-
Artykuły
Hobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaks
16 -
Artykuły
Czytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniu
267 -
Artykuły
Podróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturą
11 -
Artykuły
Pisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początek
42
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
„Parasite“ z Oscarem za najlepszy film. „Joker“ z dwiema nagrodami
Obraz Todda Phillipsa został doceniony w kategoriach muzyka oraz najlepszy pierwszoplanowy aktor – w tej drugiej pokryta 24-karatowym złotem statuetka powędrowała do rąk Joaquina Phoenixa.
Niewątpliwym wygranym tegorocznego rozdania Oscarów został film „Parasite”. Niedzielną galę w hollywoodzkim Dolby Theatre film w reżyserii Bonga Joon-ho zakończył z czterema statuetkami. Oprócz tej najważniejszej, dla najlepszego filmu, jury doceniło południowokoreański film również w kategoriach najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy film międzynarodowy, w tej ostatniej odbierając szansę polskiemu faworytowi, obrazowi „Boże Ciało” Jana Komasy.
Jury uhonorowało również samego twórcę „Parasite”, Bonga Joon-ho, ogłaszając go najlepszym reżyserem tegorocznej gali. Nagrodę odebrał z rąk Spike'a Lee, który swoim garniturem w barwach Los Angeles Lakers oddał hołd tragicznie zmarłemu zdobywcy Oscara, koszykarzowi Kobe Bryantowi.
Dwie statuetki dla „Jokera”
Chociaż był nominowany w aż 11 kategoriach, a wśród bukmacherów był zdecydowanym faworytem do wygrania wielu z nich, to „Joker” zakończył niedzielny wieczór z tylko dwiema statuetkami. Joaquin Phoenix, który wcielił się w tytułową rolę znanego z komiksów DC Comics Jokera, został najlepszym aktorem, w pokonanym polu pozostawiając Leonarda DiCaprio, Antonia Banderasa, Adama Drivera oraz Jonathana Pryce'a. Kompozytorka Hildur Guðnadóttir została według jury autorką najlepszej muzyki do filmu. Islandzka artystka, która odbierała nagrodę z rąk tria Sigourney Weaver, Brie Larson i Gal Gadot, jest pierwszą od 1997 roku kobietą (kiedy Oscara otrzymała Anne Dudley za „Goło i wesoło”), którą doceniono w tej kategorii. Guðnadóttir wykorzystała tę okazję i wezwała ze sceny wszystkie kobiety do tego, by śmielej walczyły o swoje miejsce w świecie muzyki filmowej.
„Małe kobietki” z jednym Oscarem
Twórcy „1917” wychodzili z Dolby Theatre z trzema statuetkami: za najlepsze zdjęcia, montaż oraz za efekty specjalne, a „Pewnego razu… w Hollywod” oraz „Le Mans '66” zakończyły niedzielny wieczór z dwoma nagrodami. Jeden Oscar przypadł w udziale znajdującemu się pod naszym patronatem medialnym filmowi „Małe kobietki” na podstawie książki Louisy May Alcott (nagroda dla Jacqueline Durran, docenionej za najlepsze kostiumy), a także filmom „Judy” (najlepsza aktorka: Renée Zellweger), „Historii małżeńskiej”, inspirowanemu powieścią „Niebo na uwięzi” obrazowi „Jojo Rabbit”, jak również filmom „Toy Story 4”, „Amerykańska fabryka”, „Rocketman” oraz „Gorący temat”. W kategorii filmów krótkometrażowych uhonorowane zostały „The Neighbors' Window”, „Learning to Skateboard in a Warzone (If You're a Girl)” i „Hair Love”.
Przypomnijmy, że film „Na noże”, który tak jak „Małe kobietki” jest pod naszym patronatem medialnym, został nominowany w kategorii najlepszy scenariusz oryginalny. Niestety obraz w reżyserii Riana Johnsona musiał uznać wyższość absolutnego zwycięzcy tegorocznej gali, czyli „Parasite”.
Opisując tegoroczną galę rozdania Oscarów, nie sposób pominąć manifestacji w wykonaniu Natalie Portman. Peleryna z kolekcji Dior Haute Couture, w której pochodząca z Jerozolimy aktorka pojawiła się na czerwonym dywanie, pokryta była wyhaftowanymi złotą nitką nazwiskami kobiet reżyserek, które nie zostały nominowane do Oscara za 2019 rok.
Fotografia otwierająca: Joaquin Phoenix z Oscarem, fot. Troy Harvey / A.M.P.A.S.
komentarze [12]
Chciałem obejrzeć powtórkę... dziękuję redakcji LC za spoiler w tytule!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Trochę spóźniony refleks Hollywood, bo koreańska kinematografia pomysłem, realizacją, aktorstwem i oryginalnością już od dobrych paru lat przewyższa to, co powstaje w Hollywood. I "Parasite", choć byłem w kinie i bardzo mi się podobał (przesłanie + realizacja + aktorstwo), wcale nie uważam za najlepszy film Bong Joon-ho. Takowym jest dla mnie nadal niedościgniona...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Raczej nie moje gusta,ale gratulacje.Choc myślałem, że.Dzis w USA,by dostać Oskara, trzeba zrobić film albo o Żydach,albo o Czarnych
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jeśli film o czarnoskórych, homoseksualistach lub Żydach jest dobry i lepszy od pozostałych, to czemu ma nie dostać Oscara? Kolejny człowiek z bólem odbytu, że nikt nie zwraca uwagi na filmy o białych, heteroseksualnych Polakach-katolikach.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wygłaszaj swoje rasistowskie i antysemickie poglądy gdzie indziej. Tutaj nie ma dla nich miejsca...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Uważam, że "Parasite" był najlepszym filmem z nominowanych w tym roku (chociaż osobiście dużą sympatią darzę również Jojo Rabbit i Jokera) i bardzo się cieszę, że wygrał. Oglądałam galę, radość reżysera i jego wzruszenie bezcenne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Joaquin Phoenix rewelacyjny w roli Jokera. Zagrał go tak z nerwem właściwym dla Heatha Ledgera, dla mnie to hołd dla zmarłego przedwcześnie aktora. "Parasite" obejrzę w najbliższych dniach.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
