Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Agnieszka Korzeniewska
![Agnieszka Korzeniewska](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
4
7,1/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
46 przeczytało książki autora
64 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Melania - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Photoshop w trampkach. Stwórz własny album rodzinny
Agnieszka Korzeniewska
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Witraż Agnieszka Korzeniewska ![Witraż](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4802000/4802863/603520-352x500.jpg)
6,4
![Witraż](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4802000/4802863/603520-352x500.jpg)
Trzy kobiety- Magda, Zuza i Melania, każda z nich z pozoru inna, a jednak jest coś co je łączy. Wszystkie uciekły z Polski do Brukseli. Jak się zapewne domyślacie mają na swoim koncie spory bagaż, niekoniecznie dobrych doświadczeń. Nieszczęśliwa miłość, nieciekawe układy rodzinne, to tylko niewielka namiastka tego co dzieje się w życiu bohaterek.
Agnieszka Korzeniewska przedstawia czytelnikowi konsekwencje samotności, nietrafionych wyborów. Funduje emocjonalną przejażdżkę na górskiej kolejce. Wszystko pokazuje w bardzo subtelny ale dosadny sposób. Wystawia przysłowiową kawę na ławę, nie owijając w bawełnę, nie koloryzując, ale jednocześnie nie zraża, sprawia, że chce się czytać dalej i dalej. Snuje się domysły, układa przebieg wydarzeń , a tu nagle bum, autorka zaskakuje...
"Witraż" nie jest kolejną bajką o złym początku a cudownym zakończeniu. To książka, która skłania do przemyśleń, do przeanalizowania życia- swojego, swoich bliskich, znajomych. Tu kolejny raz wspomnę o ocenianiu innych. Jak z pozoru łatwo komuś przypiąć łatkę, nie wiedząc co dotychczas przeżył, co dostał w swoim życiowym pakiecie.
Tytuł książki Agnieszki Korzeniewskiej może być mylnie odebrany. Kolorowe szkiełka, przez które patrzymy mogą symbolizować coś pięknego, coś co nadaje naszej egzystencji barw. Z drugie strony- wiele elementów łączących się w całość, z pozoru do siebie niepasujących pokazuje to co dzieje się w naszych umysłach, naszej duszy, naszym życiu. Zlepek doświadczeń, przeżyć to coś, co kreuje nas, nasz charakter, podejście do życia i świata.
Myślę, że każdy sam powinien zinterpretować tytuł po lekturze książki. Słowo "Witraż" może nabrać zupełnie innego znaczenia.
więcej na http://antyterrorystka.blogspot.com/2017/09/kolorowe-szkieka.html
Witraż Agnieszka Korzeniewska ![Witraż](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4802000/4802863/603520-352x500.jpg)
6,4
![Witraż](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4802000/4802863/603520-352x500.jpg)
Zgadzam się, że nie jest to powieść z wybitną głębią. Zgadzam się również, że zachowania bohaterów bywają przewidywalne. Nie zgodzę się jednak z nieprawdopodobieństwem takich splotów wydarzeń na obczyźnie... Ja na emigracji spędziłam w sumie 10 lat mojego życia, w 3 różnych krajach (z czego 3 lata wlasnie w Brukseli) i nigdy tak bardzo jak na emigracji nie byłam dumna z bycia Polką i nie wstydziłam się o tym mówić...
Mnie ta historia uwiodła, bardzo podobał mi się język i styl autorki, czytałam z zaciekawieniem i z pobudzonymi emocjami. Dwadzieścia ostatnich stron czytałam wręcz z wypiekami, (moja znajomość topografii miasta oraz bardzo osobiste przeżycie zdarzeń, o których mowa na końcu książki spowodowały, że wiedziałam już do jakiego zakończenia ta historia dąży).
No i takie właśnie a nie inne splecienie losow bohaterek uważam za zasadnicze (absolutnie nie przypadkowe) i bardzo trafione.
Moja ocena jest zapewne podbita wirtualnym spacerem po "mojej" Brukseli, który sprezentowala mi autorka (niektóre wydarzenia działy się wręcz na wyciągnięcie ręki od mojego domu) natomiast mimo wielu niedociągnięć lektura była dla mnie przyjemnością.
Nie jest to literatura z wyższej półki ale gdyby częściej zdarzały się takie powiesci w polskiej obyczajowce, byłabym w stanie się z tą kategorią pogodzić!