Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedno jest pewne – pojawi się wielu pionierów. Ani jednostki, ani społeczności, ani korporacje, ani rządy nie doszły jeszcze do tego, jak najlepiej przygotować się na stuletnie życie. Niewiele jest wzorów społecznych, bowiem ci, którzy dożyli setki, w większości się tego nie spodziewali.

Gdy będziemy żyli dłużej, zmieni się natura naszych związków. Częściowo dlatego, że łatwiej jest osiągnąć pewne parametry finansowe i poziom oszczędności, gdy obie osoby w gospodarstwie domowym pracują (…) Rodzaj gospodarstwa domowego, który się pojawi, będzie pod względem struktury znacznie wykraczał poza pojęcie tradycyjnej rodziny. Będzie to oddziaływać na przedsiębiorstwa oraz rządy, i wymusi dopasowanie ich programów do nowej rzeczywistości.

Potrzeba zmiany organizacji dotyczy pojęcia czasu, bo przecież w ciągu 100 lat życia do wykorzystania jest znacznie więcej go¬dzin, niż gdy życie jest krótsze. Pomyślcie o tym. Tydzień to 168 godzin – zatem w ciągu 70 lat życia mamy do wykorzystania 611 tys. godzin, a w ciągu 100 lat – 873 tys. godzin. Na co przeznaczycie ten dodatkowy czas? Co z nim zrobicie?

Dla większości ludzi ogniwem łączącym różne elementy długiego życia będzie praca zawodowa.

Aby móc podejmować właściwe decyzje dotyczące kariery, których konsekwencje pozwolą sfinansować dłuższe życie, trzeba rozumieć owe przemiany rynku pracy.

Wzrost liczby osób w podeszłym wieku wywoła efekt popytowy, na który zareagują sektory i ceny rynkowe. I tak na przykład, należy przypuszczać, że intensywnie będą się rozwijać badania medyczne nad długowiecznością oraz bioinżynieria, a w sektorze usług obserwować będziemy coraz większy udział usług zdrowotno-opiekuńczych. Wzrost liczby osób w podeszłym wieku wywoła efekt popytowy, na który zareagują sektory i ceny rynkowe. I tak na przykład, należy przypuszczać, że intensywnie będą się rozwijać badania medyczne nad długowiecznością oraz bioinżynieria, a w sektorze usług obserwować będziemy coraz większy udział usług zdrowotno-opiekuńczych.

Określenie „gospodarka wolnych strzelców” odnosi się do rzeczywistości, w której przybywać będzie osób osiągających dochody nie na podstawie zatrudnienia w pełnym albo niepełnym wymiarze godzin, lecz w związku ze świadczeniem konkretnych usług i wykonywaniem zadań na rzecz kolejnych zleceniobiorców.

Na podobnej zasadzie jak gospodarka wolnych strzelców, funkcjonować będzie gospodarka współdzielenia – niosąc obietnicę istnienia elastycznych źródeł dochodu. Obecnie najbardziej znanym jej przykładem jest portal Airbnb, który umożliwia jednostkom zarobkowanie poprzez oferowanie innym noclegów. W naszym przeświadczeniu te ekosystemy nie tylko będą zapewniać źródła dochodu, ale pozwolą także lepiej łączyć pracę, czas wolny i życie rodzinne.

Dłuższe życie jest dobrodziejstwem tylko wówczas, gdy jest to dobre życie.

Inteligentne miasta z pracownikami o wysokich kwalifikacjach mogą wywierać istotny wpływ na proces tworzenia miejsc pracy. Enrico Moretti z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley twierdzi, że każde inteligentne miejsce pracy przyczynia się do powstania kolejnych pięciu.