Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zdarza się.

Zdarza się.

Niewielu jest ludzi, którzy się interesują tym, co kto inny myśli albo co ma do powiedzenia. W najlepszym razie słuchają cię, żebyś ty potem musiał ich wysłuchać. I wszyscy nawzajem wciskają sobie tony kitu. Czasami trafi się ktoś, kto wygląda, jakby słuchał, ale w końcu się wydaje, że tylko czai się na jedno twoje słowo, takie, od którego będzie mógł się odbić z własną opowieścią.

Niewielu jest ludzi, którzy się interesują tym, co kto inny myśli albo co ma do powiedzenia. W najlepszym razie słuchają cię, żebyś ty potem...

Wybudowaliśmy dla siebie klatkę - cywilizację - gdyż byliśmy zdolni do myślenia, a teraz musimy myśleć, ponieważ jesteśmy zamknięci w klatce.

Wybudowaliśmy dla siebie klatkę - cywilizację - gdyż byliśmy zdolni do myślenia, a teraz musimy myśleć, ponieważ jesteśmy zamknięci w klatce...

Nawiasem mówiąc, Trout napisał książkę o drzewie dolarowym. Zamiast liści rosły na nim dwudziestodolarowe banknoty. Kwitło obligacjami pożyczki państwowej, a owocowało diamentami. Do drzewa ściągali ludzie, którzy zabijali się pod nim nawzajem, dostarczając w ten sposób doskonałego nawozu.

Nawiasem mówiąc, Trout napisał książkę o drzewie dolarowym. Zamiast liści rosły na nim dwudziestodolarowe banknoty. Kwitło obligacjami pożyc...

Ten świat to jedna wielka kupa gówna; im więcej mu się przypatruję, tym gorzej wygląda.

Ten świat to jedna wielka kupa gówna; im więcej mu się przypatruję, tym gorzej wygląda.

Nikt nie jest wyjątkowy i nawet nie ma się co łudzić, że jest inaczej.

Nikt nie jest wyjątkowy i nawet nie ma się co łudzić, że jest inaczej.

A najgorszą skazą jest to, że jesteśmy najzwyczajniej w świecie głupi. Przyznajcie to! Czy sądzicie, że Auschwitz był dowodem inteligencji? „

A najgorszą skazą jest to, że jesteśmy najzwyczajniej w świecie głupi. Przyznajcie to! Czy sądzicie, że Auschwitz był dowodem inteligencji? ...

Czasami wydaje mi się, że ludzie potrafią grać tylko w różne skomplikowane gry.

Czasami wydaje mi się, że ludzie potrafią grać tylko w różne skomplikowane gry.

Jak miałaby ta góra mięsa, potrzebująca tak wiele jedzenia, wody i tlenu i cechująca się tak potężnymi wypróżnieniami, spodziewać się przeżyć jakąkolwiek dłuższą podróż przez nieskończoną próżnię przestrzeni kosmicznej? Było cudem, że takie żarłoczne i niezdarne olbrzymy potrafiły odbyć wyprawę tam i z powrotem po parę puszek piwa albo coli do najbliższego sklepu spożywczego.

Jak miałaby ta góra mięsa, potrzebująca tak wiele jedzenia, wody i tlenu i cechująca się tak potężnymi wypróżnieniami, spodziewać się przeży...