W jaki sposób Kalibabce udało się uwieść setki kobiet?

LubimyCzytać LubimyCzytać
09.05.2018

W kwietniu do księgarń trafiła książka Heleny Kowalik - dziennikarki, pisarki, wieloletniej korespondentki prasowej z sal sądowych, która świat polskiego wymiaru sprawiedliwości zna od podszewki. Zebrane w książce PeeReL zza krat teksty w pierwotnej wersji były publikowane jako artykuły w tygodniku „Wprost” i tygodniku „Detektyw” (jeden reportaż) - teraz w wersji rozbudowanej i uzupełnionej, oddane zostały w ręce Czytelnika.

W jaki sposób Kalibabce udało się uwieść setki kobiet?

Jak obywatel Śliwa został fałszywym konsulem generalnym Austrii?

Czym zajmowali się po godzinach biesiadnicy z „czerwonej oberży”?

Jak to się stało, że większość kobiet w Rejowie nagle zaczęła ubierać się w najnowsze płaszcze Mody Polskiej?

W jaki sposób Kalibabce udało się uwieść setki kobiet?

Jak skończyła się błyskotliwa kariera Krwawego Maćka?

Skazany wyszedł z sali rozpraw pilnowany przez konwojentów. Na widok kogoś mu bliskiego, stojącego na korytarzu, ułożył palce w kwadracik, tak jak kadruje obraz reżyser filmowy, żeby nic nie rozpraszało widoku. „Okienko” miało znaczyć pójście za kraty. Ta książka jest właśnie takim okienkiem, soczewką w oglądzie PRL z perspektywy więziennej kraty. Przedstawione przestępstwa i czas procesów zostały tak dobrane, aby pokazać historie skazanych także w kontekście sytuacji politycznej, gospodarczej czy przemian obyczajowych. Sprawy dotyczą różnych rodzajów przestępstw i mają różne tło, łączy je z pewnością to, że wzbudzały ogromne zainteresowanie nie tylko środowiska prawniczego i rodzin oskarżonych, lecz także opinii publicznej.

Autorka przez pryzmat spraw sądowych przedstawia nam nie tylko przestępców, lecz także cały peerelowski świat wymiaru sprawiedliwości oraz życie codzienne w Polsce Ludowej. Niektórzy oskarżeni, którzy zostali uznani za winnych w rozumieniu ówczesnych kodeksów karnych, z dzisiejszej perspektywy nie złamali prawa, a zarzuty wobec nich wydają się absurdalne. Ciekawym elementem tego świata są ingerencje cenzury w relacje z rozpraw – dobrze było wtedy wiadomo, o czym i jak należy pisać.

Bazą materiałową dla książki były relacje prasowe z sal sądowych, zamieszczone w kilkunastu gazetach wychodzących w tamtym okresie, akta śledcze i sądowe, wspomnienia obrońców oskarżonych oraz reporterskie śledztwa autorki, niektóre prowadzone nawet wiele lat po zamknięciu sprawy. Informacje o tym, co zdarzyło się u skazanych, gdy wyszli na wolność, często przynoszą zaskakujące zwroty akcji.

Teksty w pierwotnej wersji były publikowane jako artykuły w tygodniku „Wprost” i tygodniku „Detektyw” (jeden reportaż), teraz w wersji rozbudowanej i uzupełnionej, jako szeroka panorama sądowych dziejów PRL, oddawane są w ręce Czytelnika.

Helena Kowalik – dziennikarka, pisarka, wieloletnia korespondentka prasowa z sal sądowych. Zna świat polskiego wymiaru sprawiedliwości od podszewki, a sprawy kryminalne nie mają przed nią tajemnic. Z zacięciem dziennikarza śledczego tropi różne historie, by wyjaśnić je swoim czytelnikom. Pracowała m.in. w „Życiu Warszawy”, „Przeglądzie Tygodniowym” „Przeglądzie” oraz „Prawie i Życiu”.

Jej dorobek był wielokrotnie doceniany. Zdobyła I Nagrodę im. Ksawerego Pruszyńskiego za osiągnięcia reporterskie, III nagrodę im. B. Prusa za całokształt pracy w dziennikarstwie. W Ogólnopolskim Radiowym Konkursie „Melchiory” nagrodzona w kategorii „Inspiracje roku 2010” za „uporczywe i konsekwentne dążenie do prawdy w reportażach sądowych”. W 2016 roku za całokształt twórczości otrzymała Nagrodę Specjalną Krajowego Klubu Reportażu.


komentarze [13]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Paweł Jankowski - awatar
Paweł 10.05.2018 01:48
Czytelnik

Pytanie jest tendencyjne ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kki13  - awatar
kki13 09.05.2018 16:48
Czytelnik

Kalibabka to jego nazwisko, mieszka w Dziwnowie, byłam tam, ludzie którzy go znają, mówią, że teraz to chyba juz by nikogo nie uwiódł, ale ponoć gadane nadal ma, więc kto wie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kki13  - awatar
kki13 10.05.2018 06:20
Czytelnik

Ja się zawsze zastanawiałam, jak mogło się nabrać tyle kobiet, ale dawno temu po jego wywiadzie w telewizji, doszłam do wniosku, że to chyba nie tylko gadane... coś w sobie miał...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kki13  - awatar
kki13 10.05.2018 16:19
Czytelnik

Z tego co wiem, nie wszystkie miały zażalenia, pisały do niego w więzieniu listy i czekały, aż wyjdzie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kki13  - awatar
kki13 14.05.2018 15:50
Czytelnik

Masz chyba rację o tych nastolatkach:)
Tu jest ciekawy artykuł:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/02/13/casanova-z-dziwnowa-poznaj-pra.../
Oglądałam serial "Tulipan" z Jerzym Monczką i Martą Klubowicz, troszkę inaczej było to przedstawione...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kki13  - awatar
kki13 14.05.2018 17:18
Czytelnik

Oczywiste:):):)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 09.05.2018 11:20
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post