Najnowsze artykuły
- ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „444” Macieja SiembiedyLubimyCzytać2
- Artykuły„Wisława Szymborska jest najczęściej czytaną poetką w naszym kraju”. Nie chodzi o PolskęAnna Sierant9
- Artykuły„Ślady nocy”: sztuka przetrwania wg najmłodszej autorki nominowanej do Nagrody BookeraSonia Miniewicz4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anders Bortne
1
6,4/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
119 przeczytało książki autora
262 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nie śpię. Osobisty reportaż z życia bez snu
Anders Bortne
6,4 z 98 ocen
381 czytelników 18 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Nie śpię. Osobisty reportaż z życia bez snu Anders Bortne
6,4
Zapowiadało się wybornie, ale choć słuchało się tego audiobooka dobrze i lekko, to wiele we mnie po nim nie zostało. Autor cierpi w mojej ocenie na lżejszą postać dwubiegunówki. Opowiada o swojej skrajnej deprywacji snu i buncie przed farmakologią psychiatryczną, co by nie zatracić twórczej żyłki i osobowości. To szkodliwe strreotypy. Przepływa przez własną fazę uzależnienia od leków, tyle że nasennych, o tym, że nie pozwalają one wejść w głęboką fazę snu, o różnych typach zaburzeń snu (studenci często mają nocny rytm dobowy, a w rzeczywistości nie doświadczają deklarowanej bezsenności). Trochę o kontaktach z lekarzami, próbie psychoterapii, medytacji, akupunktury i uczestnictwie w programie badawczym dla osób z zaburzeniami snu (co zabawnie określa jako doktorat dla ludzi z bezsennością). Wszystko bardzo powierzchownie, niestety, choć z lekkością podane.
Nie śpię. Osobisty reportaż z życia bez snu Anders Bortne
6,4
Bardzo konkretny i wyczerpujący reportaż. Z recenzji innych czytelników dowiedziałam się, że ostatnia metoda, którą opisywał Bortne finalnie mu pomogła i położyła kres bezsenności, o czym autor w książce nie napisał. Jak dla mnie bezsenność Bortne'a wynikała z cyklotymii. Za dużo było w tym wszystkim manii.
Uważam, że gdyby autor nie cierpiał na bezsenność, nie byłby w stanie napisać tak ciekawej książki zawierającej maksimum teorii i historii.