Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Silvia Salinas
1
6,7/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
120 przeczytało książki autora
135 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kochać z otwartymi oczami Jorge Bucay
6,7
"Kochać z otwartymi oczami" to analiza psychologiczna związku pomiędzy kobietą a mężczyzną. To porady specjalisty jak dojść do porozumienia z partnerem z którym jesteśmy w związku, niekiedy bardzo często długim. Momentami można poczuć się jak u psychologa "na kozetce".
Problemy opisywane w tej książce niestety dotykają każdego. Spowodowane jest to niczym innym jak... monogamią, Decydując się być tylko z jedną i tą samą osobą (mam tu na myśli nie tylko małżeństwa),godzimy się na przeżywanie razem problemów, na kłótnie, żale, aż w końcu po jakimś czasie może to zaowocować znudzeniem. Oczywiście może, ale nie musi. I po to właśnie jest ta książka. Uczy nas jak kochać świadomie, z otwartymi oczami.
Niestety nie wszystko z tej książki zrozumiałam tak jak bym tego chciała. Autorzy powinni mniej nas zarzucasz na raz treścią psychologiczną, a wpleść w to wszystko trochę więcej fabuły, tak aby książka zyskała na lekkości. To nie ma być typowy poradnik, tylko książka dla normalnych ludzi, którzy w tych sprawach są zupełnymi laikami. Chcesz książkę bez fabuły? Zapraszam do przeczytania np. literatury, o której wspominają bohaterowie w książce...
Kochać z otwartymi oczami Jorge Bucay
6,7
O książce Jorge Bucay’a „Kochać z otwartymi oczami” wspomniałam już w ubiegłotygodniowej recenzji innej pozycji autora, a mianowicie „Listy do Klaudii”. Już wówczas zdradziłam, że bardzo mi się spodobała i była dla mnie swoistą lekcją. Dała mi porządnego kopa w tyłek i wytknęła mi najbardziej drażliwe słabości czy niedoskonałości mojej osobowości.
Książka „Kochać z otwartymi oczami” ujęta jest w podobną formę co „Listy do Klaudii” jednak trochę udoskonaloną i uwspółcześnioną. Mamy tu do czynienia z wymianą e-maili między kobietą psychologiem terapeutą a dwoma mężczyznami, którzy w przypadkowy sposób korzystają z jednego adresu poczty elektronicznej. Laura wysyła wiadomości do swojego znajomego, z którym zamierza napisać książkę, jednak odczytuje je przypadkowy, typowy mężczyzna, który nie radzi sobie w związkach. Robert początkowo nie zawraca sobie głowy nietypowymi e-mailami, jednak po pewnym czasie postanawia przeczytać jednego z nich. W ten sposób zostaje zaintrygowany przez kobietę i choć początkowo uważa jej teksty za idiotyczne, mimowolnie zaczyna snuć na ich temat refleksję. Doprowadza to do tego, że nie może doczekać się kolejnych listów…
Nieraz zaznaczałam, że związek z moim partnerem opieram przede wszystkim na szczerej rozmowie. Nie chcę przed swoją drugą połówką niczego ukrywać i tego samego oczekuję w zamian. Milczenie, skrywanie własnych uczuć bądź zamykanie się w sobie nie daje nic, albo jedynie nieporozumienia i kłótnie. Według mnie nawet najgorsza prawda jest od tego lepsza. Nie można jednak ograniczać się tylko do „a dobra powiem co myślę i koniec tematu”. Nie, to nie o to chodzi. Wyjawiając swoje pewne myśli, odkrywając przed drugą osobą własne, najskrytsze uczucia czy wreszcie rozmawiając z nią szczerze, poznajemy samych siebie. Zauważamy wówczas własne błędy, a dzięki temu mamy możliwość rozpoczęcia pracy nad nimi. Po przeczytaniu książki Jorge Bucaya „Kochać z otwartymi oczami” zdałam sobie sprawę, że czasami jednak to nie wystarcza…
Jestem uparta i czasami nie dopuszczam do siebie myśli, że ktoś może mieć rację. Nie zdarza się to często, lecz takie sytuacje mają niestety miejsce. Najbardziej zabolała mnie świadomość, kiedy okazało się, że zachowuję się tak w stosunku do swojego życiowego partnera. To było jedno z kopnięć, jakie dał mi autor poprzez swoją książkę. Na przykładach, które wydarzyły się również w naszym związku, uświadomił mi ile razy nie miałam racji. Ale dzięki temu zaczęłam na to zwracać szczególną uwagę i w tym kierunku rozpoczęłam pracę nad sobą i swoim charakterem. Czasami trafiałam także na opis sytuacji, kiedy właśnie ja miałam rację, ale nie potrafiłam do końca wytłumaczyć Pawłowi o co mi chodzi. Słowa Jorge Bucay’a mi w tym pomogły i wiele sporów dzięki temu zostało między nami rozwiązanych.
Wiecie, bardzo lubię książki, którym „żyję” podczas czytania. Tak było w tym przypadku. Co chwilę chodziłam do Pawła rozpoczynając rozmowę „A wiesz, w tej książce pisze o…”, „Dowiedziałam się z tej książki, o…” etc. To była dla mnie skarbnica wiedzy na temat związku i tego jak na niego może wpłynąć praca nad samym sobą. To książka, która zdecydowanie polecam każdej parze, która pragnie pracować nad swoim związkiem i relacjami jakie w nim panują. To książka dla ludzi, którzy chcą otworzyć oczy i pokochać swojego partnera takim jakim jest, a nie jego wyidealizowany przez nas przez nas obraz.
[Recenzja pochodzi z http://natblue.eu/]