Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robyn Sisman
4
5,7/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
197 przeczytało książki autora
120 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Po prostu przyjaciele Robyn Sisman
6,3
Jak dla mnie początek trochę nudny, ale skończyłam ją czytać ponieważ chciałam sprawdzić czy moje przypuszczenia odnośnie zakończenia sprawdzą się. No i nie myliłam się, co jest oczywiście wadą tej książki, jest po prostu przewidywalna. Mimo to warto przeczytać i przekonać się czy prawdziwa przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa.
Szczególny związek Robyn Sisman
5,5
Książkę zaczęłam jeszcze w zeszłym roku. Potem odłożyłam, bo czytając od czasu, nie potrafiłam się do niej przekonać. Teraz w ramach kończenia tego, co niedokończone, wróciłam do lekkiej opowieści Sisman o Anglii w czasach „dzieci kwiatów” i w czasach dziewięćdziesiątych.
Najpierw to, co mi się nie podobało: intryga i niektóre wątki. Intryga nawet nie była takową sensu stricte, bo przy niemal lustrzanym podobieństwie głównego bohatera do kandydata na prezydenta, nie mogło być mowy o zapatrzeniu. Nie te czasy, nie ta epoka. Bohaterowie z kolei miotają się niczym aktorzy, którzy zapomnieli swoich kwestii. Tu się rwie, tam się zacina.
Niewątpliwie najlepiej czyta się retrospekcyjne fragmenty, napisane są zgrabnie i z polotem. Kwestia Wietnamu, mizoginistyczne naleciałości na najstarszym uniwersytecie w Wielkiej Brytanii, uniwersyteckie anegdotki i demonstracje. Ciekawe, ile z tych opisów Sisman zaczerpnęła z własnych doświadczeń.
„Szczególny związek” jest również romansem o namiętności i życiowych wyborach. Na szczęście autorka nie idzie na łatwiznę i nie epatuje scenami seksu co kilka stron. Po prawdzie, woli zostawić czytelnikom pole do wyobraźni.
Powieść nadaje się w sam raz na letni dzień na plaży, kiedy umysł przysypia i nie można go przeładowywać zbyt złożoną fabułą. Ot, czytadło na lato.