Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

No i przeczytałem nowego Wędrowycza i.. dupa.
Nie mówię że to zła książka jest, ale zdecydowanie obył bym się bez niej. Pan Pilipiuk chyba za bardzo nie miał pomysłu na nią, przynajmniej nie na całą. Takie moje wrażenie. Krótko, w porównaniu do dwóch poprzednich jest wyraźnie słabiej, a do reszty nie ma startu!

No i przeczytałem nowego Wędrowycza i.. dupa.
Nie mówię że to zła książka jest, ale zdecydowanie obył bym się bez niej. Pan Pilipiuk chyba za bardzo nie miał pomysłu na nią, przynajmniej nie na całą. Takie moje wrażenie. Krótko, w porównaniu do dwóch poprzednich jest wyraźnie słabiej, a do reszty nie ma startu!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lemmy umarł w grudniu 2015 roku, więc jeżeli uważasz się za fana rocka/metalu i sięgasz po tą lekturę dopiero z tej okazji toś dupa i basta. Chodź
z drugiej strony lepszy taki powód niż żaden! Jeżeli jesteś zwykłym czytelnikiem i masz dostęp do tej książki, jednak się wahasz to.. Bez obaw bierz ją i czytaj. Jest świetna. I to nie, dlatego że opisuje ekscesy gwiazdy rocka, tylko pokazuje prawdziwego człowieka, który nie tylko przeżył rozwój rock & rola, ale także trwał w nim i go budował. Człowieka dość konserwatywnego pod wieloma względami, i otwartego pod innymi. Człowieka dowcipnego i uroczego. Człowieka legendę, bez którego, według mnie, nie było by muzyki, którą ja i miliony innych ludzi uwielbiają.
Dość patetycznego pierdolenia, nalej sobie w szklankę coś dobrego, włącz „Ace of Spades” albo inny kawałek Motӧrhead i czytaj, i baw się.
Bo warto!!
Ps. Książka może zawierać śladowe ilości dowcipów o kalekach, dlatego sugeruje się posiadanie sporej dozy dystansu. Czarny humor tez jest mile widziany!

Lemmy umarł w grudniu 2015 roku, więc jeżeli uważasz się za fana rocka/metalu i sięgasz po tą lekturę dopiero z tej okazji toś dupa i basta. Chodź
z drugiej strony lepszy taki powód niż żaden! Jeżeli jesteś zwykłym czytelnikiem i masz dostęp do tej książki, jednak się wahasz to.. Bez obaw bierz ją i czytaj. Jest świetna. I to nie, dlatego że opisuje ekscesy gwiazdy rocka,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Krótko i na temat:
To dobra książka, którą się czyta szybko i przyjemnie, ale jeżeli oczekujesz czegoś pokroju "Ojca Chrzestnego" czy "Rodziny Borgiów" to sorry, to lektura nie dla Ciebie.
Ale jak jedziesz busem z Torunia do Łodzi i chcesz jakoś miło spędzić ten czas, to odpowiedni wybór.

Krótko i na temat:
To dobra książka, którą się czyta szybko i przyjemnie, ale jeżeli oczekujesz czegoś pokroju "Ojca Chrzestnego" czy "Rodziny Borgiów" to sorry, to lektura nie dla Ciebie.
Ale jak jedziesz busem z Torunia do Łodzi i chcesz jakoś miło spędzić ten czas, to odpowiedni wybór.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobra łatwa i szybka książka..
Chciałem się rozerwać a toto leżało na kupce "nie wiem co to jest, ale kupiłem tanio" i bardzo pozytywnie się zaskoczyłem!
Polecam na wieczór

Dobra łatwa i szybka książka..
Chciałem się rozerwać a toto leżało na kupce "nie wiem co to jest, ale kupiłem tanio" i bardzo pozytywnie się zaskoczyłem!
Polecam na wieczór

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po raz kolejny nie zawiodłem się na talencie pana Marcina i bardzo miło spędziłem z książką te kilka godzin. Ale czy była straszna? To zdecydowanie nie, jednak na tyle wciągająca że nie żałuję.
Polecam

Po raz kolejny nie zawiodłem się na talencie pana Marcina i bardzo miło spędziłem z książką te kilka godzin. Ale czy była straszna? To zdecydowanie nie, jednak na tyle wciągająca że nie żałuję.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kurde, byłem za młody gdy ją czytałem po raz pierwszy!
Po przeczytaniu początkowego zdania wiedziałem że nie jest dla mnie, że trzeba poczekać aż dziewiczy wąs podrośnie i piach ze łba wyleci, ale nie, wiedziałem lepiej. Wpakowałem się na minę w pełni świadomie, i jak to bywa
w przypadku min, wywaliło mnie kilkanaście metrów w górę i rozrzuciło po okolicy!!
Książka jest genialna, jedna z niewielu do których wracam mimo że po każdorazowym przeczytaniu czuje się jak by mi ktoś wyczyścił konto z oszczędności i powiedział że tak w zasadzie to mam raka, umieram i mi już nie będą potrzebne :D
Polecam każdemu kto lubi troszkę pocierpieć i lubi dobrą literaturę!

Kurde, byłem za młody gdy ją czytałem po raz pierwszy!
Po przeczytaniu początkowego zdania wiedziałem że nie jest dla mnie, że trzeba poczekać aż dziewiczy wąs podrośnie i piach ze łba wyleci, ale nie, wiedziałem lepiej. Wpakowałem się na minę w pełni świadomie, i jak to bywa
w przypadku min, wywaliło mnie kilkanaście metrów w górę i rozrzuciło po okolicy!!
Książka jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiedźmin powrócił, i chyba trochę gusta mi się zmieniły, ale przyznam bez bicia, w paru momentach ubawiłem się setnie!
No i wyraźnie pan Andrzej swojej opowieści o Geralcie jeszcze nie skończył, i dobrze!!

Wiedźmin powrócił, i chyba trochę gusta mi się zmieniły, ale przyznam bez bicia, w paru momentach ubawiłem się setnie!
No i wyraźnie pan Andrzej swojej opowieści o Geralcie jeszcze nie skończył, i dobrze!!

Pokaż mimo to