Najnowsze artykuły
Artykuły
Thom Hartmann ostrzega nas wszystkich przed zagładą. Pytanie tylko, czy nie jest już za późnoRemigiusz Koziński1Artykuły
Poznaj Marikę Echidnas – premiera debiutanckiej książki Agnieszki SzmatołyLubimyCzytać1Artykuły
Wszystkie dramaty Wiesława Myśliwskiego. Premiera książkiLubimyCzytać3Artykuły
Kobieta kupiła przez internet książkę. Gdy zobaczyła dedykację, nie mogła wyjść ze zdziwieniaAnna Sierant7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Albert Bates Lord

1
8,0/10
Pisze książki: językoznawstwo, nauka o literaturze
Urodzony: 15.09.1912Zmarły: 29.07.1991
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pieśniarz i jego opowieść Albert Bates Lord 
8,0

Z perspektywy filologa klasycznego mogę powiedzieć, że lektura tej monografii pozwala przyjrzeć się Homerowi. Homerowi (a może Homerom?) XX stulecia, którzy jeszcze co najmniej do lat pięćdziesiątych całkiem nieźle się mieli w wiejskich społecznościach bałkańskich. Badania Milmana Parry'ego i Alberta B. Lorda prowadzone na tym terenie przed II wojną światową i po niej pokazały, w jaki sposób tradycja ustnej epiki przetrwała do czasów prawie współczesnych. Pierwsza część książki poświęcona jest stworzeniu modelu pieśniarza oraz jego metodzie twórczej i wykonawczej. Autor oparł ją o własne badania terenowe i uważną obserwację XX-wiecznych aoidów w akcji. Część druga to próba dostosowania tak wypracowanego modelu do eposów Homera oraz epickich poematów średniowiecza.
Jest to kolejna cenna publikacja dotycząca problematyki z pogranicza literatury, antropologii i teorii komunikacji, która porusza niezwykle mnie interesujące zagadnienie piśmienności i niepiśmienności. Jest rzeczą zastanawiającą, że przyswojenie pisma zabija taką epikę, jaką uprawiał Homer i jaką uprawiali pieśniarze bałkańscy jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Od razu przypomina się sformułowanie "littera enim occidit"... Dla badaczy starożytności badania Parry'ego i Lorda miały wielkie znaczenie, gdyż pokazały, że tekst "Iliady" i "Odysei" nie musiał wcale powstać na piśmie: w cywilizacji nieposługującej się pismem długie poematy narracyjne mogły swobodnie krążyć między ludźmi w takiej formie.
I nasuwa się tu jeszcze jedna refleksja, tym razem nad rolą pieśniarza. Na ile jest on twórcą swych poematów? Rzecz ciekawa nie tylko dlatego, że można to pytanie rzutować w grecką epokę archaiczną i postawić je także wobec Homera. Osoba pieśniarza pokazuje też znaczenie tradycji w literaturze takich społeczności, w których romantyczny pęd ku oryginalności wywołać by mógł jedynie konsternacje. Bardzo ciekawe jest to, jak sami jugosłowiańscy pieśniarze postrzegali siebie w perspektywie tej oryginalności i czym dla nich było wykonanie "takiej samej pieśni". Bardzo dobra praca, skłaniająca do refleksji, ale też budząca nostalgię za światem literatury, której już nie ma.
Tomasz Babnis