Opowieść rapera z kryminalną przeszłością
(materiały wydawnictwa)
Na półki polskich księgarń trafia właśnie opublikowana nakładem wydawnictwa SQN powieść „Szacunek ulicy”, autorstwa światowej sławy rapera 50 Centa. Co skłoniło go do napisania tej książki?
Nie będę udawał, że wszystkie moje uczynki zasługują na miano godnych naśladowania. Przyznaję, że bywałem na bakier z prawem. Stosowałem przemoc. Znęcałem się nad słabszymi. Wiem dobrze, że ta droga prowadzi donikąd. I dlatego właśnie postanowiłem napisać tę książkę – opowieść o chłopcu, który schodzi na złą drogę. Jak i dlaczego tak się stało i czy uda mu się zawrócić?
Pisanie Szacunku ulicy było dla mnie bardzo osobistą podrożą. W Bule jest wiele ze mnie. Wspierałem się zarówno doświadczeniami z własnego dzieciństwa i wczesnej młodości, jak i sytuacjami, które obserwuję na co dzień. Sięgnąłem też do emocji, które towarzyszyły mi w tamtym okresie życia – w stosunku do własnej rodziny, do przyszłości i innych dzieciaków z ulicy – mówi 50 Cent.
Buła ma 13 lat. Jest outsiderem. Po przeprowadzce do małego miasteczka nie potrafi odnaleźć się w nowym miejscu. Popada w konflikty z kolegami, rodzicami, nauczycielami. Dziewczyna, w której jest zakochany, odsuwa się niego. Staje się agresywny, znęca nad słabszymi, gdy nieoczekiwanie… sam staje się ofiarą.
50 Cent napisał "Szacunek ulicy", opierając się na dramatycznych doświadczeniach własnej młodości. Przemoc, narkotyki, prześladowanie rówieśników – tak wyglądała jego codzienność. Na szczęście w porę zrozumiał, że to droga donikąd. Teraz chce przestrzec Ciebie…
Premiera książki 2 kwietnia.
Szacunek ulicy autorstwa 50 Centa ukaże się pod patronatem lubimyczytać.pl.
komentarze [23]
Mamerkus: <<"Co skłoniło go do napisania tej książki?">>
Pieniądze. I nie on napisał, tylko jakiś ghostwriter, ten Murzyn nie wygląda na takiego, co to opanował tak zaawansowana sztukę, jak pisanie.Chyba jego księgowym jesteś skoro wszystko to wiesz i bez wahania piszesz. O jakim poziomie świadczy ocenianie kogoś na podstawie wyglądu nie muszę chyba wspominać.
...
<<"Co skłoniło go do napisania tej książki?">>
Pieniądze. I nie on napisał, tylko jakiś ghostwriter, ten Murzyn nie wygląda na takiego, co to opanował tak zaawansowana sztukę, jak pisanie. Przecież jego "czytelnicy" nie umieją czytać :)
Tak bardzo nie szufladkujemy, tak bardzo się nie wywyższamy jako "czytacze". Gdzieś tu na forum był o tym...
Przecież jego "czytelnicy" nie umieją czytać :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postnajpierw sprawdziłam w google czy to nie żart na prima aprilis;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
<<"Co skłoniło go do napisania tej książki?">>
Pieniądze. I nie on napisał, tylko jakiś ghostwriter, ten Murzyn nie wygląda na takiego, co to opanował tak zaawansowana sztukę, jak pisanie.
Chyba jego księgowym jesteś skoro wszystko to wiesz i bez wahania piszesz. O jakim poziomie świadczy ocenianie kogoś na podstawie wyglądu nie muszę chyba wspominać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tylko się fanboju pięćdziesięciocentówki nie popłacz.
Odpowiem podobnie: chyba jesteś jego prawnikiem, skoro wiesz lepiej i bez wahania podważasz, com napisał. O jakim poziomie świadczy ocenianie czyjejś wypowiedzi, gdy się jej nie zrozumiało, nie muszę chyba nadmieniać.
Nigdy nie słuchałem 50 Centa, ale nie trzeba być prawnikiem, by wiedzieć o czymś takim jak domniemanie niewinności.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jest także wiedza ogólna, doświadczenie życiowe, sarkazm i dystans do świata.
A domniemanie niewinności zostaw dla postępowania karnego, gdzie jego miejsce.
"wiedza ogólna, doświadczenie życiowe, sarkazm i dystans do świata" - i to niby zawarłeś w swoim komentarzu?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCom napisał, napisałem. Próbuj dalej, oceniaj, napisz doktorat, zostań gwiazdą internetów w oparciu o moje wiekopomne sarkazmy, będę z zainteresowaniem śledził drogę Twej kariery z piedestału mej sarkastyczności.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Dziś półdolarówka to cholernie dojrzały i poukładany człowiek. Wystarczy posłuchać wywiadów. Do tego ma głowę do interesów nie od parady. Jego teksty stoją na wysokim poziomie, może niekoniecznie i nie zawsze treścią, ale pod względem stylistyczno-technicznym to światowa czołówka. Skąd przypuszczenie, że nie byłby w stanie napisać powieści?
Naprawdę dużo większe matoły...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Z tego co wiem, on ma na swoim koncie kilka książek ;)
Nie wiem tylko, czy wszystkie z nich są pełnoprawnymi powieściami.
Druga rzecz, że faktycznie może tak być, że on tylko książkę podpisał, jednak jestem czytelnikiem, który nie chce dawać wiary różnym literackim teoriom spiskowym czy też doniesieniom ilu to poczytnych pisarzy nie przykłada palca do powstania swoich...
A to dobre, kto by pomyślał.
Może niedługo i na naszym podwórku spotkamy takich raperów-literatów.
Właśnie wyobraziłem sobie biblioteki zatłoczone przez dobrze zbudowaną, krótko ostrzyżoną młodzież w sportowym odzieniu. Prawdziwa plaga - ustawki za biblioteką - wojna między kibolami Dicka i Herberta. Szalikowcy z logo Wydawnictwa Literackiego wydzierganym na szalikach,...
Fajnie jest być ignorantem i postrzegać świat przez pryzmat stereotypów?
Cholera, mógłbym teraz siedzieć i wypisywać kontrargumenty i przykłady, ale po co, skoro i tak będziesz wiedział lepiej, jak mniemam.
http://www.youtube.com/watch?v=xuYPpd4y8eI
Oczywiście nie sądzę, że wszystko, co związane z rapem itp jest nic niewarte, szkodliwe i tak dalej. Miejscami sam słucham, mam też wielu znajomych jarających się tym i szanuję ich. Nie chodziło o wrzucanie wszystkich do jednego wora.
Jednak wiele stereotypów mnie bawi. A momentami także drażni, gdy na ulicy, albo w tramwaju spotykam się z sytuacjami, które, mimo, że...
Widziałem ją dzisiaj w księgarni. Kolorowe, lśniące literki na pewno nie podobają się ludziom, dla których ważny jest szacunek ulicy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTyle, że głównym odbiorcą tej książki mają być dzieci/młodzież. To nie mroczna książka o życiu półdolarówki, okraszona bluzgami i nocnym życiem wielkich ulic USA :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post