Tomas Tranströmer laureatem literackiego Nobla!
Tomas Tranströmer został laureatem tegorocznej Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.
Tranströmer jest z wykształcenia psychologiem i pracował w tym zawodzie do 1990 r., kiedy przeżył udar mózgu. Częściowo sparaliżowany w następstwie choroby, poświęcił się odtąd twórczości poetyckiej jako głównemu zajęciu. Mimo niedowładów oraz (przejściowej) utraty mowy nie zaprzestał prowadzenia aktywnego trybu życia i spotykania się z czytelnikami. Jego rzecznikiem jest żona Monika, która towarzyszy mu w podróżach i spotkaniach publicznych. Jak twierdzą uczestnicy tych spotkań (w Polsce ostatnio w 1999 w Krakowie), małżonkowie porozumiewają się przy pomocy swoistego, ledwo zauważalnego dla postronnych kodu znaków [potrzebne źródło].
Poezję Tranströmera cechuje duża zwięzłość. Pisze o doznaniach religijnych, jego wiersze ujawniają inspiracje muzyczne (poeta grał na fortepianie i organach), poruszają problemy zagubienia człowieka we współczesnym świecie. Język poezji Tranströmera jest wyciszony, jednocześnie w utworach spotyka się obrazy pełne paradoksów.
Źródło: Wikipedia
Nazywany "szwedzkim Miłoszem" poeta od lat typowany był jako faworyt do nagrody.
Również użytkownicy lubimyczytać.pl wymieniali Tranströmera wśród swoich typów. W ogłoszonym przez nas plebiscycie jego nazwisko zostało wymienione jako piąta odpowiedź przez użytkowniczkę ania_och. Jesteśmy pod wrażeniem i gratulujemy przenikliwości :)
komentarze [71]
fossa,
W zasadzie Maciej napisał to, co ja bym Ci odpowiedział.
Dodam tylko, że chyba nie przeczytałaś mojej wypowiedzi do końca.
Na końcu jest "Takie jest moje zdanie".
Każdy ma prawo wyrazić tutaj swoją opinię. I wiesz co, powiem Ci, bo być może nie jesteś tego świadoma, ale Komitet Noblowski też nie jest alfą i omegą. Racja, oni przyznają nagrodę, ale nie...
fossa,
W zasadzie Maciej napisał to, co ja bym Ci odpowiedział.
Dodam tylko, że chyba nie przeczytałaś mojej wypowiedzi do końca.
Na końcu jest "Takie jest moje zdanie".
Każdy ma prawo wyrazić tutaj swoją opinię. I wiesz co, powiem Ci, bo być może nie jesteś tego świadoma, ale Komitet Noblowski też nie jest alfą i omegą. Racja, oni przyznają nagrodę, ale nie znaczy to, że...
osobiście uważam, że Murakamiemu się wcale nie należy, ale zdecydowanie mój osobisty Nobel wędruje do Kinga ;)
Ma on wielkie osiągnięcia w dziedzinie STRASZENIA :)
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Jestem rozczarowany :(((
Stawiałem, nie, ja byłem pewien, że Nobla dostanie wreszcie Haruki Murakami. Nie lubię mówić, że coś się komuś należy, ale tak jak Małyszowi należał się złoty medal na Igrzyskach tak Murakamiemu Nobel.
Pytanie jest proste, czy gdyby tegoroczny laureat pochodził z Syrii (tak jak inny mój faworyt, Adonis), Korei (jak Ko Un), Algierii...
Jestem rozczarowany :(((
Stawiałem, nie, ja byłem pewien, że Nobla dostanie wreszcie Haruki Murakami. Nie lubię mówić, że coś się komuś należy, ale tak jak Małyszowi należał się złoty medal na Igrzyskach tak Murakamiemu Nobel.
Pytanie jest proste, czy gdyby tegoroczny laureat pochodził z Syrii (tak jak inny mój faworyt, Adonis), Korei (jak Ko Un), Algierii (Assia Djebar)...
Tomas Transtroemer
O, trafiłeś:-)
Co do mnie, nawet nie słyszałam o tym poecie. Osiągalny - informowałam się - w bibliotekach. Na rynku wydawniczym...hm, trzeba jeszcze poczekać. Z pewnością będzie wydawany!
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto