Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Chodź książka wydana została w kwietniu to dopiero teraz wróciłam na nią uwagę i szczerze żałuję, że tak późno ją odkryłam. Miał być piękny ślub, aczkolwiek pan młody Michał Grabczyński nie doczekał się swojej ukochanej, gdyż ta została zamordowana. Tajemnicza i brutalna śmierć Małgorzaty Derch jest teraz kluczową sprawą dla policji, ale przede wszystkim dla niedoszłego małżonka. Przy ciele denatki znajduje się list, prawdopodobnie od mordercy, zaskakujący zwrot akcji jednak jest jedną wielką niewiadomą. Michał musi pomóc policji by znaleźć tego kto stoi za tym okrucieństwem mimo utraty kobiety, która miała być miłością do końca życia. Do akcji ruszają komisarz Węch Joanna i podkomisarz Pazioł Jacek, na miejscu pani komisarz rozpoznaje twarz zamordowanej, gdyż to narzeczona jej byłego partnera. Odzywają stare uczucia, jednakże musi schować je i profesjonalnie podjąć działania w nowej sprawie, aby złapać zwyrodnialca. Ale czy to w ogóle jest możliwe zapanować nad zranionym sercem, które na nowo zaczęło bić? Kto kryje się za morderstwem? Jak poradzą sobie z tym wszystkim nasi bohaterowie? Czy kryminalista zostanie dopadnięty? Świetny pomysł na fabułę, która jest przedstawiona z różnych perspektyw co pozwala nam zrozumieć perspektywę danego bohatera. A bohaterów mamy naprawdę zacnie skonstruowanych, ciekawych oraz intrygujących, z przeszłością i z różnymi doświadczeniami, a także intrygujących pod kątem psychologicznym. Wszystko to dopełnia atrakcyjne i czytelne pióro autorki, który przyjemnie się czyta oraz wzbudza zainteresowanie. Bez wątpienia to jest naprawdę dobra propozycja na jesienny wieczór, szczególnie jeśli ktoś lubuje się w takich klimatach. W moim skromnym i subiektywnym odczuciu książka naprawdę warta uwagi.