-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2017-10-14
2017-05-31
Właśnie skończyłam czytać "Anitę"... Specjalnie czytałam powoli, delektując się każdym słowem. Znając poprzednie książki pisarki, wiedziałam, że to ważne. Żeby nic mi nie umknęło. Nie zawiodła mnie, po raz kolejny. "Kim, do diabła jest Anita?" wzrusza, porusza i skłania do refleksji. Czym jest lojalność, miłość, wiek, bezinteresowność, stereotypy...
Wiem, że wrócę do tej książki, by znając jej zakończenie, celebrować się nią raz jeszcze. Polecam "Anitę" każdemu bez względu na wiek, płeć czy poglądy.
Właśnie skończyłam czytać "Anitę"... Specjalnie czytałam powoli, delektując się każdym słowem. Znając poprzednie książki pisarki, wiedziałam, że to ważne. Żeby nic mi nie umknęło. Nie zawiodła mnie, po raz kolejny. "Kim, do diabła jest Anita?" wzrusza, porusza i skłania do refleksji. Czym jest lojalność, miłość, wiek, bezinteresowność, stereotypy...
Wiem, że wrócę do tej...
2016-05-20
I oto jest, a właściwie są! Czerwone szpilki, książka, która wbije Cie w fotel od pierwszej linijki. Tu nie znajdziesz wstępu, nawiązania czy powitania. Przecież w życiu tak właśnie jest. Nikt Ci nie układa planu i rozdziałów, radź sobie i już. Skupiasz się nad każdym zdaniem książki z obawy, żeby nic Ci nie umknęło. Autorka jest mistrzynią konkretu, zwartej akcji i emocji. Pokazuje bezlitośnie przywary nie tylko z gruntu wiejskiego. Wdziera nam się w serce i wyciąga to, co w naszym życiu spotykamy. W bohaterkach znajdziesz siebie, ta prawdziwość i znajomość ludzkiej psyche to dar Pani Szymanowskiej.
Moment zakończenia jednocześnie da Ci nadzieję, ale po chwili: ale to już? Koniec? Ja chcę jeszcze!! Mam nadzieję, że szybko doczekamy się kolejnej książki Autorki. I jeszcze jedną, żeby być tak niezwykłą i utalentowaną kobietą, choć w części, jak bohaterka tej książki.
I oto jest, a właściwie są! Czerwone szpilki, książka, która wbije Cie w fotel od pierwszej linijki. Tu nie znajdziesz wstępu, nawiązania czy powitania. Przecież w życiu tak właśnie jest. Nikt Ci nie układa planu i rozdziałów, radź sobie i już. Skupiasz się nad każdym zdaniem książki z obawy, żeby nic Ci nie umknęło. Autorka jest mistrzynią konkretu, zwartej akcji i emocji....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-11-08
Kiedy dotarła do mnie książka, miałam mieszane uczucia.
Czy to jest książka, która ma mnie przekonać, że mam zabrać się za siebie? brr nie miałam na to ochoty.
Czytając przekonałam się, że moje obawy były bezpodstawne :) Książka jest lekka i przyjemna, czyta się ją błyskawicznie. Ale i pouczająca w miły, wesoły sposób. Chętnie na sobie sprawdzę przepisy i zdrowszy tryb życia, zmotywowałam się!
Dziękuję Autorce za dodanie energii i zachęcam do czytania - warto.
Kiedy dotarła do mnie książka, miałam mieszane uczucia.
Czy to jest książka, która ma mnie przekonać, że mam zabrać się za siebie? brr nie miałam na to ochoty.
Czytając przekonałam się, że moje obawy były bezpodstawne :) Książka jest lekka i przyjemna, czyta się ją błyskawicznie. Ale i pouczająca w miły, wesoły sposób. Chętnie na sobie sprawdzę przepisy i zdrowszy tryb...
2015-11-06
Jak tylko zaczęłam czytać, nie mogłam przerwać dopoki nie dowiem się co dalej. Miałam smutny dzień, do momentu rozpoczęcia przygody z Antonina.
Niby wirtualna, a dodała mi sił. To prawdziwy dar tak pisać, autorka ma wspaniale lekkie pióro! Pochłonełam Kalosze z wypiekami na twarzy. Cudownie było przenieść się na scieżki Ruczaju. Postać głównej bohaterki może stać się bliska każdemu, jej odwaga i determinacja dodać sił, a jej pomyłki jako to co w naszym życiu dzieję się co dnia.
Jak tylko zaczęłam czytać, nie mogłam przerwać dopoki nie dowiem się co dalej. Miałam smutny dzień, do momentu rozpoczęcia przygody z Antonina.
Niby wirtualna, a dodała mi sił. To prawdziwy dar tak pisać, autorka ma wspaniale lekkie pióro! Pochłonełam Kalosze z wypiekami na twarzy. Cudownie było przenieść się na scieżki Ruczaju. Postać głównej bohaterki może stać się bliska...
2015-11-07
Jakieś 2h temu skończyłam tę książkę i pozbierać myśli nie mogę.
Sandały są genialne, nie przesłodzone, bez goryczy, dobrze osadzone w realiach Egiptu, ale bez nagonki.
Ta książka to jak gotowy scenariusz, nie było kart przerzucanych w roztargnieniu, bo twórcy wena się przelała.
Jeśli dzieje się w Twoim życiu zbyt wiele i potrzebujesz zebrać myśli, to w tej książce znajdziesz wiarę w to, że cokolwiek postanowisz, zawsze możesz to zmienić, że w życiu nic nie jest pewne. Ale warto próbować :)
Z niecierpliwością czekam na dalsze losy Antoniny!
Jakieś 2h temu skończyłam tę książkę i pozbierać myśli nie mogę.
Sandały są genialne, nie przesłodzone, bez goryczy, dobrze osadzone w realiach Egiptu, ale bez nagonki.
Ta książka to jak gotowy scenariusz, nie było kart przerzucanych w roztargnieniu, bo twórcy wena się przelała.
Jeśli dzieje się w Twoim życiu zbyt wiele i potrzebujesz zebrać myśli, to w tej książce...
Zaina zabierze Cię w świat, którego nie poznasz, bo już nie istnieje. Zaina pokaże Ci, że pozory bardzo mylą. Kolejna pozycja pani Szymanowskiej, która w piękny sposób uczy nas, a bynajmniej próbuje nauczyć akceptacji inności. Robi to w iście mistrzowskim stylu.
Książka mnie wzruszyła. Polecam dla każdego, bez względu na wiek czy płeć.
Zaina zabierze Cię w świat, którego nie poznasz, bo już nie istnieje. Zaina pokaże Ci, że pozory bardzo mylą. Kolejna pozycja pani Szymanowskiej, która w piękny sposób uczy nas, a bynajmniej próbuje nauczyć akceptacji inności. Robi to w iście mistrzowskim stylu.
Pokaż mimo toKsiążka mnie wzruszyła. Polecam dla każdego, bez względu na wiek czy płeć.