Grzegorz

Profil użytkownika: Grzegorz

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
1
Przeczytanych
książek
1
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
3
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Jestem Hardkorem, mam cztery dyplomy! – Pewnie pamiętacie ten filmik z YT. Jak dla mnie dobrze oddaje caly sens napisania tej książki. Chociaż nie wiem czy to dobre słowo. Nasz „Gondek z Arabii” sam sobie napisał pean, wręcz laurkę. Swoiste „łubu dubu” zaczyna się jeszcze niewinnie. Mamy opisy przygotowań do biegu, wspomnienia z przeszłości. Układa się to jeszcze w całość.
Od jakiejś pięćdziesiątej strony Pan Gondek odkrywa swoją twarz. A właściwie bije po twarzy czytelników i każdego kto wydał na to trochę grosza. Co mnie tak rozzłościło? Jakieś 25% objętości (!!!) zajmują żywcem wklejone maile do autora, które czytał w czasie biegu. Pierwsze trzy jakoś przemęczyłem, potem najczęściej kartkowałem. To jakby wbić się na czyjeś spotkanie klasowe i przez 2 godziny słuchać wspomnień. Pół biedy jakby było jeszcze pikantne a tu wieje nudą lub też nieprzyzwoicie osobistymi wersami.
Są też drętwe i ugrzecznione dialogi z kolegą na pustyni. Co w połączeniu z opisem masarzu pleców przez ów kolegę przywodzi na myśl… „Brokeback Mountain” Od jakiejś połowy książki czekałem na coś pozytywnego, coś co jeszcze uratuje całość. Niestety im dalej tym gorzej. Jakimś pocieszeniem może być inicjatywa charytatywna w czasie imprezy oraz 3% ze sprzedaży książki dla Fundacji Poza Horyzonty. Ale wyrażnie brakowało drugiego autora, kto zna się na rzeczy i ma chłodny osąd sprawy. A tak Pan Gondek pewnie zrealizować swoje marzenie, poszedł na łatwiznę przez wklepanie maili na 50 stron i pewnie jest z siebie dumny. NIE POLECAM!

Jestem Hardkorem, mam cztery dyplomy! – Pewnie pamiętacie ten filmik z YT. Jak dla mnie dobrze oddaje caly sens napisania tej książki. Chociaż nie wiem czy to dobre słowo. Nasz „Gondek z Arabii” sam sobie napisał pean, wręcz laurkę. Swoiste „łubu dubu” zaczyna się jeszcze niewinnie. Mamy opisy przygotowań do biegu, wspomnienia z przeszłości. Układa się to jeszcze w całość. ...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Grzegorz Działa

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
1
książka
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
3
razy
W sumie
wystawione
1
ocenę ze średnią 2,0

Spędzone
na czytaniu
4
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]