianą, a później poniżaną przez ich chrześcijańskich współplemieńców i nazywaną pogardliwie „Pomakami” (pomocnikami Turków). Za czasów Żiwkowa zmuszonych do porzucenia tradycyjnych strojów, zwyczajów oraz zmiany imion na chrześcijańskie (a w każdym razie słowiańskie). Nawet gdy formalnie nie było konfliktów, a większość prawosławnych była co najmniej letnia (za komuny) i tak część z nich buntowała się przeciwko temu, by wśród stawiających płot na cmentarzu był wyznawca islamu. Smutne, tym bardziej, że w efekcie następuje turczenie się bułgarskich muzułmanów i ich emigracja do kraju występującego w ich obronie (o czym autor już nie napisał).
Wielkie brawa dla Georgiego Danaiłowa za zachowanie dla potomnych miejscowych postaci, zwyczajów, folkloru a nawet gwary.
Jednym słowem znakomita podróż w czasie i przestrzeni do innego stylu życia, pokazanego z większym taktem, szacunkiem i sympatią, niż czynił to Peter Mayle pisząc o Prowansji.
Natomiast wydawcy należy się nagana. Po pierwsze za brak jakiejkolwiek notki o autorze, nie zamieszczenie blurba czy chociażby informacji o czym jest książka, wstępu lub chociaż posłowia. Równoważy to tylko pochwała za samo jej wydanie.
Dom na skraju świata Georgi Danaiłow ![Dom na skraju świata](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/58000/58996/352x500.jpg)
7,2
![Dom na skraju świata](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/58000/58996/352x500.jpg)
Gdzieś tam na skraju świata jest dom, który czeka na kogoś kto znajdzie w nim spokój , ukojenie. Oderwie się od zgiełku wielkiego miasta.
Pomiędzy górami, wśród lasów snują się historie o mieszkańcach zapomnianej przez wszystkich wioski.
Jest to moja kolejna książka o miejscach odległych, których nie znajdzie się w żadnym przewodniku. Miejscach mających swoje legendy i o ludziach, którzy wybrali takie życie pełne trudu, ale szczęśliwe.