Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać3
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński27
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Melissa Haag
2
6,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
1 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Hope(less) Melissa Haag
6,0
Bardzo przyjemna? Chyba za lekkie słowo do takiej tematyki. Niby wilkołaki i parowanie, ale to było głębsze... Poważniejsze niż inne tego typu historie. Takie dorosłe, ale nie o całkiem dorosłych. Znacie te łzawe historie o parowaniu człowieka i wilka? "Nie mogę się ci oprzeć! - Ja też nie. - Skończy my to, sparujmy się i chodźmy do łóżka. End of story". Moje zdziwienie gdy trafiłam na historię Gabby i Claya było ogromne.
Chciałam pisać, że za długo to trwało, że niepotrzebnie tyle treści, ale dobrze, że tego nie zrobiłam, bo książka na to nie zasługuje. Odjęłam gwiazdki za to, że nie było to aż tak podobne do mojego best of the best.
Osoba Gabby niezwykle ciekawa. No bo kim tak na prawdę jest? Nadczłowiekiem? No idea. Jej stopniowe dochodzenie do swoich umiejętności zaplanowane zostało idealnie. Ale to nie ona stała się sensem historii a Clay. Powiedział może z pięć zdań przez całą książkę, ale to wystarczyło by rozkochać w sobie każdą czytelniczkę.
Co do Sama nie jestem wciąż pewna. Nie mogłam uwierzyć w jego czyste intencje od samego początku. Wiedziałam, że może być problemem. I po części miałam rację. Pewnie następne części wyjaśnią wszystko, ale nie jestem pewna czy sięgnę po nie. Wiem, że głównymi bohaterami nie są już G. i C. a to oni zaciekawili mnie na tyle by historię przeczytać.
Polecam z czystym sumieniem.
Clay's Hope Melissa Haag
7,0
Dopiero po paru % czytania sprawdziłam na necie i okazało się, że to POV Clay’a. Ogólnie spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Myślałam, że Clay będzie próbował namówić Gabby do partnerstwa ale podczas tego będzie mnóstwo akcji, chociażby walka watach czy coś podobnego, ale nie, dostaliśmy historię człowieka który całe życie mieszkał w dziczy i nagle spotyka swoją wybrankę, ona jest człowiekiem (tylko niektórzy ludzie są kompatybilni z wilkołakami i są oni traktowani jak skarb) nie jest tym zachwycona, w ogóle nie jest zachwycona tym całym wilkołactwem, próbuje się jakoś wykręcić więc w końcu mówi do Clay’a że może się przeprowadzić do miasta z nią i wtedy zobaczy się jak to będzie między nimi (Clay miał pół roku na zdobycie jej póki inni nie będą walczyć o jej względy). Myślała, że go zniechęci ale było wręcz odwrotnie. Dodam, że Gabby stroniła od facetów bo przez jej "moc" bardzo ich przyciągała, byli wręcz nachalni.
Wszystko fajnie się zaczęło i to właśnie tutaj zdałam sobie sprawę jak inna ta książka będzie od tych co wcześniej czytałam.
Clay sobie wymyślił, że przez ten czas nie odezwie się do niej ani słowem aby jej nie wystraszyć jego pragnieniami i zdecydował że zamieszka z nią i jej współlokatorką jako UDOMOWIONY PIES. Naprawdę, uśmiałam się po pachy jak musiał jechać do weterynarza. Co tu więcej napisać, więcej humoru w tej książce niż powagi, może trochę na końcu zaczyna się dziać a tak to po prostu opis ich codzienności i myśli Clay’a. Nie było źle, aczkolwiek Gabby mnie irytowała tą tajemniczością co do jej „mocy” i ogólnie mało co się dowiadujemy o tych „szczególnych ludziach”, wszystko zapewne w kolejnych częściach.
Doczytałam, że pierwsza część (od strony Gabby) to praktycznie wszystko to samo co tutaj więc ja się nie pokuszę na przeczytanie i także nie mam ciągnoty aby dowiedzieć się czegoś więcej z tej serii.
Aczkolwiek naprawdę dobrze się bawiłam przy tym POV’ie i angielski nie był trudny więc naprawdę polecam ;)