Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maciej Obremski
![Maciej Obremski](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
6,0/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Urodzony: 1952 (data przybliżona)Zmarły: 2015 (data przybliżona)
Historyk sztuki, konserwator zabytków, publicysta, popularyzator spuścizny kulturalnej.
6,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Z krasnalami do Europy Maciej Obremski ![Z krasnalami do Europy](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/256000/256866/387678-352x500.jpg)
6,0
![Z krasnalami do Europy](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/256000/256866/387678-352x500.jpg)
Zbiory felietonów mają to do siebie, że rzadko się bronią przed upływem czasu. Te teksty dzisiaj czyta się mimo wszystko znakomicie. Obremski opowiada o podróżach: tych dalszych – do ukochanych Włoch, Niemiec, Francji, przez bliższe – dworki i pałace Kujaw i okolic, do najbliższych – spacerów bydgoskimi ulicami. Pierwsze felietony pochodzą z początku lat 90. Obremski jest zadziwiony, jaką popularnością przy zachodniej granicy cieszą się makabryczne figury krasnali, jak Niemcy próbują scalać swoją ojczyznę. Ze wzruszeniem opowiada o Rzymie. Ale wiadomo: dla mnie najciekawsze były emocje związane z Bydgoszczą. Obremski jest dla swojego ukochanego miasta jak ojciec: troskliwy, ale surowy ;-) A przede wszystkim zdumiała mnie aktualność jego ówczesnych obserwacji. No bo tak z ręką na sercu, czy nie miał racji i nie ma jej do dzisiaj, kiedy prawie 20 late temu pisał o ulicy Gdańskiej tak:
"Wiedień ma swoją Kertner Strasse, Berlin Unter den Linden, Paryż Champs-Elisees, Rzym via Condotti, St. Petersburg Newski Prospekt, Kraków Floriańską, Gdańsk Długi Targ, Toruń Szeroką, Łódź Piotrkowską, a Bydgoszcz też niby ma pryncypalną ul. Gdańską…, ale czy ona taka pryncypalna, czy taka centralna, czy najładniejsza, czy salonowa? Taka ładna, rasowa dama, ale też jakby nieco wczorajsza, skacowana i słaniająca się na nogach w pończochach z lecącymi oczkami. Zalotna rozmazanym makijażem, pamiętająca upojny bal, ale z odciskami i poranną zgagą…"
I taki też, lekki, choć czasem dosadny był styl felietonów Macieja Obremskiego. Warto sięgnąć po tę książkę, żeby przypomnieć sobie, jak przyjemne może być zauroczenie tym, co było.
Całość na: http://www.czytam.skutecki.pl/ostatni-taki-esteta/