Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Iwona Sowińska
8
7,8/10
Pisze książki: czasopisma, film, kino, telewizja
Urodzona: 26.06.1958Zmarła: 07.09.2022
Iwona Sowińska - polska kulturoznawczyni i filmoznawczyni, doktor habilitowany nauk o sztuce w Instytucie Kultury na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Absolwentka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Doktoryzowała się w 1994 roku rozprawą pod tytułem "Dźwięk w filmie. Słyszenie – rozumienie – opowiadanie", obronioną na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na tej samej uczelni w 2008 roku otrzymała stopień doktora habilitowanego, na podstawie pracy "Polska muzyka filmowa 1945-1968"; za książkowe wydanie rozprawy otrzymała Nagrodę im. Bolesława Michałka dla najlepszej książki filmowej roku 2007. Była też autorką publikacji "Chopin idzie do kina" (2013, Universitas),omawiającej wykorzystanie muzyki Fryderyka Chopina w filmach polskich i zagranicznych. Współredaktorka (wraz z Tadeuszem Lubelskim i Rafałem Syską) czterotomowej pracy zbiorowej "Historia kina" (2010–2019, Universitas).
Absolwentka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Doktoryzowała się w 1994 roku rozprawą pod tytułem "Dźwięk w filmie. Słyszenie – rozumienie – opowiadanie", obronioną na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na tej samej uczelni w 2008 roku otrzymała stopień doktora habilitowanego, na podstawie pracy "Polska muzyka filmowa 1945-1968"; za książkowe wydanie rozprawy otrzymała Nagrodę im. Bolesława Michałka dla najlepszej książki filmowej roku 2007. Była też autorką publikacji "Chopin idzie do kina" (2013, Universitas),omawiającej wykorzystanie muzyki Fryderyka Chopina w filmach polskich i zagranicznych. Współredaktorka (wraz z Tadeuszem Lubelskim i Rafałem Syską) czterotomowej pracy zbiorowej "Historia kina" (2010–2019, Universitas).
7,8/10średnia ocena książek autora
162 przeczytało książki autora
785 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kino końca wieku. Historia kina, tom 4
Tadeusz Lubelski, Iwona Sowińska
8,6 z 12 ocen
97 czytelników 1 opinia
2018
Kwartalnik filmowy. Transnarodowość kina polskiego nr 95 jesień 2016
5,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2016
Historia kina. Tom 3. Kino epoki nowofalowej
Tadeusz Lubelski, Iwona Sowińska
8,4 z 21 ocen
170 czytelników 2 opinie
2015
Historia kina. Tom 2. Kino klasyczne
Tadeusz Lubelski, Iwona Sowińska
8,1 z 47 ocen
280 czytelników 5 opinii
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Historia kina. Tom 2. Kino klasyczne Tadeusz Lubelski
8,1
Przeczytanie drugiego tomu monumentalnej "Historii kina", skupionego na kinie klasycznym, obejmującego okres od pojawienia się pierwszych filmów dźwiękowych do końca lat 50-tych XX. wieku, zajęło mi trochę czasu. Prawie trzy miesiące, ale czytałem tę książkę z przerwami, pomiędzy innymi lekturami, bo mimo tego, iż znacząca jej część była interesująca, to jednak w przypadku kilku rozdziałów zdarzyło się autorom popaść w typowo podręcznikowy sposób przekazywania wiedzy, albo bywało po prostu, że mniej mnie interesował okres i przestrzeń, jakim poświęcona była ta czy owa część publikacji...
...a jest w niej prawie wszystko. Oczywiście, prym wiedzie kino amerykańskie - jako najbardziej wpływowe w tym okresie - jakkolwiek sporo miejsca poświęcono tu kinu europejskiemu, naznaczonemu wpływami prądów historycznych przetaczających się przez ówczesny świat - niezwykle ciekawe rozdziały o kinie niemieckim w okresie Trzeciej Rzeszy, ogólnie filmowi w krajach pod wpływem lub okupacją Niemiec, czy kinematografii rosyjskiej czasu stalinizmu - i filmowi azjatyckiemu, choć głównie dziełom i twórcom z Japonii.
Kompletnym odkrywaniem ziemi nieznanej były dla mnie rozdziały poświęcone kinu Indii, czy kinematografii bałkańskiej. Zaskoczeniem natomiast było stosunkowo niewielka ilość materiału dotycząca kina polskiego epoki, ale Tadeusz Lubelski - jeden z redaktorów tej książki - poświęcił równie obszerną monografię skoncentrowaną na rodzimej kinematografii, więc może to jeden z powodów jej "niedostatków" na kartach "...Kina klasycznego".
Nie każdy z autorów umie tu zainteresować czytelnika w równym stopniu i nie każda dziedzina kina jest tak samo interesująca, więc trudno tę książkę polecić każdemu pasjonatowi dziesiątej muzy. Dobrze jednak mieć ją po ręką. Dzięki dodanym indeksom tytułów i nazwisk, szybko dotrzecie do zagadnienia, które w danym momencie Was interesuje a w przypadku, gdy któryś z tematów okaże się potraktowany zbyt pobieżnie i skrótowo, ciekawym dodatkiem jest spis lektur rekomendowanych dla tych, pragnących zgłębić jakieś zagadnienie...
...przede mną jeszcze dwa - a w zasadzie trzy tomy, bo przeskoczyłem kino nieme, które mnie obecnie mniej interesuje - jakkolwiek po tych 1200 stronach muszę lekko od czytania o filmie odpocząć a skupić się na obejrzeniu tych filmów, które w trakcie lektury wynotowałem...
P.S. Szkoda tylko, że w formie elektronicznej dostępne są jedynie wydania w formacie PDF...
Kino końca wieku. Historia kina, tom 4 Tadeusz Lubelski
8,6
Po prostu logiczna kontynuacja pierwszych trzech tomów, powielająca ich główne zalety i wady, utrzymana na równym poziomie i bardzo dopracowana. Tak jak za pierwszym, drugim i trzecim razem: zachwyca ogrom zawartych tu informacji, rzetelność w ich przekazywaniu i sensowna, spójna wizja ich przekazywania, kwiecisty i profesjonalny akademicki język. Można z tej księgi wyciągnąć potężną wiedzę o kinie i całym jego socjopolitycznym kontekście, który, jak mi się zdaje, od początku powstania kinematografu z dekady na dekadę stawał się coraz istotniejszy, a więc w dekadach opisywanych był już naprawdę bardzo istotny. Jedna z wad to standardowo to, że autorzy jak na mój gust trochę przesadnie czasem się tego kontekstu trzymają, zamiast wypowiedzieć się głębiej na temat czysto artystycznego wymiaru dzieł. Generalnie to jest kwestia koncepcji książki - ta jest jakby nie patrzeć podręcznikiem akademickim i autorzy zdecydowali się patrzeć na kino z bardzo zewnętrznej perspektywy, traktując kino mniej jako własny świat artystycznego medium, tylko bardziej część historii świata. Jest to w sumie mocno zrozumiałe, bo kino sztuką tak naprawdę tylko bywa i to moim zdaniem rzadko; nie zdołało i ze względu na swą specyfikę raczej nie zdoła wyodrębnić spójnej sfery artystycznej, oddzielonej grubą kreską od sfer rozrywkowych i użytkowych, tak jak to z grubsza jest w muzyce, literaturze i malarstwie (można wyróżnić ewidentnych artystów kina, ale nie ma dla nich wspólnego worka i zawsze będą się mieszać w takich i innych opracowaniach z nieczystymi artystami i czystymi nieartystami - no i jest ich moim zdaniem bardzo niewielu). Ale mimo wszystko trochę mi się słabo zrobiło na widok, że w rozdziale o kinematografii węgierskiej gigant Bela Tarr dostał dwa trzy trzy akapity, a nakreślanie warunkującej kino sytuacji społecznej, ekonomicznej i politycznej na Węgrzech co najmniej kilka stron. Czepiam się, bo mogę.
7.5/10
Szersze podsumowanie całego cyklu nie ma chyba sensu, bo to spójny, jednorodny organizm i każdy tom jest praktycznie taki sam, tylko o czym innym. Jakkolwiek nie była to najbardziej pasjonująca lektura mojego życia, bo i raczej być nie mogła, tak biję pokłony przed autorami, że się tego podjęli i doprowadzili do końca. Lektura podstawowa dla każdego, kto chce się na poważnie interesować kinem.
7.5/10