Na dywanie leży Janek. Tak blady. Martwy. Tam leżę ja. Pod ciałem czerwona plama.
Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alicja Szulborska
Źródło: Archiwum prywatne autorki
3
6,6/10
Alicja Szulborska - autorka „Skazańców" (2023),„Książki Pełnej Magii" (2021) i „Gdzieś przy Granicy" (cykl „Opowieści z lasu", 2020).
6,6/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Książka Pełna Magii. Tom I Tajemnica Zielonego Gaju
Alicja Szulborska
7,0 z 4 ocen
10 czytelników 4 opinie
2021
Gdzieś przy Granicy
Alicja Szulborska
Cykl: Opowieści z Lasu (tom 1)
6,0 z 2 ocen
6 czytelników 1 opinia
2020
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
skazańcy wiedzą co ich czeka nie mają przyszłości kroczą przez ciemność nie zaznają już światła dnia ...
2 osoby to lubiąWystarczyła jedna chwila. Jedna chwila. Nieodpowiednia. Przeklęta. Nieuchwytna. Parszywa. Oto jesteśmy. Nazywamy to różnie: fatum, los, prze...
Wystarczyła jedna chwila. Jedna chwila. Nieodpowiednia. Przeklęta. Nieuchwytna. Parszywa. Oto jesteśmy. Nazywamy to różnie: fatum, los, przeznaczenie, przekleństwo, karma, ścieżka życia. Nieważne, co byśmy zrobili, zawsze kończy się tak samo. Nasze historie zbiegają się ku jednemu miejscu i ściśle określonej scenie. Schemat znamy na pamięć. Jest nią miejsce skazania.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Książka Pełna Magii. Tom I Tajemnica Zielonego Gaju Alicja Szulborska
7,0
Dlaczego ta książka jest wyjątkowa? Bo łączy w sobie dwa zupełnie różne światy. Z jednej strony mamy spokojną, żyjącą swoim tempem wieś, a z drugiej - krainę magii, w której wszystko jest możliwe. To przekłada się na bohaterów. Jest więc stara Dąbrowska, czyli typ kobiety, jaki znajdziemy w każdej wsi, jak i nietoperz NigdyNigdy, który nie znosi dzieci. A to dopiero początek niezwykłych postaci... Dla wszystkich, którzy szukają odrobiny magii w codzienności.
Skazańcy Alicja Szulborska
6,7
ciemność. ciemność zawsze kojarzy nam się z niebezpieczeństwem. ze strachem. bo często nie wiadomo, co w niej czyha, co w niej poluje… mrok to dla nas synonim piekła. więzienia. boimy się go. uciekamy od niego, zapalając światła, włączając latarki, odpalając zapałki. schronienia szukamy w domach, w błogim śnie, w zapomnieniu. co jednak z tymi, którzy cierpią na bezsenność? co jednak z tymi, których świat skazał na wieczne błądzenie po omacku w mroku?
dzieci. nastolatkowie. młodzi dorośli. nieważne, jak ich nazwiesz, ważne co reprezentują. a reprezentują gówniarstwo. smarkaczy, którzy nie wiedzą nic o życiu i prawdziwych problemach. grupę ludzi, na którą świat wiecznie patrzy z góry, a dorośli z ukosa. wyzywa się ich od małolatów. poucza się ich, by doceniali, że są młodzi, bo gdy dorosną… gdy dorosną, dopiero skosztują prawdziwej goryczy problemów. wszyscy patrzą z góry na te duże dzieci i małych dorosłych, zapominając, że sami kiedyś nimi byli. nie uświadamiając sobie, z jak wielkim brzemieniem wiąże się dorastanie.
„skazańcy” alicji szulborskiej to cholernie trudna książka. w mojej opinii porównywalnie ciężka do słynnego „zatracenia” dazaia. czytelnik nie znajdzie w niej oparcia, wręcz przeciwnie — może zostać przygniecionym przez jej tematykę, „skazańcy” bowiem nie uciekają od żadnego z trudnych tematów. mamy tutaj problem depresji, samobójstwa, samookaleczania się, gwałtu, toksycznych relacji, znęcania w szkole. wszyscy nasi bohaterzy… wszyscy nasi skazańcy bez względu na wiek doświadczają rzeczy okropnych, o których ciężko czytać bez drżących dłoni i bólu głowy.
„skazańcy” mimo swojej krótkiej objętości zdecydowanie nie są lekturą na jeden wieczór, raczej na kilka bezsennych nocy. „skazańcy” to mocna, brutalna książka napisana przepięknym, poetyckim językiem, który wyrwał mi z ust wiele westchnień. „skazańcy” to jedna z najcięższych książek, jaką przeczytałam. nie mogę polecić jej każdemu, ale mogę polecić ją tym odważnym. tym, którzy sami kiedyś błądzili w mroku i pamiętają, jak to jest bać się wschodu słońca i innego człowieka.