Angelus dla Edwarda Pasewicza. „Pulverkopf” nagrodzony
Angelus, nagroda przyznawana za najlepszą powieść w Europie Środkowej, po raz drugi w historii trafiła do autora z Polski. Decyzją jury najlepszą książką prozatorską ubiegłego roku wybrano „Pulverkopf” Edwarda Pasewicza. Podczas gali poznaliśmy też autora najlepszego przekładu oraz zwycięzcę plebiscytu czytelników.
Literacka Nagroda Europy Środkowej „Angelus”, ufundowana przez miasto Wrocław, uznawana jest za najważniejszą nagrodę dla książek prozatorskich wydanych po polsku, autorstwa pisarzy z Europy Środkowej. To również najwyżej opłacana nagroda literacka w Polsce. Nagrodę stanowi czek na kwotę 150 tysięcy złotych ufundowany przez Prezydenta Wrocławia.
Decyzją jury po raz drugi w historii statuetka autorstwa Ewy Rossano trafiła w ręce polskiego autora.
Angelus 2022: „Pulverkopf” Edwarda Pasewicza nagrodzony
Najlepszą powieścią wydaną w 2021 roku wybrano „Pulverkopf” autorstwa Edwarda Pasewicza, polskiego poety, prozaika, dramaturga i kompozytora, trzykrotnie nominowanego do towarzyszącej Angelusowi Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (w 2009, 2012 i 2016 roku). Wiersze Pasewicza przetłumaczono na 12 języków.
Poprzednio „Pulverkopf” dostrzegła już między innymi kapituła Nagrody Literackiej Nike. Powieść znalazła się bowiem w finałowej siódemce.
O czym opowiada „Pulverkopf”?
Książka Pasewicza to doskonale skonstruowana powieść. Można w niej znaleźć mnóstwo nawiązań do niemieckiej muzyki klasycznej, liryczny język i poukrywane przez autora niespodzianki, które czekają na wytrawnych czytelników.
Rok 1993. Międzyrzecz. Nastoletni Patryk Werhunt znajduje pływające w Obrze zwłoki jednego z sąsiadów. Traumatyczne wydarzenie staje się pretekstem do snucia rozległej opowieści o splątanych losach: Polaków, Żydów, Niemców, Sowietów oraz ich potomków.
„Pulverkopf” w lubimyczytać.pl
Książka nagrodzona Angelusem przypadła do gustu również użytkownikom i użytkowniczkom naszego serwisu. Średnia ocena „Pulverkopf” w lubimyczytać.pl to wysokie 8,0.
Nasz publicysta Remigiusz Koziński, który przyznał książce aż 9 gwiazdek, pisze: „Doskonale opowiedziana historia/historie... Splatają się i rozplatają – ich wątki, takty, brzmienia. Językowo genialna. Dużo tropów można znaleźć i za nimi pójść… Jeśli ma się odwagę. Echa – czyli odbicia dźwięków – słyszę Grassa, Tourniera, Litella może też… Jedna z lepszych, jakie ostatnimi czasy przeczytałem”.
„Wyższa półka. Rozedrgane, nieoczywiste, splecione ludzkie historie zachodniego pogranicza z okresu wojennego i powojennego. Niezgrabne, zagmatwane zapiski Weroniki Werhunt, jej nietuzinkowej miłości, odwagi i dumy, a poza tym historia jej niehetero wnuka i ogromna więź łącząca tych dwojga. Pięknie napisana, niełatwa, wymagająca skupienia, stawiająca wyzwania dla naszego współczesnego rozedrgania technikolorem. Warto”, zapewnia Dor.
Angelus 2022: przekład i plebiscyt czytelników
W ramach Nagrody Angelus wyróżniani są również tłumacze. Co roku 40 tysięcy złotych trafia do autorki lub autora najlepszego przekładu. W tym roku jury nagrodziło Daniela Warmuza za przełożenie z węgierskiego książki „Szatański pomiot” Zoltána Mihálya Nagya.
W tym miejscu warto dodać, że nagroda dla autora przekładu ma dla nas szczególny smak. Daniel Warmuz jest bowiem związany z naszą redakcją. W serwisie lubimyczytać.pl mogliście przeczytać felietony, w których autor przybliżał węgierską literaturę, m.in. „Poezja nad Dunajem” czy „Czy Węgrzy mają swoją literaturę narodową?”.
Trzecie wyróżnienie to Nagroda im. Natalii Gorbaniewskiej, upamiętniające zmarłą w 2013 roku rosyjską poetkę i dziennikarkę, pierwszą przewodniczącą jury Angelusa. Nagroda przyznawana jest w plebiscycie czytelników.
W tym roku doceniono „Ostatnią podróż Winterberga” autorstwa czeskiego pisarza Jaroslava Rudiša. W ramach nagrody pisarz otrzymał zaproszenie na trzymiesięczne stypendium literackie fundowane przez Wrocławski Dom Literatury.
komentarze [10]
Percypując Pasewicza, szczególnie aspekty dotyczące ludzkiej wrażliwości (także przyzwolenia na zło), jak również sposobu współistnienia kilku narodowości, odnieśmy się do tego, co dzisiaj ma miejsce, co jest w nas i wokół nas. Z pewnością dostrzeżemy liczne analogie. Warto się w porę ocknąć.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postScheisskopf. Czyżby znowu opowieść o tym jak to straszni Polacy mordowali żydów, a bohaterscy Niemcy kitrali ich na strychach przed mitycznymi "nazistami"?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKtoś tam doszukał się nawet motywów LGBT https://lubimyczytac.pl/ksiazka/pulverkopf/opinia/72698700 😈 Nie piszę czy powinien / nie powinien otrzymać nagrody bo zaraz przybędzie Strażnik Galaktyki i zapyta: "A czytałeś"? 😇
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNa każde "A czytałeś?" zawsze reaguję słowamy "A wsadzałeś nos w gówno żeby sprawdzić czy śmierdzi?". 😂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Nie pytać, co to oznacza, bo też będę wulgarna.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMotywów LGTB tam nie trzeba szukać. One sobie tam w tej powieści leżą okazałe, jak krowy na pastwisku. No, chyba, że się jest Koszałkiem Opałkiem szukającym wiosny...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nic dziwnego, jak możemy dowiedzieć się z krótkiej noty o Panu artyście w wikipedii:
"W latach 2014–2020 był prezesem Stowarzyszenia Queerowe Centrum Kultury (QCK)."
Jak widzę gdzieś słowa: "queer, aktywistka, feministka, działacz na rzecz, weganin, zwolennik dochodu podstawowego, antyfaszysta" to instynktownie wiem czego się po takiej literaturze spodziewać i jak omijać...