Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński10
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant30
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mark McCurley
1
6,0/10
Pisze książki: militaria, wojskowość
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
28 przeczytało książki autora
37 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Drapieżca. Wspomnienia pilota zdalnego zabójcy
Mark McCurley, Kevin Maurer
6,0 z 23 ocen
67 czytelników 7 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Drapieżca. Wspomnienia pilota zdalnego zabójcy Mark McCurley
6,0
Nuda, nuda i jeszcze raz nuda... Ksiażka opisuje początki programu bezzałogowych, zwiadowczych statków powietrznych w amerykańskiej armii. Jeśli ktoś liczy, że dowie się czegoś ciekawego to się grubo przeliczy. Cały czas powtarzane jest jak to nie było ciężko na początku wdrażania programu, jak brakowało pieniędzy i części zamiennych... Może sama tematyk jest tak nudna, że nie dało się nic więcej z tego wycisnąć? Jestem zawiedziony i nie polecam tej książki nikomu. Strata czasu i pieniędzy. :/
Drapieżca. Wspomnienia pilota zdalnego zabójcy Mark McCurley
6,0
Od kiedy nocą na niebie nie wisi już tylko księżyc i za dnia nie tylko ptaki w przestworzach latają, spojrzenie w górę zawsze będzie opatrzone świadomością, że patrzy już nie tylko Bóg.
Pytanie, czy wiesz to i Ty.
Ostatnimi czasy Siły Zbrojne RP promują się hasłem "czasem niewidoczni, zawsze obecni", a mnie nie sposób się z tym nie zgodzić. I nie chodzi tu wyłącznie o moją sympatię do strażników, lecz o pewną prawdę, którą obnaża "Drapieżca".
Co do mojej opinii jednak, przyznać muszę, że w opozycji do Predatorów i Reaperów opowieść lotów jest średnich. Przypomina bardziej relację, niż wspomnienia opatrzone refleksją i ukrytymi znaczeniami. Przeciętny język oraz niewyszukane chwyty powieściopisarskie także robią swoje. Czy jednak można mieć to autorowi za złe? Absolutnie. Gdyby bowiem trójkąty miały stworzyć boga, on również miałby trzy kąty. A lata w armii robią swoje.
Na koniec przyznać muszę, że rzeczowością opisów powieść nadrabia. Uważam zatem, że jest idealną pozycją poprzedzającą sięgnięcie po literaturę fachową lub po prostu, by poszerzyć swoje horyzonty nad cudzym niebem.