rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Śmierć higieniczna Tadeusz Zbigniew Dworak, Krzysztof Kochański, Robert Lidke, Tomasz Lipowski, Andrzej Mercik, Marek Nowak, Paweł Tomaszewski, Jacek Wójciak
Ocena 5,6
Śmierć higieni... Tadeusz Zbigniew Dw...

Na półkach: ,

"Śmierć higieniczna" jest zbiorem opowiadań wydanym w roku 1985.
Czytamy, że książka ta jest skierowana "przede wszytskim do młodych miłośników literatury science-fiction". Jest to prawda, ponieważ zawarte w tym utworze opowiadania są proste w przesłaniu.

Książka ta składa się z dziewięciu opowiadań. Jak można się domyślić, wszytskie są związane z tematem science-fiction. Zbiór opowiadań dobrze mi się czytało pomimo tego, że dawno on wyszedł. Autorzy nie starają się opisywać nowych urządzeń, które mogą pojawić się w przyszłości (hmm.. zapewne dlatego mi się dobrze czytało :) ). Również nie opisują rzeczy i świata w sposób naukowy oraz nie używają trudnych pojęć fizycznych.

W każdym opowiadaniu mamy przedstawiony inny świat np:
- świat zniszczony przez wojny;
- przeludniona i zanieczyszczona Ziemia, gdzie ludzie zostali wysłani na statku kosmicznym w celu kolonizacji nowej planety;
- ludzie żyją tylko w mieście, istnieje godzina policyjna od 14 do 6 rano, gdzie zesłanie na wieś jest rodzajem kary;
- ludzie znają podróż pomiędzy planetami, które od wielu stuleci są zamieszkałe.

W opowiadaniach najczęściej mamy przedstawiony jakiś problem społeczności na naszej planecie w dosyć odległej przyszłości. Autorzy opowiadań starają się nam przybliżyć trudności z jakimi muszą zmierzyć się ludzie. Opowiadania skupiają się na podejściu społecznym ludzkości.

"Śmierć higieniczna" jest zbiorem opowiadań wydanym w roku 1985.
Czytamy, że książka ta jest skierowana "przede wszytskim do młodych miłośników literatury science-fiction". Jest to prawda, ponieważ zawarte w tym utworze opowiadania są proste w przesłaniu.

Książka ta składa się z dziewięciu opowiadań. Jak można się domyślić, wszytskie są związane z tematem science-fiction....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka Marcina Wolskiego "Antybaśnie" jest zbiorem opowiadań. Opowiadania te sa ze sobą luźno powiązane. Nie ma konieczności aby czytać książkę po kolei. Książka jest napisana lekkim i dowcipnym językiem. Nie jest to książka napisana w poważnym tonie. Autor książki bierze na warsztat różne podania czy legendy i pisze je od nowa, ale również są zwykłe opowiadania.

W książce mamy przedstawione dwa światy: naszą Ziemia nazywana również Z-1 i planetę podobną do naszej z zbliżonym biegiem historycznym. Drugi świat nosi nazwę Z-2. Pomiędzy tymi dwoma światami można się przemieszczać na pomocą portali, które od czasu do czasu się gdzieś otwierają. Można się przenieść na Z-1 i zmienić bieg historii, no bo czemu nie.

Główna akcja książki dzieje się na Z-2 w państwie o nazwie Amiranda. Właśnie w tym świecie mamy do czynienia z innymi wersjami różnych podań czy legend. Mamy opowiadanie o smoku, o świętym Limeryku, o 40 rozbójnikach, o Królewnie śnieżce i wiele innych.

Opis jednego z opowiadań:
Według naukowców smoki wyginęły. Ale przez przypadek jeden został odkopany podczas prac na górze. Okazuje się, że został on zalany lawą i w ten sposób przetrwał. Po tym jak smok się zbudził był wściekły i głody. Pustoszył kraj. Zdecydowano się nie zabijać smoka bo szkoda psuć sobie atrakcje turystyczną. Zaczęto żywić smoka zieleniną. Po pewnym czasie został wegetarianinem. Niestety taki sposób żywienia smoka był kosztowny. Następnie zaczęto żywić go makulaturą, starymi książkami lub nie czytelnymi zwojami papirusu. Gdy skończyły się stare książki zaczęto karmić go nowymi pozycjami. Niefortunnie smok zaczął przyswajać wiedzę z książek. Spowodowało to, że książki musiały podlegać cenzurze. Przecież zadowolony smok to dobry smok. Ale niestety nadszedł smutny dzień dla smoka. Nie mógł sobie poradzić z otaczając go rzeczywistością postanowił zażyć siarkę i popić ją nie przegotowaną wodą.... Chyba nie muszę mówić jak to się skończyło. Chyba Wam się z czymś kojarzy ta historią :)


Jest to zbiór lekkich i humorystycznych opowiadań :) W książce znajdziemy informację jak wygląda rządzenie państwem :)

Książka Marcina Wolskiego "Antybaśnie" jest zbiorem opowiadań. Opowiadania te sa ze sobą luźno powiązane. Nie ma konieczności aby czytać książkę po kolei. Książka jest napisana lekkim i dowcipnym językiem. Nie jest to książka napisana w poważnym tonie. Autor książki bierze na warsztat różne podania czy legendy i pisze je od nowa, ale również są zwykłe opowiadania.

W...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tak jak w poprzedniej części ("Wampiry Hollywoodu") w książce mamy naprzemiennie dwóch narratorów: Ovsanna Moore - królowa horroru, aktorka i właścicielka wytwórni filmowej oraz Petera Kinga najlepszego policjanta/detektywna. Peter zna już prawdziwą tożsamość Ovsanny. Wie że jest wampirem. Zaczyna poznawać cały mistyczny świat np. wampiry, wilkołaki.
Ale jak to bywa w Hollywood znajduje się trupa. Zaczyna być prowadzone dochodzenie. Podczas zbierania informacji Peter znajduje różne dziwne poszlaki. Prosi o pomoc Ovsannę, aby skorzystała ze sowich nadnaturalnych zdolności. Dalej może być tylko gorzej, nie tylko wampiry są zamieszane w morderstwa. Czy dzięki tej sprawie OVsanna i Peter zbliżą się siebie?


Akcja książki powoli się rozwija. Książkę miło się czytało. Jest to zapewne spowodowane krótkimi rozdziałami.

Tak jak w poprzedniej części ("Wampiry Hollywoodu") w książce mamy naprzemiennie dwóch narratorów: Ovsanna Moore - królowa horroru, aktorka i właścicielka wytwórni filmowej oraz Petera Kinga najlepszego policjanta/detektywna. Peter zna już prawdziwą tożsamość Ovsanny. Wie że jest wampirem. Zaczyna poznawać cały mistyczny świat np. wampiry, wilkołaki.
Ale jak to bywa w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Wampiry Hollywoodu Adrienne Barbeau, Michael Scott
Ocena 5,9
Wampiry Hollyw... Adrienne Barbeau, M...

Na półkach: ,

W książce mamy naprzemiennie dwóch narratorów: Ovsanna Moore - królowa horroru, aktorka i właścicielka wytwórni filmowej oraz Petera Kinga najlepszego policjanta/detektywna. Jak to bywa w Hollywood często znajduje się trupy. Tym razem trupów zaczęło się robić wiele. Sprawą zajął się policjant King. Zaczął zbierać informację i... tu znowu znalazły się kolejne trupy. Dużo elementów z miejsc zbrodni jest związanych z wytwórnią filmową, ale nie wiadomo co kieruje mordercą. Nie wiadomo czemu wybiera on osoby związane z Ovsanną. I dlaczego akurat Ovsanna?, a o tym sami się dowiecie.

Akcja książki powoli się rozwija, w połowie się dopiero rozkręca. DOpiero na samym końcu kiążki dowiadujemy się kto popełnił zbrodni, dlaczego i czy były oe ze sobą powiązane.

Książkę miło się czytało. Jest to zapewne spowodowane krótkimi rozdziałami.

W książce mamy naprzemiennie dwóch narratorów: Ovsanna Moore - królowa horroru, aktorka i właścicielka wytwórni filmowej oraz Petera Kinga najlepszego policjanta/detektywna. Jak to bywa w Hollywood często znajduje się trupy. Tym razem trupów zaczęło się robić wiele. Sprawą zajął się policjant King. Zaczął zbierać informację i... tu znowu znalazły się kolejne trupy. Dużo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka napisana lekkim, nie skomplikowanym językiem. Czyta się ją szybko i w miarę dobrze.
Jest to zbiór opowiadań. Opowiadania są luźno ze sobą powiązane, jedynie historią bohatera, tą najnowszą. Nic nie stoi na przeszkodzie czytać je w dowolny sposób, ale lepiej jednak po kolei. Bo jednak lubimy wiedzieć skąd co się wzięło.

Książka nie wymaga od nas dużego skupienia. Można ją czytać w pociągu czy tramwaju i tak będziesz wiedział o co chodzi.

Książka napisana lekkim, nie skomplikowanym językiem. Czyta się ją szybko i w miarę dobrze.
Jest to zbiór opowiadań. Opowiadania są luźno ze sobą powiązane, jedynie historią bohatera, tą najnowszą. Nic nie stoi na przeszkodzie czytać je w dowolny sposób, ale lepiej jednak po kolei. Bo jednak lubimy wiedzieć skąd co się wzięło.

Książka nie wymaga od nas dużego skupienia....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co tu można napisać.
Książka napisana w bardzo dobrym stylu. Gdy czytamy książkę czujemy cały ten mroczny i przeraźliwy klimat. Powieść zaczyna się niewinnie, poznajmy rodzinę Torrance, ojca Jacka, matkę i syna Danny'ego. Należy dodać, że Danny nie jest zwykłym dzieckiem, posiada zdolności paranormalne. Cała rodzina jest zmuszona przez zaistniała sytuacją finansową przeprowadzić do hotelu, który na czas zimy zostaje zamknięty. Znajduje się on na kompletnym pustkowiu w górach. Przez parę miesięcy rodzina zostanie odizolowana od świata zewnętrznego. Wszystko wydawało by się, że nic złego nie będzie się działo w tym miejscu, ale... No ale Panorama okazuje się nawiedzona...
Dalej nic Wam nie będę pisać. Jeżeli jesteście ciekawie w jaki sposób Panorama jest nawiedzona, jakie umiejętności posiada Danny, dlaczego musieli się tam przeprowadzić to oznacza, że chcecie wziąć tą książkę do rąk i ją przeczytać.
Naprawdę warto ją przeczytać, aby poczuć to co się tam dzieje. Napięcie cały czas narasta, już myślisz, że za chwilę się czegoś dowiesz a to jeszcze wyskakują kolejne niewiadome. Ale jak to bywa z Kingiem, rozwiązanie całej akcji zawarł na ostatnich kilkudziesięciu stronach.

Co tu można napisać.
Książka napisana w bardzo dobrym stylu. Gdy czytamy książkę czujemy cały ten mroczny i przeraźliwy klimat. Powieść zaczyna się niewinnie, poznajmy rodzinę Torrance, ojca Jacka, matkę i syna Danny'ego. Należy dodać, że Danny nie jest zwykłym dzieckiem, posiada zdolności paranormalne. Cała rodzina jest zmuszona przez zaistniała sytuacją finansową...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pomysł na książkę bardzo ciekawy, ukazanie nam innego obrazu wampirów od tych, które znamy. Kreacja postaci odbiega od klasycznych norm("Drakula", "Wywiad z Wampirem"). Akcja książki, dzieje się dosyć szybko. Bardzo ciekawy pomysł na wprowadzenie wampirów-sąsiadów (nikt w miasteczku nie podejrzewa ich o to że są tym kim są). Dzieci Radleyów nie są tego świadome że są "potworami", aż do pewnego momentu.

Książka utrzymana w ciekawym klimacie, krótkie rozdziały, szybko i przyjemnie się, ją czyta. Osobiście ona nie zwaliła mnie z nóg

Pomysł na książkę bardzo ciekawy, ukazanie nam innego obrazu wampirów od tych, które znamy. Kreacja postaci odbiega od klasycznych norm("Drakula", "Wywiad z Wampirem"). Akcja książki, dzieje się dosyć szybko. Bardzo ciekawy pomysł na wprowadzenie wampirów-sąsiadów (nikt w miasteczku nie podejrzewa ich o to że są tym kim są). Dzieci Radleyów nie są tego świadome że są...

więcej Pokaż mimo to