Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gustaw Strukowski
1
6,5/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Sen winowajcy Gustaw Strukowski
6,5
To jest całkiem inna książka. Wyjątkowa, zaskakująca, nieszablonowa.
Sięgnęłam po nią bez szczególnego przekonania, bo w zasadzie nic mnie do niej nie przekonywało: ani okładka, ani tytuł, ani nieznane nazwisko. Teraz, po lekturze, wiem już, że wszystkie te elementy wprowadzają - zamierzoną lub nie - dezorientację. Opakowanie nie ma zbyt wiele wspólnego z zawartością, trochę jakby brylant włożono do zwykłego tekturowego pudełka.
Pierwsze dwie strony ogarnęłam z lekkim dystansem i nieco wątpiącym nastawieniem, czy dobrnę do końca, ale zaraz potem mnie wessało...
Przyjemność płynęła z samego procesu czytania, delektowania się oryginalnym, eleganckim stylem, starannie budowanymi zdaniami i zupełnie nietypową, przyjaźnie nastawioną wobec czytelnika, narracją. Zaskakujące novum wśród nowomodnej fali prostackiej literatury.
Niby dość klasyczny kryminał, z niezbyt skomplikowaną na pozór fabułą, która rozwija się niespiesznie, żeby na koniec wystrzelić niespodziewanym rozwiązaniem. Jest zbrodnia, potem druga, dochodzenie, pojawia się nowy trop, jest też piękna kobieta... Równolegle biegnie drugi ważny (a może nawet główny) wątek - życie prywatne i moralne rozterki dwóch prowadzących tę sprawę policjantów, zawodowo partnerów, a prywatnie przyjaciół, pomimo zależności służbowej i różnicy wieku. Coś dla wielbicieli kryminałów i zarazem dla pasjonatów literatury obyczajowej.
Nie chcę tutaj rozwodzić się nad treścią książki, żeby nie psuć nikomu przyjemności czytania - bądź co bądź to przecież kryminał jest :).
Jednak to, co szczególnie mnie oczarowało od pierwszych stron, to oryginalny, urzekający, niezwykły styl debiutującego pisarza o pseudonimie literackim Gustaw Strukowski. To nie jest książka pisana "pod publiczkę", według schematów z jakichś kursów pisania powieści... Podobno takie kursy istnieją - teraz prawie wszyscy piszą niemal identycznie, powtarzalne są konstrukcje, stylistyka, te same chwyty pisarskie. Czasem odechciewa się czytać nowe książki.
Aż tu nagle pojawia się jeździec znikąd, Gustaw Strukowski, i zaskakuje nowym pomysłem na powieść, czaruje przepięknym stylem i starannym językiem, pokazuje, że można pisać pięknie i ciekawie zarazem. Gdzie się podziali tacy pisarze? Wydawało mi się, że już wyginęli - co najmniej w poprzednim pokoleniu.
Autor kieruje swoją opowieść do inteligentnego czytelnika, często zwraca się do niego wprost, jakby nawiązując dialog, nić porozumienia. Wtrąca swoje dygresje i opinie, odcinając się niekiedy od postępków lub toku myślenia swoich bohaterów. Bierze czytelnika pod włos, uwodzi, flirtuje z jego intelektem, dając dyskretnie do zrozumienia, że traktuje go jak wytrawnego znawcę zarówno klasycznej literatury (liczne cytaty i aluzje),jak i ludzkiej natury Bardzo ciekawy, rzadko stosowany obecnie zabieg literacki, szalenie ujmujący.. Nie pamiętam, kiedy się z czymś takim spotkałam we współczesnej prozie.
Nie ulega wątpliwości, że ta oryginalna pozycja wprowadza nowy trend we współczesnej literaturze ostatnich lat, jest świeżym powiewem wśród sztampowych książczydeł zalewających rynek. Mimo skromnej objętości, pozostawiającej pewien niedosyt - "Sen winowajcy" uważam za bardzo wartościową książkę, taki zaskakujący rarytas pełen uroczych smaczków, zabawy słowem, nieoczywistych skojarzeń, sprawiający ogromną radość płynącą z czytania dobrze napisanej historii. Z pewnością zadowoli wytrawnego czytelnika, poszukującego dobrej literatury, starannie dopracowanej stylistycznie i językowo, niezbyt ciężkiej, ale wymagającej pewnego wyrobienia intelektualnego w odczytywaniu licznych aluzji i podtekstów.
Malkontenci do drobiazgów zawsze mogą się przyczepić, dla mnie jedyną istotną wadą jest skromna objętość, przez co treść jest nieco okrojona, ale trzeba podkreślić, że czuje się w tej książce ogromny potencjał autora. To z pewnością debiut szalenie udany. Mam nadzieję, że "Sen winowajcy" to dopiero początek literackiej kariery Gustawa Strukowskiego. Z ogromną przyjemnością sięgnę po jego kolejne dzieła :).
Sen winowajcy Gustaw Strukowski
6,5
ŚWIT NIE NADEJDZIE
Interesującą propozycją od wydawnictwa Novae Res jest powieść Gustawa Strukowskiego „Sen winowajcy”. Przeczytałam tę książkę dosłownie jednym tchem. Jest bardzo krótka, ale pozostawia po sobie ślad. Z przyjemnością poznałam tę intrygującą historię.
Podkomisarz Nikodem Czerniak boryka się z nałogiem alkoholowym. Jego partner i przyjaciel, Adam Smoleń, stara się motywować kolegę do zmiany trybu życia. Pewnego dnia zostają wezwani do tajemniczego zgonu młodej kobiety. Sprawa jest o tyle zagadkowa, że trudno jest ustalić czy śmierć nastąpiła na skutek nieszczęśliwego wypadku czy denatka padła ofiarą mordercy. Śledztwo przynosi więcej zagadek niż odpowiedzi. Pół roku później w lesie zostają odnalezione zwłoki bezdomnego mężczyzny. Czy obie sprawy się łączą? Czy w niewielkim Bolesławcu grasuje seryjny morderca? Jak udźwignąć prawdę, która szokuje i rani?
Nietypowa narracja i fabuła tej powieści sprawiają, że trudno jest wyzwolić się spod jej uroku. Gustaw Strukowski pisze niezwykłym, intrygującym stylem. Inteligentnie i z wielką dbałością o język, co bardzo cenię. Jakże miło jest czytać kryminał, w którym pojawiają się odniesienia do wspaniałych klasyków takich jak Tołstoj czy Dostojewski. To prawdziwe smaczki dla wielbicieli literatury. Wprowadzenie postaci narratora to rzadko już stosowany zabieg. „Sen winowajcy” jest dowodem na to, że umiejętnie zastosowany dostarcza książce dodatkowych walorów. Jaka jest ta powieść? Nieprzewidywalna, zaskakująca i zdecydowanie odmienna od tego czym karmi nas wydawniczy rynek. Autor wymyślił ciekawą historię i dodatkowo okrasił ją mnóstwem smaczków. Te smaczki to właśnie narrator, nawiązania do klasyki i oryginalny język literacki. Ta książka, mimo iż objętościowo nie przekracza dwustu stron, porywa czytelnika i czaruje.
Postać podkomisarza Czerniaka może wzbudzać skrajne emocje. Nie jest to szablonowy śledczy. Dobrze i ciekawie wykreowana postać. Inteligentny, nieco sarkastyczny, zamknięty w próżni swojego nałogu. Może wzbudzać sympatię, może odstręczać. Wielowymiarowy i przekonujący bohater, któremu przyjdzie zmierzyć się z prawdziwym koszmarem. Podobnie jak Adam – także interesująca i barwna osoba. Duet, który niewątpliwie zapisze się w pamięci każdego, kto zdecyduje się sięgnąć po tę powieść. Jeśli lubicie nieoczywiste i pełne meandrów kryminały, to zdecydowanie warto jest przeczytać „Sen winowajcy”. Z pozoru prosta historia, która z każdą kolejną stroną nabiera tajemniczości, a jej zakończenie jest po prostu wstrząsające. Czytając tę powieść odnosiłam wrażenie, że układam puzzle złożone z niedopowiedzeń, zagadkowości i złożoności tej opowieści. To nie jest zwyczajny kryminał jakich dziesiątki każdego miesiąca zasypują półki księgarń. To świetnie przemyślana i oryginalna historia, którą doceni każdy czytelnik lubujący się w inteligentnych powieściach. Być może nie jest to książka dla każdego, ale na pewno doceniona zostanie przez wymagających czytelników. Porusza szereg złożonych problemów, a to jak pięknie jest opowiedziana po prostu zachwyca. Gustaw Strukowski rzucił kryminalnemu światu wyzwanie. Napisał książkę, która swoim poziomem znacząco przewyższa większość rynkowych pozycji. Wielu znanych autorów mogłoby poczuć się zawstydzonymi. „Sen winowajcy” w swej nietypowej konstrukcji stanowi przykład tego, że można stworzyć coś zupełnie nowatorskiego i jednocześnie pozostać wiernym gatunkowi.
W swoich literackich podróżach staram się odnajdywać książki, które wnoszą coś nowego, nie są szablonowe i stereotypowe. „Sen winowajcy” uważam za największe odkrycie ostatnich miesięcy. Powieść, która wymyka się z powszechnie znanych ram. Skrywa wiele intelektualnych niespodzianek. Wystarczy chcieć je odkryć i cieszyć się nimi. Wciągająca, niesztampowa i zaskakująca. Powieść, która być może przepadnie w zalewie nowości, a to byłoby ogromną niesprawiedliwością. Niezwykle cenię sobie piękno języka i tu dostałam wspaniały dowód na to, że proste historie opowiadać można fenomenalnie i w sposób niewymuszony. Jestem pełna podziwu dla pisarza, który miał odwagę napisać książkę tak inną, a dzięki temu fantastyczną. Szkoda jedynie, że jest tak krótka. Chciałabym przebywać dłużej w tym świecie. Delektowałam się tą powieścią i będę śledziła dalsze etapy kariery Gustawa Strukowskiego. Kryminalna intryga okraszona poetyckością. Zapamiętam tę książkę na długo. Polecam ją każdemu, kto lubi powieści nietuzinkowe i odmienne od tego do czego przywykliśmy w polskim kryminale. Absolutnie fenomenalna! Diabelska ocena to 6. Diabeł piekielnie poleca