Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać3
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński27
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Agnieszka Ewa Rybka
1
7,8/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
51 przeczytało książki autora
67 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Strach ma twoje oczy Agnieszka Ewa Rybka
7,8
„Co złego trzeba zrobić, żeby zasłużyć sobie na śmierć?
A może raczej, jak złym trzeba być człowiekiem, żeby pozbawić drugiego życia?
Autorka pokazuje w swojej książce, że odpowiedź na te pytania nie jest ani łatwa, ani oczywista, a raczej bardzo złożona.
Jedno jest pewne. W każdym z nas siedzi zwierzę, w każdym z nas czai się bestia. Ale ten zwierzęcy instynkt sprawia, że potrafimy przetrwać, by szukać pocieszenia i ciepła. Możemy czuć się spętani i więzieni, ale potrafimy wrócić na wolność.
Wszystko zaczyna się tam, daleko, w dzieciństwie. Bez niego jesteśmy niczym. Kształtuje nas, wpływa na nasze wybory i bardzo często skrywa bolesne przeżycia.
A one z dnia na dzień ciążą coraz bardziej. Oplatają szyję, wpełzają do brzucha, czają się w sercu, rosną w myślach i niczym pasożytnicze pnącze, wdzierają się w każdy zakątek umysłu, by w końcu zawładnąć całą duszą człowieka.
@agnieszka.ewa.rybka z wielkim pietyzmem odkrywa kolejne ich warstwy, zaskakujące i niezwykle bolesne.
Warstwy, pod którymi kryje się dziecięca bezwarunkowa miłość, która zraniona wywołuje żal i nieposkromiony gniew.
Warstwy pod którymi umiera nadzieja i rodzi się pragnienie zadośćuczynienia, które
zaczyna przejmować kontrolę nad życiem i zmusza do okrutnych rzeczy.
Warstwy, pod którymi mieści się przedwczesne macierzyństwo, depresja i złość, produkujące „sfrustrowanego, niewyspanego i wkurzonego na wszystko” człowieka.
Warstwy, między którymi gubi się matczyna miłość i trudno ją znaleźć przez wiele lat.
Warstwy, które kamuflują prawdziwą twarz i te, pod którymi kryje się strach wznoszący ochronną warstwę tłuszczu i trudny do sforsowania obronny mur.
Ten strach staje się wiernym towarzyszem i unosi się w powietrzu jak zły omen. Ten strach ma swoje imię, jest namacalny i przeszywa do szpiku kości.
Ten strach wypełnia życie aż po brzegi „pozbawia siły, pewności siebie i przeświadczenia, że jest się coś wart”.
Ten strach zmusza do ucieczki i każe przemierzać świat i zmieniać kontynenty.
Ten strach mości się wygodnie w umysłach i obsesyjnie karmi przerażającymi wizjami.
Ten strach rodzi innego człowieka, nowe życie, nowy ład.
Ta książka jest zasługuje na wielkie uznanie i na baczną uwagę czytelnika.
*
Generuje ogromne emocje, odkrywa bolesne tajemnice, a na koniec serwuje przysmak, z którego unosi się wonny aromat goryczy.
A wtedy piękne oblicze Islandii, jej „dostojność, dzikość i niezgłębione piękno natury. Jej cisza i poczucie, że jest się tak wolnym, jak tylko się tego pragnie” jest po prostu niczym…
*
Ta smutna historia zaświadcza również o tym, że
można z kimś żyć pod jednym dachem przez wiele lat, a i tak nie uda się go dobrze poznać, bo każdy ma swoje tajemnice, którymi nie może się podzielić z innymi, nawet z najbliższymi.
*
Autorka głosami bohaterów mówi, również, że dzieci nie powinny żebrać o miłość. One pragną być tylko kochane i szanowane takimi, jakimi są, tak po prostu, zwyczajnie, na dobre i na złe .
Odepchnięte i porzucone, najpierw żyją nadzieją na zmianę, a potem karmią się już tylko nienawiścią i niezmierzonym żalem. Poranione, okaleczone powolnie umierają albo zmieniają się w prawdziwe bestie.
„Można je odpychać, ale gdy tylko okaże się im trochę czułości, natychmiast oddają całych siebie za jeden moment uwagi”.
*
Najważniejsze jest jednak to przesłanie:
„Weź za rękę swoje nowe życie i idź się nim cieszyć, zmiany są dobre, zostawcie uchylone drzwi”.
Gorąco polecam!
Strach ma twoje oczy Agnieszka Ewa Rybka
7,8
Charlotte jest chirurgiem z Islandii, szczęśliwą żoną Jensa, komendanta policji w Reykjaviku i mamą Kolbrun.
Kiedy wróciła do domu z zagranicy dzień wcześniej, zobaczyła coś, czego nie miała prawa widzieć...Niespodziewanie znalazła się w samym środku piekła. Mimo to uciekła. Daleko, do Perth w Australii, gdzie w internacie mieszka ich córka. A był to tylko przystanek, bo muszą uciekać dalej. Obie. Nie jest to łatwe, trudności się mnożą. Strach towarzyszy im na każdym kroku.
Muszą dostać się w konkretne miejsce "Bo prawo w Teksasie zezwala na zabicie osoby, która bezpodstawnie wtargnie na teren twojej posesji."(str. 101).
W międzyczasie odkrywają i łączą ze sobą fakty, dotyczące Jensa. Dochodzą do szokujących wniosków i ... nic nie są w stanie zrobić z tą wiedzą.
To oczywiście nie koniec, ale resztę zostawiam do samodzielnego poznania.
...
Dawno nie czytałam książki z zaciśniętymi dłońmi... A tu, prawie od samego początku tej debiutanckiej powieści, od której trudno się oderwać.
Wielowymiarowe, trudne relacje rodzinne. Traumatyczne wydarzenia z dzieciństwa i młodości bohaterów, które determinowały zachowania w dorosłym życiu. Podróż do przeszłości i szukanie w niej odpowiedzi na pytanie: dlaczego?
Wymuszona "wędrówka" bohaterek przez kontynenty, miasta i miasteczka.
I samo zakończenie...
Nowa autorka z dużym potencjałem. Super się czytało. Nawet te momenty, gdy akcja z konieczności zwalniała.
Bardzo dobrze napisany thriller.