Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać280Artykuły
Książki adwentowe dla dzieci i dorosłych – te tytuły zapewnią ci 24 dni przedświątecznego czytaniaAnna Sierant4Artykuły
Jest temat, o którym się nie mówi… Porozmawiajmy o piractwieKonrad Wrzesiński11Artykuły
Można już zgłaszać książki do Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Suzanne Palmer

2
3,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
3,0/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
2 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2020

2019
Clarkesworld Magazine, Issue 153, June 2019
Robert Reed, Suzanne Palmer
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2019

2017
Clarkesworld Magazine, Issue 132, September 2017
Geoff Ryman, Suzanne Palmer
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2017

2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Clarkesworld Magazine, Issue 153, June 2019 Robert Reed 
7,0

Wszystkie opowiadania można odsłuchać (za darmo) w formie podcastu, lub przeczytać (także za darmo) na http://clarkesworldmagazine.com/
The Painter of Trees, by Suzanne Palmer
Bardzo fajna rzecz, o pędzie w przyszłość, o wartości pamiętania, i o dziedzictwie. Wyraźny wątek ekologiczny, z zagładą gatunków w tle.
Erdenweh, by Bo Balder
Dziwne opowiadanie, w rolach głównych rzadko rozważane przeszkody w kolonizacji kosmosu, biologiczny determinizm, i zaduma nad tym, jak niewiele wiemy o niektórych rzeczach. Trochę też krytyki społecznego konstruktywizmu i odgórnego kategoryzowania w oderwaniu od kontekstu. Dziwne, bo autorka trochę popłynęła pod koniec ;).
The Peppers of GreenScallion, by Myung-hoon Bae
Autor południowokoreański, co czuć - analogie pomiędzy sytuacją na półwyspie koreańskim są dość wyraźne, przebija się przeświadczenie, że wszyscy mamy sobie nawzajem coś do zaoferowania. Poza tym, logistyka w czasie wojny jest trudna, a w kosmosie jeszcze bardziej.
Said of Angels, by Eric Del Carlo
Chyba moje ulubione w numerze - ciekawy świat, poprowadzony z ciekawej perspektywy papieża (tak jakby) galaktyki. Religia w ujęciu kosmicznym, ale jako instrument polityki, a nie wiary (co jest potraktowane ze zdrowym sceptycyzmem, ale dość serdecznie i bez jadu),samospełniające się przepowiednie i nieuchronność powtarzającej się historii. Wrócę!
Bonobo, by Robert Reed
Echhh, z tego bym mogła zrezygnować i nie żałować. Opowieść jest dość nieskomplikowanym odwołaniem do doświadczeń osób transpłciowych (w tekście mamy do czynienia ze zmianami pomiędzy gatunkami),i jeśli kogoś drażnią takie tematy, to niech się lepiej trzyma z daleka. Mnie nie drażnią, ale wykonanie wydaje mi się dość toporne.
Field Mice, by Andy Dudak
Zimna wojna i szpiegostwo przyszłości, w której świat dzieli się na dwa obozy - takich, którzy uważają, że po przeniesieniu świadomości w maszyny jest zachowana ciągłość istnienia, i tych, którzy się nie zgadzają. Jak ktoś lubi moralnie ambiwalentne narracje i szare strefy futuryzmu, to szczerze polecam.
Two Sisters in Exile, by Aliette de Bodard
Ładny obrazek o żałobie nad wyjątkową istotą. Bardzo dobrze przeniesiona warstwa emocjonalna, opowiadanie pozostawia nas z uczuciem bliżej nieokreślonej straty i nostalgii, zastanawiając się nad tym, czy można obchodzić żałobę po czymś, co się ledwo rozumiało.
Made To Order: Robots and Revolution Peter F. Hamilton 
3,0

Ocena dotyczy wyłącznie jednego opowiadania.
Zbiór opowiadań zawierający kontynuacje opowiadania "Sonnie ma przewagę". I to było jedyne opowiadanie, które mnie interesowało i które przeczytałem. Reszta zawartych w książce mnie nie interesuje. Niestety jestem nim zawiedziony, bo poszło w kompletnie innym kierunku, niż bym myślał. Fabuła całkowicie poszła w inną stronę. Sporo się zmieniło w tym świecie.
Spoilery ->
Walki zostały całkowicie zakazane po tym jak niektórzy ludzie stwierdzili, że sterowanie bestią to idealna okazja do obrabowania banku. Po drodze oczywiście nie odbyło się bez wielu ofiar. I tak oto walk już nie ma, a bestie innych drużyn są likwidowane. Przyjaciele Sonnie zostali zamordowani. Nim jednak do tego doszło ciało Sonnie, ludzkie ciało, dostało ogromny upgrade od nich. Khanivore został zastrzelony. I to chyba główny powód, dlaczego mi to nie podeszło. Właśnie on, czy raczej ona, mnie przyciągała do tego świata. Tym, że Sonnie jest nim, w tym ciele, tym ciałem. To był mój główny powód, dlaczego tak bardzo mnie to fascynowało. A tutaj Khanivore jest na chwilę i ginie. A Sama Sonnie nie jest już nim, a ma swoje "ludzkie" ciało.