Katrina

Profil użytkownika: Katrina

Gdańsk Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 godziny temu
1 035
Przeczytanych
książek
1 128
Książek
w biblioteczce
802
Opinii
4 956
Polubień
opinii
Gdańsk Kobieta
„Fantastyka okazała się u nas literaturą, ruchem, wspólnota, jeżykiem nowej kosmicznej cywilizacji. Jest w niej naiwność, entuzjazm Verne’a i Clarke’a, ale tez liryczność Ray’a Branbury’ego, polityczna podejrzliwość Orwella, narkotyczne i metafizyczne odloty Philipa Dicka, kulturowe rebusy Jorge Luisa Borgesa […], logiczne gry Lewisa Carolla, mitologia Tolkiena, nowoczesna groza Kinga i antyreligijne prowokacje Jamesa Blisha. Od wyboru, do koloru.” Maciej Parowski, „Małpy Pana Boga. Słowa”

Opinie


Na półkach: , , , , ,

Wydawnictwo Vesper ma w swoim asortymencie książki o naprawdę ciekawych okładkach, na które po prostu chce mi się patrzeć. Dlatego gdy „Cisza”, antologia, którą napisał Marcin Majchrzak, została mi wręczona w prezencie, nie miałam i nie mam zamiaru narzekać na samo posiadanie tej książki. Z samym autorem miałam jakąś pobieżną styczność przez tarnogórską antologię, jednak przyznaje, że kompletnie nie pamiętam jego tekstu, w związku z czym równie dobrze mogę uznać, że ta krótka (mająca ok. 180 stron) książka to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością.
Ten zbiór to przede wszystkim opowiadania grozy. Mam po nich wrażenie, że autor ma wiedzę na temat tej literatury. Operuje językiem też dość sprawnie i generalnie, co do zasady, te teksty są po prostu poprawnie napisane – lepsze, lub gorsze, jak to ze zbiorami opowiadań bywa, jednak wydaje mi się, że ci, którzy przepadają za grozą i szukają czegoś w formie opowiadań, nie powinni na nie szczególnie narzekać.
Ja jednak z grozą miewam problemy. Nie dlatego, że się jej w formie literackiej wzbudza we mnie strach, ale często mnie nuży, bądź próbuje szokować krwią, albo też ma ogólnie nieprzyjemny, smutny klimat, którego niekoniecznie szukam w książkach. I o ile przy opowiadaniach nie mogę szczególnie mówić o nudzie to niestety dwa ostatnie stwierdzenia do niektórych tekstów z antologii przypisać jak najbardziej mogę. A ja tego, po prostu, personalnie nie lubię.
Co warto zaznaczyć, nie we wszystkich tekstach pojawiają się elementy fantastyczne lub jawne elementy fantastyczne. Czasem coś jest zasugerowane, jednak niekoniecznie jest klarownie wyjaśnione (co też jest OK). Omówię może pokrótce przynajmnajmniej część z tekstów.
Zbiór rozpoczyna opowiadanie „Cisza I”, o grupie dorosłych, młodych ludzi, którzy na weekend chcą uciec z cywilizacji, ale ich wycieczka nie idzie do końca tak, jak powinna. Nie przepadam za bohaterami tego tekstu, to zdecydowanie nie są „moi ludzie”, ale samo opowiadanie w naprawdę przyjemny sposób buduje klimat.
Kolejne opowiadanie, „Podróż służbowa”, wydawało mi się całkiem ciekawe… dopóki nie pojawiło się zakończenie. Czytałam je kilka razy i przyznaję, nie wiem co autor miał na myśli. Zresztą, mam wrażenie, że autor ma tendencje do budowania jakiejś sceny, a następnie ucinania jej i przenoszenia się do innych bohaterów, by zamknąć tekst „szokującym” plot twistem, który jednak wypada dość przewidywalnie. Podobna rzecz dzieje się na przykład w późniejszym opowiadaniu „118” (które też w fajny sposób buduje klimat i kończy się podobnym ucięciem). Rozumiem, że przy krótkich opowiadaniach czasem tak się robi, ale w tym przypadku nie do końca mi to odpowiadało.
„Miłość płonie” porusza trudny temat związany ze złym traktowaniem dzieci, jednak choć tekst powinien mnie chyba poruszyć to nie byłam w niego wystarczająco zaangażowana. Z kolei „Antropologia stosowana” to chyba moje drugie ulubione opowiadanie w tym zbiorze, opowiadające o pacjencie pewnego szpitala, który zaczyna zauważać dziwne istoty chodzące po korytarzu.
Tuż po nim po nim pojawia się mój ulubiony tekst w antologii, czyli „Eksperyment profesora”. Jego akcja rozgrywa się w XIX wieku, a opowiadanie nawiązuje do klasyki literatury grozy i było dla mnie naprawdę przyjemną odskocznią od tych bardziej współczesnych tekstów. Poza tym szaleni naukowcy to po prostu bardzo kuszący i klimatyczny temat na opowiadania czy teksty, przynajmniej dla mnie.
Najwięcej negatywnych emocji mam w stosunku do ostatniego tekstu (czy też zakończenia tego pierwszego), czyli do „Ciszy II (Grawitacja słów)”. Tu już nie za bardzo interesowała mnie jego fabuła sama w sobie, a już zdecydowanie nie podobało mi się podejście głównego bohatera do nastoletniej dziewczyny, która pojawia się w tym tekście. Kiedy dorosły mężczyzna podkreśla, że chce wejść w tę specyficzną dla faceta relacje z NASTOLATKĄ to jednak coś we mnie zgrzyta.
Podsumowując, to dla mnie zbiorek „zwykłych” opowiadań, które raczej nie zostaną ze mną na dłużej i które nie są w pełni dla mnie, ale jednocześnie nie narzekam, że te teksty przeczytałam. Jak już pisałam, na pewno spodobają się bardziej tym, którzy poszukują w miarę klasycznej grozy w formie opowiadań. A ja po prostu muszę zagłębić się w horror głębiej, aby znaleźć wśród tego typu historii niszę dla siebie.

Wydawnictwo Vesper ma w swoim asortymencie książki o naprawdę ciekawych okładkach, na które po prostu chce mi się patrzeć. Dlatego gdy „Cisza”, antologia, którą napisał Marcin Majchrzak, została mi wręczona w prezencie, nie miałam i nie mam zamiaru narzekać na samo posiadanie tej książki. Z samym autorem miałam jakąś pobieżną styczność przez tarnogórską antologię, jednak...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Siostrat Dex postanowili, że ich życie musi się zmienić. Wyruszyli więc w drogę, aby stać się herbacianym mnichem, wysłuchującym wiernych przy herbacie. Pewnego dnia spotykają robota. Mszaczek to pierwsze ze swojej społeczności, które po latach ma zebrać informacje na temat ludzkiej rasy. Nietypowy duet wyrusza razem w podróż.

Obecnie często mówi się o cosy fantasy, które przez swoją lekkość zdobyło sporą popularność. „Psalm dla zbudowanych w dziczy” napisany przez Becky Chambers wpisuje się w podobny nurt. To solarpunk i cosy SF w jednym. Opowieść krótka (mająca 180 stron), lekka i moim zdaniem dość przyjemna, choć przy okazji ma w sobie coś nieco więcej. Choć w Polsce została wydana w formie książki to należy nadmienić, że zdobyła nagrodę Hugo w kategorii opowiadanie (best novella), co oznacza, że ma poniżej 40 000 słów.
To historia, która niektórych czytelników może wprowadzić w konsternację, przynajmniej początkowo. Siostrat Dex to człowiek wykorzystujący liczbę mnogą do opisywania siebie, a ich towarzysz jest robotem i jako taki używa bezpłciowych zaimków. Ja osobiście na taką formę narracji przestawiłam się szybko, jednak wiem że dla innych może być to jednak trudniejsze, ponadto sama mam z tym wyborem tłumacza drobny problem. Rozumiem, że taki wybór tłumacza wziął się z chęci rozróżnienia Dex od Mszczaczka, co zapewne działo się w oryginalne. Jednakże w momencie, w którym Dex używają liczby mnogiej automatycznie bardziej widzę w tej postaci robota, niż w Mszaczku (bo kojarzy mi się to z umysłem zbiorowym, a to prowadzi moje skojarzenia do „Mass Effecta”), a ponadto w języku polskim liczba mnoga nie jest neutralna płciowo (a takie było tu założenie).
Poza tym jednak to przyjemny, lekki solarpunk, który snuje się powoli, skupiając się dość mocno na relacji bohaterów oraz ich wzajemnemu poznawaniu swojej inności i różnic kulturowych. W tym świecie roboty odseparowały się od ludzi, tworząc odrębne społeczeństwo w dziczy. Tam żyją, budują siebie wzajemnie, czy podejmują decyzję, mi osobiście trochę kojarząc się w tolkienowskimi etnami. Dostajemy tu sporo codzienności, spokojnej podróży i dialogów, które często poruszają nieco bardziej filozoficzne tematy.
Gdy zabierałam się za tę książkę usłyszałam, że warto sięgnąć po nią od razu z tomem drugim. I jak najbardziej się z tym zgadzam. Choć tom drugi jeszcze przede mną to „Psalm dla zbudowanych w dziczy” tak naprawdę ledwo ma jakiekolwiek domknięcie. Wydaje mi się, że jeśli miałabym wskazać konkretną wadę tej historii to właśnie byłaby to ona. Dzieło powinno bronić się samo, bez dodatkowego tomu, nawet jeśli taki istnieje, a tutaj to zakończenie trochę mnie rozczarowało, urywając historię tak naprawdę w połowie.
Warto też dodać, że im bliżej jest końca, tym więcej pojawia się tu filozoficznych dialogów bohaterów. Co mi osobiście nie przeszkadzało, ale warto mieć to na uwadze.
To ciekawa propozycja dla tych, którzy szukają fantastyki w wersji cosy, ale jednocześnie chcieliby dostać coś nieco innego, niż zwykle. Z ciekawym pomysłem na świat, skupionego na nieco innych bohaterach, niż zazwyczaj. Dla mnie być może nie była to opowieść życia, ale zdecydowanie miło spędziłam przy niej czas.

Siostrat Dex postanowili, że ich życie musi się zmienić. Wyruszyli więc w drogę, aby stać się herbacianym mnichem, wysłuchującym wiernych przy herbacie. Pewnego dnia spotykają robota. Mszaczek to pierwsze ze swojej społeczności, które po latach ma zebrać informacje na temat ludzkiej rasy. Nietypowy duet wyrusza razem w podróż.

Obecnie często mówi się o cosy fantasy, które...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Na drodze Iana Malcolma staje bogaty paleontolog, Richard Levin. Wierzy on, że gdzieś na świecie dinozaury mogły przetrwać wielkie wymieranie. Prosi on Malcolma o pomoc, na co ten niechętnie się zgadza. Wkrótce do Levina docierają informacje o dziwnych znaleziskach nietypowych zwierząt na wybrzeżu Kostaryki. Wyrusza on w podróż, a gdy zostaje ogłoszone jego zaginięcie, jego współpracownik wyrusza mu na pomoc.

Niewiele jest książek, które czyta się tak, jakby oglądało się film sensacyjny. Taki, który przynosi rozrywkę, pozwala wciągnąć się w historię i naprawdę wejść w ten „kinowy” świat, nawet jeśli nie ma tam jakiejś szczególnej głębi. A jednak Michael Crichton zrobił to skutecznie zarówno w swoim „Parku Jurajskim”, jak i w jego kontynuacji, w „Zaginionym świecie”.
To dla mnie książka, która nie przywiązuje mnie może jakoś szczególnie do bohaterów, nie zachwyca głębią, czy pięknym słowem, ale sprawia, że po prostu chce się ją czytać dalej, choćby przez względy czysto rozrywkowe. To historia, która weszła do popkultury już tak mocno, że dzisiaj nie powinna wzbudzić większych zaskoczeń u osób, które przynajmniej kątem oka widziały ekranizację książek Crichtona, ale w dalszym ciągu zaskakująco dobrze się ją czyta.
Książka jest opisywana jako techno-thriller, czy też akcyjna powieść SF i osobiście zgadzam się z obydwoma tymi stwierdzeniami. Warto tylko dodać, że to jest dreszczowiec właśnie na poziomie wysokobudżetowego kina akcji. Wiemy, że bohaterowie trafiają do niebezpiecznej sytuacji, pojawiają się tu ataki wielkich dinozaurów i scenki, w których występuje krew, jednak autor nie epatuje opisami krwi, czy śmierci. Wszystko jest raczej zachowane w dość przygodowym tonie, przyjaznym dla tych, którzy nie chcą czytać zbyt dużo o drastycznych czy dołujących szczegółach.
Jeśli jednak chciałabym od „Zaginionego świata” trochę więcej to chciałabym, aby książka nieco więcej powiedziała mi o bohaterach. Oczywiście Ian Malcolm jest bohaterem, który (częściowo przez wzgląd na ekranizację) stał się ikoniczny. Jest też raczej jednym z lepiej napisanych bohaterów Crichtona z tego cyklu, który po prostu jest dość wyrazisty i zapada w pamięć. Pozostali bohaterowie jednak trochę zlewają się w jedną masę, która musi poradzić sobie z sytuacja, w której się znalazła. Nie mają szczególnie wyrazistych relacji, czy charakterów, a wydaje mi się, że gdyby autor skupił się na nic trochę bardziej, „Zaginiony świat” mógłby mieć na mnie większy wpływ emocjonalny,
Warto tu dodać, że autor zdawał się odrobić tu pracę domową, jeśli chodzi o warstwę naukową książki. Oczywiście, jak to z fantastyką bywa, pewne zawieszenie niewiary jest potrzebne, a że książka została wydana po raz pierwszy w 1995 roku to jestem przekonana, że część z wiedzy w niej zawarta jest już przeterminowana. Niemniej, pojawia się tu trochę monologów bohaterów o popularnonaukowym charakterze, które w naprawdę dość zrozumiały sposób poruszają ciekawe zagadnienia. I zdecydowanie jest to pewna warstwa dodana do tej książki. Nie mówię, że „Zaginiony świat” należy traktować jako jakiś podręcznik do nauki, ale na pewno pojawiające się w nim zagadnienia mogą zainteresować czytelnika i zachęcić do dalszego pogłębienia wiedzy w jakimś temacie, czy też po prostu rozpocząć pewne dyskusje.
Naprawdę cieszę się, że dałam Crichtonowi szansę. Ta dylogia była dla mnie przyjemną przygodą i wydaje mi się, że dla wielu innych też taką może w dalszym ciągu być. W końcu kto nie ma ochoty na podróż do świata pełnego dinozaurów?

Na drodze Iana Malcolma staje bogaty paleontolog, Richard Levin. Wierzy on, że gdzieś na świecie dinozaury mogły przetrwać wielkie wymieranie. Prosi on Malcolma o pomoc, na co ten niechętnie się zgadza. Wkrótce do Levina docierają informacje o dziwnych znaleziskach nietypowych zwierząt na wybrzeżu Kostaryki. Wyrusza on w podróż, a gdy zostaje ogłoszone jego zaginięcie, jego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Katrina

z ostatnich 3 m-cy
Katrina
2024-06-02 21:04:12
2024-06-02 21:04:12
Modlitwa za nieśmiałe korony drzew Becky Chambers
Cykl: Mnich i robot (tom 2)
Średnia ocena:
7.4 / 10
99 ocen
Katrina
2024-06-02 21:03:53
Katrina oceniła książkę Próby Słońca na
6 / 10
2024-06-02 21:03:53
Katrina oceniła książkę Próby Słońca na
6 / 10
Próby Słońca Aiden Thomas
Średnia ocena:
7.6 / 10
93 ocen
Katrina
2024-05-31 11:51:39
Katrina dodała książkę Republika smoka na półkę Teraz czytam, Posiadam
2024-05-31 11:51:39
Katrina dodała książkę Republika smoka na półkę Teraz czytam, Posiadam
Republika smoka Rebecca F. Kuang
Cykl: Wojna makowa (tom 2)
Średnia ocena:
7.8 / 10
3745 ocen
Katrina
2024-05-31 11:46:51
Katrina oceniła książkę Cisza na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-05-31 11:46:51
Katrina oceniła książkę Cisza na
6 / 10
i dodała opinię:

Wydawnictwo Vesper ma w swoim asortymencie książki o naprawdę ciekawych okładkach, na które po prostu chce mi się patrzeć. Dlatego gdy „Cisza”, antologia, którą napisał Marcin Majchrzak, została mi wręczona w prezencie, nie miałam i nie mam zamiaru narzekać na samo posiadanie tej książki. ...

Rozwiń Rozwiń
Cisza Marcin Majchrzak
Średnia ocena:
7.3 / 10
176 ocen
Katrina
2024-05-25 16:48:36
Katrina oceniła książkę Psalm dla zbudowanych w dziczy na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-25 16:48:36
Katrina oceniła książkę Psalm dla zbudowanych w dziczy na
8 / 10
i dodała opinię:

Siostrat Dex postanowili, że ich życie musi się zmienić. Wyruszyli więc w drogę, aby stać się herbacianym mnichem, wysłuchującym wiernych przy herbacie. Pewnego dnia spotykają robota. Mszaczek to pierwsze ze swojej społeczności, które po latach ma zebrać informacje na temat ludzkiej rasy. ...

Rozwiń Rozwiń
Psalm dla zbudowanych w dziczy Becky Chambers
Cykl: Mnich i robot (tom 1)
Średnia ocena:
6.9 / 10
214 ocen
Katrina
2024-05-25 12:29:18
Katrina oceniła książkę Park Jurajski: Zaginiony Świat na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-25 12:29:18
Katrina oceniła książkę Park Jurajski: Zaginiony Świat na
7 / 10
i dodała opinię:

Na drodze Iana Malcolma staje bogaty paleontolog, Richard Levin. Wierzy on, że gdzieś na świecie dinozaury mogły przetrwać wielkie wymieranie. Prosi on Malcolma o pomoc, na co ten niechętnie się zgadza. Wkrótce do Levina docierają informacje o dziwnych znaleziskach nietypowych zwierząt na ...

Rozwiń Rozwiń
Park Jurajski: Zaginiony Świat Michael Crichton
Cykl: Jurassic Park (tom 2)
Średnia ocena:
7.1 / 10
1043 ocen
Katrina
2024-05-18 23:22:07
Katrina oceniła książkę Clone na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-05-18 23:22:07
Katrina oceniła książkę Clone na
6 / 10
i dodała opinię:

Rosie rozpoczyna studia prawnicze w Anglii, oddalonej od jej rodzinnego Chicago o o setki kilometrów. Tam spotyka dawno nie widzianą siostrę bliźniaczkę oraz jej grupę znajomych. Wśród nich znajduje się bogaty i niezmiernie irytujący Zayden Williams, również student prawa.

Po „Clone” Ale...

Rozwiń Rozwiń
Clone Aleksandra Negrońska
Cykl: Students (tom 1)
Średnia ocena:
7.9 / 10
2856 ocen
Katrina
2024-05-15 17:38:31
Katrina dodała książkę Jeźdźcy smoków na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, W kolejce
2024-05-15 17:38:31
Katrina dodała książkę Jeźdźcy smoków na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, W kolejce
Jeźdźcy smoków Anne McCaffrey
Średnia ocena:
6.7 / 10
41 ocen
Katrina
2024-05-15 17:38:02
2024-05-15 17:38:02
Przygody Aminy Al-Sirafi S.A. Chakraborty
Cykl: Amina al-Sirafi (tom 1)
Średnia ocena:
7.8 / 10
33 ocen
Katrina
2024-05-15 17:37:43

ulubieni autorzy [40]

H.P. Lovecraft
Ocena książek:
7,2 / 10
134 książki
11 cykli
Pisze książki z:
1766 fanów
George R.R. Martin
Ocena książek:
7,2 / 10
96 książek
14 cykli
Pisze książki z:
5857 fanów
Alfred Bester
Ocena książek:
7,3 / 10
25 książek
4 cykle
Pisze książki z:
14 fanów

Ulubione

Maja Lidia Kossakowska Siewca Wiatru Zobacz więcej
Frank Herbert Diuna Zobacz więcej
Marta Kisiel Dożywocie Zobacz więcej
André Aciman Tamte dni, tamte noce Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Narrenturm Zobacz więcej
Agatha Christie Morderstwo na plebanii Zobacz więcej
Nora K. Jemisin Piąta pora roku Zobacz więcej
Frank Herbert Diuna Zobacz więcej
Aneta Jadowska Dynia i jemioła. Nietypowe historie świąteczne Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Aneta Jadowska Dynia i jemioła. Nietypowe historie świąteczne Zobacz więcej
Cixin Liu Problem trzech ciał Zobacz więcej
Jakub Ćwiek Grimm City. Bestie Zobacz więcej
Maria Krasowska Banda niematerialnych szaleńców Zobacz więcej
Laini Taylor Muza Koszmarów Zobacz więcej
Martyna Raduchowska Fałszywy Pieśniarz Zobacz więcej
Andrzej Ziemiański Virion. Szermierz Natchniony 1. Zamek Zobacz więcej
Peter Straub Upiorna opowieść Zobacz więcej
Cixin Liu Problem trzech ciał Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
1 035
książek
Średnio w roku
przeczytane
52
książki
Opinie były
pomocne
4 956
razy
W sumie
wystawione
975
ocen ze średnią 6,2

Spędzone
na czytaniu
6 431
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
54
minuty
W sumie
dodane
194
W sumie
dodane
143
książek [+ Dodaj]