Urodzony 19 listopada 1983 roku w Krakowie, wychowywał się w Kielcach. Filmowiec, tekściarz, podróżnik. Absolwent University of Central Lancashire w Preston, na kierunku Music Production. Uczestnik i lider inicjatyw muzyczno-multimedialnych na terenie całej Europy, angażujący się w działania pozarządowe. Współzałożyciel projektu 'Zaburzenia', w ramach którego powstały dwa albumy: 'Sny w których ginę' (2014) oraz 'Igły' (2015). W 2015 roku napisał swoją pierwszą powieść quasi-biograficzną pt. 'Re:tusz'. Kręci mini-dokumenty, relacje, spoty dla firm oraz teledyski. Lubi stare filmy, bieganie po lesie, pływanie w jeziorach i rzekach. W życiu codziennym ceni sobie minimalizm i eko-świadomość. Konsekwentnie zwiedza świat, preferując zimne, północne, rejony. Objechał samotnie Islandię na rowerze i planuje kolejne szalone wyprawy. W 2016 roku napisał drugą książkę - "Ring Road: Dookoła Islandii na rowerze".http://www.kubawitek.com
Jeśli macie ochotę uciec to koniecznie do tej lektury.
🏞 Zewsząd otaczają je wody Oceanu Atlantyckiego, mały archipelag 18 wysp, naniesionych na mapę jakby czarodziejską różdżką by ktoś dostrzegł je na tych rozległych wodach centralnie ułożone między Wielką Brytanią, Irlandią a Norwegią. Wyspy Owcze. To o nich Kuba Witek tak zacnie opowiada w swojej książce "Uciec z Wysp Owczych".
🏞 Wyspy Owcze są autonomicznym terytorium Danii, a Farerowie czyli tamtejsza ludność ma własną narodową tożsamość. Wyspy są pod silnym wpływem oceanicznym, a to oznacza, że życie dyktuje pogoda. Ciągłe mgły, deszcz i wiatr może nie napawać chęcią do zamieszkania tutaj, a jednak autorowi udaje się odnaleźć na niej Polaków, którzy stają się jego informatorami. To od nich wie jak żyje się tutaj Farerom, podziwia architekturę miast jak np. stolicę Tòrshavn czy mniejsze miejscowości jak Klaksvik. Odnajduje nowe smaki kuchni farerskiej, które dalekie są od owoców i warzyw. Kuchnia obfituje w mięsa; tradycyjnie fermentowana owca, ryby; gulasz z wieloryba, mięso z grindwali. Dociera nawet do plaży w Syõrugøcie na słynny grindadráp. To połów stada grindwali, które zostają zagonione do brzegów zatoki za pomocą łodzi i zabijane przez Farerów. To stara tradycja, która nie znajduje poparcia w świecie, chodź zapewnia się o humanitarnej metodzie zabijania. Dobrze, że mają też inne tradycje i to lepsze jakim jest hodowanie owiec i wykorzystywaniem ich wełny na czapki, szaliki i piękne swetry.
🏞 Książka nie jest pamiętnikiem, ani typowym reportażem. Kuba Witek łaczy obie te formy starając się by czytelnik poznał obecne życie, tradycje i kulturę Farerów. Często wplata historyczne wydarzenia i przez ich pryzmat przypuszcamy dlaczego życie jest tam obecnie takie, a nie inne. Wplatanie wydarzeń historycznych wzbogaca tę książkę i chodź może ta forma niektórych dziwić warto dać jej szanse. Książka jest częścią projektu multimedialnego, gdzie na stronie autora znajdziemy dwa filmy poświęcenie Wyspą Owczym, które warte są obejrzenia.
Polecam wejść w buty Farerów i przejść z Kubą tą niezwykłą podróż. 😉
"Uciec z Wysp Owczych" to książka Kuby Witka wydana przez Wydawnictwo Bezdroża. #współpracabarterowa
Kuba Witek to reżyser filmów dokumentalnych w tym tych dotyczących Wysp Owczych. W książce dostaliśmy świetny reportaż, a poniekąd kulisy kręcenia tychże filmów. Mamy dostęp do rzetelnej opowieści z podróży, która zrobiła na mnie duże wrażenia. Autor okazał się bardzo inteligentnym człowiekiem który z wielką sumiennością podszedł do pisania książki. To nie byle jaka książka podróżnicza - Pan Kuba zrobił reaserch i każdy temat rusza z różnych perspektyw by czytelnik poznał różne opinie - w tym największe wrażenie zrobiło na mnie zrelacjonowanie polowania na grindwale. Autor wykonał 5 wywiadów z ludźmi z różnych środowisk, opisał samo wydarzenie i dopiero na końcu dodał swoją opinie więc każdy czytelnik mógł ukształtować własne zdanie na ten temat.
Początkowo książka mocno była przeze mnie porównywalna do Wysp (bardzo) Owczych od Pani Kingi ale obie pozycję okazały się mieć własną tożsamość i poruszać inne kwestie. Wyspy (bardzo) Owcze to pełnoprawny przewodnik z dodatkami wzbogacającymi nasza podróż wyobraźnią. Uciec z Wysp Owczych to reportaż i książka podróżnicza z inaczej rozłożonymi akcentami. Co ciekawe i Pan Kuba i Pani Kinga to dobrzy znajomi - budziło to moje skojarzenia z pewnym crossoverem~
Na końcu posłużę się fragmentem opisu dostarczonym od wydawcy: "Kuba Witek spędził na archipelagu prawie dwa lata. Przemierzył większość farerskich szlaków, doświadczając piękna i surowości natury, podczas wszystkich pór roku" - i myślę że to najlepiej podsumowuje całą lekturę bo właśnie o tym ta książka jest, o doświadczeniu tego wraz z autorem. I do tego mogę zachęcić też Was!