Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Leanne Kitchen
1
7,3/10
Pisze książki: kulinaria, przepisy kulinarne
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kalafior to król. 70 przepisów, które tego dowodzą
Leanne Kitchen
7,3 z 6 ocen
18 czytelników 1 opinia
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Kalafior to król. 70 przepisów, które tego dowodzą Leanne Kitchen
7,3
www.ujrzecslowa.pl
Kalafior to chyba jeden z moich ulubionych warzyw. Ma niepowtarzalny smak i przede wszystkim pasuje do każdego obiadu. Nieważne czy dzisiaj na obiad jest ryba, wieprzowina czy może wołowina. A co najważniejsze jest to warzywo, które może i samodzielnie pełnić rolę obiadu. Wystarczy zasmażka i proszę bardzo obiad idealny.
Ta książka z przepisami, otworzyła mi oczy na to, co można ciekawego stworzyć z kalafiora. Może nie jestem przekonana do wszystkich zamieszczonych tam przepisów, w końcu chyba się nie przełamię, by zrobić coś słodkiego z jakiegokolwiek warzywa (chociaż ciasto z czerwonej fasoli jest pyszne). Może właśnie o to chodzi w takich przepisach. Żeby właśnie się przemóc, a kto wie, może to będzie najlepsze danie, jakie przyjdzie mi zjeść? Bo czy nie brzmi to świetnie?: Sernik z kalafiora :)
Jest jednak jeden mankament, który przeszkadza mi w książce i naprawdę nie rozumiem nigdy tego zagrania w książkach kucharskich: nie do każdego przepisu jest zdjęcie. Przecież pierwsze co robimy, to jemy oczami. Zazwyczaj gdy do przepisu nie ma dołączonego zdjęcia, mam wrażenie, że ta potrawa albo brzydko wygląda po zrobieniu, albo ciężko ją zrobić. Jak jest w tym przypadku? Chyba się nie dowiem, bo jak wspomniałam, przepisy bez zdjęcia nie są dla mnie.
Ale te, które zdjęcia mają, to tak, chętnie zobaczyłabym je za swoim talerzu. Tylko potrzeba odrobiny czasu, by coś z niego ciekawego ugotować. Podoba mi się, że książka jest podzielona na rozdziały, gdzie znajdziemy odpowiednio przepisy na: przekąski, przystawki, zupy, sałatki, dania główne, wypieki i dodatki. Ten podział pozwoli na odnalezienie odpowiedniego przepisu, zgodnie z dzisiejszym humorem.
Żałuję tylko, że w te lato, kalafiory, których szukam ciągle w sklepach i ryneczkach, no nie są najpiękniejsze. Kto wie, może kalafior okaże się dobrem luksusowym?