Dystopijny „Lobster” wkrótce w kinach

LubimyCzytać LubimyCzytać
23.02.2016

W świecie niedalekiej przyszłości nikomu nie wolno być samemu. Samotność rodzi niepotrzebny zgiełk. Zgodnie z zaleceniem władz miasta (The City), samotni trafiają do Hotelu. Miejsca, w którym spotkają innych samotnych. To zarys fabuły filmu „Lobster”, który 26 lutego wejdzie na ekrany polskich kin.

Dystopijny „Lobster” wkrótce w kinach

W Hotelu samotni powinni w ciągu 45 dni znaleźć partnera. Jeśli nie uda im się odszukać miłości, pod postacią zwierząt trafią do Lasu. Tam sami będą musieli walczyć o przetrwanie.

Za reżyserię filmu „Lobster” odpowiada Yorgos Lanthimos, któremu sławę przyniósł obraz „Kieł”, nagrodzony główną nagrodą Le Prix Un Certain Regard w Cannes, nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Również kolejny film Lanthimosa, „Alpy”, spotkał się ze znakomitym przyjęciem krytyków, przyniósł mu m.in. nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji (najlepszy scenariusz).

Nad scenariuszem do „Lobstera” Lanthimos pracował ze swym dawnym wieloletnim współpracownikiem, Efthimisem Filippou. Zdjęcia do filmu powstały w Irlandii. Scenariusz powstał na podstawie wieloletnich obserwacji i dyskusji nad kondycją dzisiejszego człowieka. Filippou i Lanthimos zastanawiali się nad życiem, ludźmi, ich wzajemnymi relacjami i zachowaniami – społecznymi i indywidualnymi.

Lanthimos:

Pomysł na ten film wziął się z dyskusji nad niepowstrzymaną potrzebą dzisiejszego człowieka do bycia z kimś, bycia w związku. Ale nie tylko, ważne jest tu także spojrzenie społeczeństwa na ludzi, którym nie udaje się zbudować związku i są samotni. Jest to postrzegane jako błąd, ułomność. Ale to także film o strachu przed byciem samotnym.

W efekcie powstało kino wyjątkowe, oniryczne, egzystencjalne, które wiele czerpie z literatury dystopijnej – widać w nim odniesienia chociażby do Miasta ślepców José Saramago, Roku 1984 George'a Orwella czy Roku potopu Margaret Atwood.

W obrazie zobaczymy m.in. Colina Farrella, Rachel Weisz, Johna C. Reilly'go, Bena Whishawa i Léę Seydoux.

Colin Farrell:

Już na początku rozmów z Yorgosem ustaliliśmy, że historia, która dzieje się na drugim planie, jest mniej istotna. Ona po prostu nie bardzo interesuje Davida (postać grana przez Farrella). To wyzwanie dla aktora, ponieważ na ekranie musi przedstawić kogoś kompletnego, świadomego siebie i sytuacji w jakiej się znalazł. To jedyna postać w filmie, która zabiera widza w trzy różne rzeczywistości: spotykamy go w Mieście, mieszkamy z nim w Hotelu, śledzimy jego losy w Lesie.

John C. Reilly:

Gdybym miał to porównać do jakiegoś innego filmu, sięgnąłbym do stylistyki Kubricka. Aktorzy w jego filmach grają bardzo naturalnie, nawet naturalistycznie, a akcja wydaje się widzowi dziwna.

Colin Farrell:

Tu naprawdę nie chodzi o uruchomienie procesów, jakimi do tej pory posługiwaliśmy się jako aktorzy. To raczej instrukcja w rodzaju „Zrób tak mało, jak tylko się da”. Yorgosowi nie chodzi o nasz punkt widzenia, o nasze przemyślenia. Praca nad tym filmem była wielkim wyzwaniem i interesującym ćwiczeniem z zaufania – reżyserowi i jego wizji.

Film nominowano do pięciu Europejskich Nagród Filmowych - w kategoriach: najlepszy europejski film, najlepszy europejski reżyser, najlepszy europejski scenariusz, najlepszy aktor (Colin Farrell), najlepsze kostiumy.

Obejrzyjcie zwiastun:

Premiera filmu na ekranach polskich kin będzie mieć miejsce 26 lutego 2016 roku.

 Lubimyczytać.pl objęło film patronatem medialnym.


komentarze [6]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Czytaczyk  - awatar
Czytaczyk 03.04.2016 20:29
Czytelnik

Czy to jest film na podstawie ksiazki?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
lapsus  - awatar
lapsus 23.02.2016 12:52
Oficjalny recenzent

Czy LC bierze się za filmy? Super!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
miete  - awatar
miete 23.02.2016 12:51
Czytelniczka

Matko! W takim świecie bym umarła. Jak ja uwielbiam chwile w których czas spędzam sama z sobą. Ludzie są cudowni ale chwile samotności są równie cudowne a przebywanie non-stop w czyimś towarzystwie to tortury i chyba będę się bała obejrzeć ten film.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
bruxa  - awatar
bruxa 25.02.2016 08:48
Czytelnik

Problem w tym filmie polega na tym, ze masz tylko 2 wybory - albo jesteś sama albo jesteś z kimś - a nie chwilowo tu a chwilowo tam. Film bardzo mi się podobał i daje dużo do myślenia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Jazz  - awatar
Jazz 23.02.2016 10:58
Czytelnik

Zapowiada się fajny film, skłaniający do refleksji. Planuję wybrać się na to do kina.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 22.02.2016 15:57
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post