Urodzona 12 maja 1986 roku w Gdyni. Zodiakalny Byk – znak leniuchów i wygodnickich, przynajmniej w teorii, bo w praktyce czasu na porządne lenistwo ma niezwykle mało. Po ukończeniu jednego kierunku studiów stwierdziła, że cudownego życia studenckiego jeszcze nie ma dość i rozpoczęła swą przygodę z filologią angielską, gdzie do dziś zgłębia tajniki przekładu. Pasjonuje ją wiele rzeczy: począwszy od teatru i tańca poprzez nurkowanie, podróże czy musicale, które można zobaczyć na scenach West Endu, kończąc na nartach, jeździe konnej, tłumaczeniach oraz całkiem sporej ilości hobby pobocznych. Zadebiutowała w internetowym magazynie „Fahrenheit” króciutkim opowiadaniem Dziewczynka w różowym pokoju. Pierwszym utworem wydanym na papierze była Fantastyczna miłość, która ukazała się w antologii "Kochali się, że strach".
Dobrnęłam do połowy książki i dalej stwierdziłam, że zasadniczo nie ma sensu tracić czasu. Opowiadania zupełnie o niczym. Nie wzbudzają emocji. Bohaterowie nie zapisują się w pamięci. Zakończenia albo mało sensowne, albo bardzo przewidywalne. Po lekturze "11pazurów" miałam duże oczekiwania co do kolejnej antologii opowiadań i niestety się rozczarowałam.
Mniej znane nazwiska polskiej fantastyki pojawiły się w antologii na temat... miłości. I nazwiska sprawdziły się nieźle!
Brak tu nadęcia I zbytniego rozdmuchania tematu. Jest lekko, choc czasem smutno. Równie dobrze antologia mogłaby nosić tytuł: to TYLKO miłość, bo sprawa potraktowana jest z właściwym dystansem.
Zwróćcie uwagę na okładkę - dla mnie bomba!