Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka ciekawa chociaż tytuł mylący bo mamy i NRD. Książka jest swoistym podsumowaniem konferencji i jak to z konferencjami bywa, podobnie jak w przypadku rozmaitych antologii, są teksty lepsze i gorsze. Krótsze i dłuższe. Nie rozwijając tematu - co drugi tekst przeskakując jest interesujący, a najbardziej równa jest trzecia część, nazwana "Różne oblicza cenzury". Jeśli ktoś chce się dowiedzieć więcej niejako "od kuchni" polecam nowe wydanie książki T. Strzyżewskiego ("Wielka księga cenzury PRL w dokumentach"),który również jest przywoływany w wywiadach na końcu.