Bardzo ciekawa historia. Książka zaskoczyła mnie. Przeczytałam ją jednym tchem. Styl narracji autorki, prosty, lekki w odbiorze, sprawia, że nie sposób się oderwać. Miłość o smaku wina to historia Magdy, która postawiła wszystko na jedną kartę i wyjeżdża w podkarpackie z zamiarem zainwestowania w podupadającą winnicę. Co z tego wyniknie? Dowiemy się z tej właśnie opowieści. Mi książka bardzo się podobała. Przeczytałam ją z przyjemnością i fajnie się przy niej odprężyłam. Były momenty, gdzie śmiałam się w głos ;) Polecam. Warto przeczytać.
Pracowita i zdolna Magda plan na swoje życie opracowała w najdrobniejszych szczegółach. Po ukończonych studiach prawniczych miała pracować w kancelarii swojego ojca (lub innej, równie prestiżowej, gdzie mogłaby poszerzać swoją wiedzę i doskonalić swoje umiejętności). Miała także zostać żoną przystojnego bankowca, Mikołaja i wraz z nim wieść długi i szczęśliwy, małżeński żywot.
Jednak w dniu, w którym Magda gotowa była odebrać swój dyplom absolwentki prawa i przyjąć oświadczyny Mikołaja, wszystko się posypało.
Kotlety na uroczysty obiad były już usmażone, kiedy Magda poplamiła sukienkę, w której miała oficjalnie zakończyć studencką edukację. Później okazało się, że sukienka i tak nie będzie potrzebna, bo w nazwisko Magdy na dyplomie wdała się literówka i konieczne będą poprawki. Uwieńczeniem wszystkiego był widok niedoszłego narzeczonego w kajdankach, aresztowanego za przestępstwa finansowe.
Magda postanawia postawić wszystko na jedną kartę. Odpowiada na ogłoszenie znalezione w gazecie i wyrusza w podróż na Podkarpacie, gdzie wszystkie swoje oszczędności przeznacza na ratowanie podupadającej winnicy i jej finansowo zrujnowanego właściciela.
Czy ,,zielone pod nią i niebieskie nad nią” zachwyci przyzwyczajoną do luksusów dziewczynę z miasta? Jaką rolę w życiu Magdy odegra mały Jaś i jego zamknięty w sobie ojciec? Czy decyzje dziewczyny zostaną zrozumiane i zaakceptowane przez najbliższych?
Bardzo krótkie i bardzo przewidywalne czytadełko- ale bardzo pozytywne. Polecam przeczytać dla wzięcia oddechu przed czymś ambitniejszym.