Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać251Artykuły
Nagroda Bookera 2023. Poznaliśmy krótką listę nominowanychAnna Sierant2Artykuły
Przeczytaj fragment najnowszej książki Aleksandry Troszczyńskiej – „Miasto grzechu“LubimyCzytać1Artykuły
Mole książkowe, czyli co pożera nasze książki. Uwaga! ZdjęciaAnna Sierant11
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Simon Parke

1
5,2/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,2/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
40 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2016
Minuta uważności. 60-sekundowe ćwiczenia mindfulness dla świadomego życia
Simon Parke
5,2 z 17 ocen
62 czytelników 4 opinie
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Minuta uważności. 60-sekundowe ćwiczenia mindfulness dla świadomego życia Simon Parke 
5,2

W książce Simona Parke, za pomocą inspirujących historii oraz prostych ćwiczeń, uczy, jak poświęcać 1 minutę dziennie i dzięki temu wyraźniej spojrzeć na świat. „Minuta uważności” jest dla mnie książką uświadamiającą i głęboką.
Działając z wykorzystaniem praktyki mindfulness człowiek ma możliwość polepszyć swoje życie w trzech płaszczyznach:
1. Świadomość siebie i świata.
2. Życie teraźniejszością.
3. Akceptację własnej sytuacji.
To sprawi, że w krótkim czasie zaczniesz żyć swobodnie i w pełni. We współczesnym świecie jesteśmy zabiegi i cały czas brakuje nam czasu książka pomaga nam odnaleźć równowagę nie tylko w tych obszarach. Publikacja ta pozwoli czytelnikowi poznać techniki które pozwolą odnaleźć spokój.
Książka jest pełna historii oraz stwierdzeń. Dlatego warto poświęcić chwilę i się zatrzymać aby osiągnąć wyciszenie...
Cała recenzja na:
http://ksiazkaznadzieja.pl/2016/02/minuta-uwaznosci-60-sekundowe-cwiczenia-mindfulness-dla-swiadomego-zycia-simon-parke/
Minuta uważności. 60-sekundowe ćwiczenia mindfulness dla świadomego życia Simon Parke 
5,2

Zastanawiam się, skąd ta książka na mojej półce. Prezent, a może własny zakup? Tak czy inaczej przeczytałem i uprzedzam. Takiej sieczki nie czytałem od dawna. Kilka, kilkunastuzdaniowe rozdziały, które są zlepkiem myśli, które zwyczajnie nie mają żadnego głębokiego sensu. Mącenie, pseudointelektualne wywody, połączone z elementami chrześcijaństwa i buddyzmu, które mają nadać całości aurę duchowości. Populizm, wielki chaos i zupełny brak sensu.
Mam wrażenie, że autor chciał stworzyć coś podobnego do "Modlitwy żaby" Anthoniego de Mello. De Mello potrafi pisać i chwycić za serce, w jego tekstach unosi się duchowość, a tutaj mamy nieudolną próbę "inspirujących historii i ćwiczeń", mających pozwolić się zatrzymać i uzyskać świadomość siebie i świat.
Rozbawiła mnie notka o autorze - przez 20 lat był kapłanem w Kościele Anglii, (anglikańskim?),a przez trzy kolejne układał towary na półkach, rozważając sens życia. Obecnie prowadzi rekolekcje, spotyka się z tysiącami osób poszukującymi nowej drogi życia i podąża za piękną grą życia.
Czy muszę coś dodawać?