Najnowsze artykuły
- Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
- ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
- ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
- ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Eliza Zielińska
1
8,6/10
Pisze książki: poradniki
Psycholog. Coach rozwoju osobistego i biznesowego. Od ponad piętnastu lat jako dyrektor zarządzająca kieruje zespołem przez co łączy psychologię z biznesem. Prowadzi również procesy coachingowe i mentoringowe. Połączenie wiedzy psychologicznej, coachingowej i biznesowej traktuje jako cenną wartość oraz praktyczne narzędzie, pozwalające na wsparcie drugiego człowieka w jego indywidualnym procesie rozwoju. W praktyce zawodowej, jak i w życiu codziennym, bazuje na podejściu integralnym. To holistyczne spojrzenie uwzględniające zależność pomiędzy świadomością, umysłem, ciałem, emocjami, energią, duchowością oraz szerokim kontekstem środowiska, w którym funkcjonuje człowiek.
8,6/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Bądź swoim własnym coachem Eliza Zielińska
8,6
Coaching z roku na rok zyskuje na popularności i coraz więcej osób jest nim zainteresowanych. W tym również ja dlatego ta książka wpadła w moje ręce. Eliza Zielińska, autorka poradnika "Bądź swoim własnym coachem" jest psychologiem, coachem rozwoju osobistego i biznesowego, dzieli się spostrzeżeniami, które w głównej mierze dotyczą zarządzania swoją energią, ciałem, uwagą, a nawet oddechem. Treści w książce to osobiste doznania autorki dotyczące procesu poznawania siebie, jak również doświadczeń zawodowych z prowadzonych sesji coachingowych z klientami, poświęconych rozwojowi osobistemu.
Poradnik nie ma rozdziałów, ma jednak wyszczególnione zagadnienia, które są poszczególnie opisywane przez autorkę. Książka jest w miękkiej oprawie i mimo tak dużej ilości stron (630 stron) czytało mi się ją bardzo przyjemnie i szybko. Jest napisana potocznym językiem i nie sprawia problemów ze zrozumieniem tekstu. Jednak czy pomogła mi w praktyce zostać swoim własnym coachem? O tym dalej w recenzji!
Autorka porusza wiele ciekawych zagadnień dotyczących psychologii ludzkiego organizmu, między innymi mowa tu o empatii, asertywności, tożsamości, autonomii. Pisze o pewności siebie, wrażliwości, narcyzmie, porusza temat krytyki, kontroli, czy oceniania, jak również poczucia winy i bardzo ważnego poczucia bezpieczeństwa. Opisuje wszystko to, co wpływa na nasze życie. Daje nam do zrozumienia, jak ważne jest to w zmianie samego siebie, poznawania prawdziwego "ja", a w dalszej pracy nad sobą - otworzenia się i po prostu w końcu bycia prawdziwym sobą. Jak sama wskazuje "odzyskiwanie siebie to proces". Z książki dowiadujemy się, że nie dzieje się to od razu.
Zgadzam się z autorką w kwestii tego, iż dzieciństwo, młodość i dorosłość, to nie oddzielne kategorie w życiu każdego z nas. Autorka wyjaśniła, że te następujące po sobie etapy stanowią kontynuację i składają się na całość doświadczania.
Brak miłości, ciepła, czy akceptacji ze strony opiekuna poniekąd wywołują silne rozdarcie u dziecka, które tak naprawdę potrzebuje być zaopiekowanym, zrozumianym i zauważonym.
To dorosły jest fizycznym i emocjonalnym oparciem dla swojego dziecka, jest dla niego autorytetem, a przynajmniej powinien nim być, bo dziecko naśladuje swojego opiekuna.
Autorka porusza również temat neurobiologii mózgu, opisując, jak środowisko wpływa na rozwój człowieka na etapie życia płodowego. Wyjaśnia nam jak adrenalina i kortyzol, które w przypadku długiego stresu matki przedostają się do mózgu dziecka, negatywnie wpływają na kształtowanie jego struktury neurobiologicznej.
Ten poradnik zobrazuje Ci, jak w przypadku doświadczania stresu, wewnętrznych konfliktów, poczucia krzywdy i złości ulegamy napięciu, które przejawia się na poziomie somatycznym w postaci ogromu różnych dolegliwości całego organizmu. Przez to też możemy się czuć bez życia i sprawiać wrażenie przygaszonych. Eliza Zielińska uczy, jak dane napięcia zmniejszyć, pozbyć się zablokowanych emocji i być świadomym swojego ciała, czucia, a nawet oddechu.
Podsumowując: Mimo iż książka była dla mnie bardzo ciekawa, pouczająca i ani przez chwile się nie nudziłam, to miałam wrażenie, że więcej w niej było o samych mechanizmach obronnych, pracy z emocjami, poznawaniu siebie, niż o samym coachingu. Nie jestem zawiedziona, choć czuję nutkę niedostatku, jeśli chodzi o stronę techniczną całego rozumienia "coachingu".
Z pewnością lekturę polecę moim najbliższym oraz przyszłym rodzicom, aby wiedzieli, jak ważny jest rozwój dziecka już od pierwszych jego dni, ponieważ temat tez został bardzo jasno i rzetelnie opisany Uważam, że osoby zainteresowane psychologią również nie będą zawiedzione i mogą wyciągnąć pozytywne wnioski i nastawienie po przeczytaniu tego poradnika.
Bądź swoim własnym coachem Eliza Zielińska
8,6
„Bądź swoim własnym coachem” Elizy Zielińskiej to lektura skierowana dla każdego człowieka, bez podziału na klasy, zawody, wykształcenie czy cechy osobowości. To swoiste uniwersum całej dotychczasowej wiedzy Autorki, nagromadzonej przez lata pracy z różnymi ludźmi. Dzieli się ona nie tylko swoimi obserwacjami, ale stara się również podsunąć nam nieoczywiste recepty, które mogą wpłynąć na rozwiązanie naszych wewnętrznych problemów i rozterek. Robi to w sposób tak subtelny, że ciężko zorientować się, że faktycznie to uczyniła.
Rzadko się zdarza, że szukam informacji o autorach książek, które czytam. Ale tym razem to uczyniłem… Szczerze, byłem zaskoczony osiągnięciami pani Zielińskiej, i aż dziw bierze, że nie wspomniała o nich ani słowem. Nie mówiąc już o opisie zamieszczonym przez wydawcę. Może trochę szkoda, ale bardzo szanuję skromność. To coraz rzadsza cecha u ludzi.
Już od pierwszych stron ma się odczucie, że na kartach książki spotyka się świetnego fachowca. Nie znajdziecie tu jakiegoś zbędnego gadania, paplaniny tylko po to, aby zmarnować więcej papieru. Jest wręcz przeciwnie – konkretne informacje, przystępnie podane w formie zapewniającej, że wiedza dotrze do każdego czytelnika, nawet tego najbardziej opornego.
Przyznam się, że dotychczas nie miałem większego pojęcia czym jest coaching. Fakt, z terminem tym spotykałem się głównie w lekturach artykułów wszelkiego rodzaju czasopism i wydawnictw internetowych. Coś tam do mnie docierało na granicy świadomości, ale była to wiedza mocno ograniczona, żeby nie powiedzieć – okaleczona. Nigdy nie zagłębiłem się w poznanie tej dziedziny wiedzy. Co gorsza, nawet taki pomysł nigdy nie zaświtał w mojej głowie. Jak się okazuje – popełniłem błąd. Dzięki lekturze „Bądź swoim własny coachem” zmieniłem swój osąd na kilka spraw, które wcześniej gnębiły, i w jakimś stopniu nadal wpływają na moje życie. Wprawdzie nie znalazłem remedium na swoje psychiczne kłopoty, ale przynajmniej wiem, z czego wynika moje zachowanie, jak sobie z nim radzić, aby stać się lepszą wersją mnie samego. Mogę pokusić się o stwierdzenie, że dzięki książce Elizy Zielińskiej odnalazłem siebie, takiego, jakim zawsze chciałem, ale bałem się być. Śmiem również twierdzić, że i wy trochę się zmienicie, nie dla kogoś, nie dla Autorki, ale dla siebie samych. Słowem – zawartość tej lektury bardzo wpłynęła na mój światopogląd, ocenę swojego postępowania i chęć zmiany nieodpowiedniego zachowania.
Książka, ogólnie rzecz ujmując, przypadła mi do gustu. Autorka nie wysila się na to, aby jakoś specjalnie reklamować swój zawód, swoją fachowość. Pisze o tym, czego doświadczyła przez lata pracy z różnymi klientami/pacjentami. Nie stara się też deprecjonować tego, co przeżywają jej podopieczni. Nie ocenia ich postaw, nie sili się na wynajdywanie cudownych rad, które mają wyprostować zawiłe ścieżki ludzkiego żywota. Wręcz przeciwnie – po prostu jest. Zadaje te same pytania i czeka na odpowiedź. Naprowadza, ale nie prowadzi za rękę. Podaje dłoń, ale nie klepie po plecach. Mówi, nie rzucając pustych frazesów, okraszonych tym, aby pokazać swoją wyższość nad pacjentem. Z opisu tego jak pracuje, można odnieść wrażenie, iż jest Ona tylko „przekaźnikiem”, lustrem do którego się mówi, tylko po to, aby usłyszeć swój własny głos. I chyba w tym właśnie tkwi sukces jaki odniosła Pani Eliza Zielińska. =Choćby z tych tylko względów, warto sięgnąć po tę pozycję.
Plusy – merytoryczne, ale przystępne wyłuszczenie tematu. Wiedza jest przekazana bardzo zgrabnie, bez pastwienia się nad czytelnikiem ogromem swojego geniuszu, bez katowania ludzi trudnymi zwrotami/słowami czy terminami. Autorka starała się zachować dystans z czytelnikiem. Opisywała konkretne zachowania, starając się nakreślić, jakie problemy one wywołują, i jak sobie z nimi radzić.
Minusy – brak spisu treści. Nie lubię tego, gdyż czasem czytam książkę wedle najbardziej interesujących mnie „momentów”, a nie od pierwszej do ostatniej strony jednym ciągiem. Ponadto brak spisu treści sprawia, że trudno jest wrócić do pewnych kwestii i trzeba wertować książkę, co trochę mnie irytowało. A jest to kłopot, gdyż książka liczy 600 stron tekstu!
Polecam śmiało, to wspaniała książka dla każdego.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.