cytaty z książek autora "Enrique Vila-Matas"
[...] kiedy próbujemy zrozumieć życie wewnętrzne drugiego człowieka, szybko uświadamiamy sobie, jak niezrozumiali, zmienni i ulotni są ci, którzy towarzyszą nam na tym świecie. Jakby samotność była absolutną i niemożliwą do przezwyciężenia cechą naszej egzystencji.
Zawsze uważał, że czytanie nie jest tylko zawodowym obowiązkiem, ale też sposobem na życie, gdyż dostarcza ono instrumentów ułatwiających interpretację, fragment po fragmencie, własnej codziennej egzystencji.
To prawda, że kiedy zapada zmierzch, potrzebujemy kogoś bliskiego, ale prawdą jest również, że kiedy świta, musimy wiedzieć, że mamy w życiu jakiś cel.
I znów przychodzi mu do głowy, że on sam, dziś, po załatwieniu wszystkich męczących bankowych formalności, napiłby się chętnie czegoś mocniejszego, gdyby nie obiecał sobie tego nie robić.
"Mocne trunki/ mocne jak z gotującego się metalu", pisał Rimbaud, jego ulubiony poeta.
To impuls samobójczy, ale co ma na to poradzić, skoro wielkie jest pragnienie i długi cień pokusy. I długie jeszcze przed nim życie, tak przecież krótkie.
Notuję to, co pozornie nie ma znaczenia, to, co nie jest spektakularne, co wydarza się codziennie i codziennie wraca, to, co trywialne, codzienne, oczywiste, pospolite, szum w tle, to, co się dzieje, kiedy nie dzieje się nic.
Doszedł do wniosku, że Londyn jest jednym z tych miejsc, o których każdy z nas wie, że z jakich bliżej niewyjaśnionych przyczyn nigdy nie powinien do niego podróżować, gdyż czeka go tam śmierć.