Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta książka oferuje zainteresowanemu tematem wyjaśnienie podstaw religioznawstwa maksymalnie niezłożonym i zrozumiałym językiem przedstawiając myśli i idee, które trzeba znać przystępując do refleksji nad religią i jej miejscem zarówno we współczesności jak i w wiekach minionych. Przyznam, że dla mnie ponad połowa rzeczy wyłożonych w tej książce nie była nowością, pozwoliła jednak pewne sprawy zgromadzić w jednym miejscu i uporządkować. Reszta była natomiast cennym uzupełnieniem. Ktoś, kto interesuje się religioznawstwem, musi wiedzieć co to jest zakład Pascala, teodycea czy dowód ontologiczny Anzelma. A nawet jeśli to już wie, ma okazję to sobie utrwalić. Zapewne ktoś taki jak profesor Zbigniew Mikołejko nisko oceniłby tę pracę ze względu na rudymentarność wykładu, który w gruncie rzeczy nie jest filozoficzny, a stanowi jeno rodzaj religioznawczego elementarza. Jednakże czytelnik, któremu do poziomu Mikołejki sporo brakuje, jak na przykład ja, będzie bardziej pobłażliwy dla dzieła Chada Meistera widząc w niej pozytywny czynnik inicjujący własne poszukiwania i refleksje. Tak przynajmniej widzę to ja i w tym dostrzegam wartość niniejszej pozycji.