rozwiń zwiń
Loelle

Profil użytkownika: Loelle

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 lata temu
62
Przeczytanych
książek
69
Książek
w biblioteczce
9
Opinii
28
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Piszę subiektywne i nieprofesjonalne pseudorecenzje książek. Lubię YA, biografie i książki przyrodnicze.

Opinie


Na półkach:

Całkiem, całkiem. Może nie moja ulubiona część Jeżycjady, ale zdecydowanie na plus.

Całkiem, całkiem. Może nie moja ulubiona część Jeżycjady, ale zdecydowanie na plus.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nienawidzę głównej bohaterki.

Tak, po przeczytaniu tylko to nasuwa mi się na klawiaturę. Jest rozpuszczoną i przekonaną (mylnie) o własnej niezwykle wysokiej wartości dziewuchą. Amisia jest przy niej cudna, a śledzenie historii z jej perspektywy było prawdziwą rozkoszą.

Okej, skoro skończyliśmy się pastwić nad Edzią, przejdźmy do rzeczy bardziej istotnych. Otóż rzecz dzieje się dwadzieścia lat po ,,Jedynej". Para królewska doczekała się trzech synów i potworka w ludzkiej skórze. Klasy zniesiono, ale sytuacja w Illei jest niespokojna - stare podziały nadal skłócają ludzi. Aby temu zaradzić, Amisia i Maksiu wpadają na cudowny, przemyślany plan godny geniuszów - zorganizują Eliminacje dla swej najstarszej latorośli, Edzi! Oczywiście, ten cukierkowy konkursik odwróci uwagę obywateli i zapanuje pokój i miłość.

Eadlyn oczywiście urządza scenę, ale w końcu zgadza się, a do pałacu przyjeżdża trzydziestu pięciu kandydatów na króla i męża tej wspaniałej dziewoi.

Do paru chłopców, którzy mają chociaż zalążki charakteru, poczułam sympatię i żałowałam, że niegdyś być może będą musieli się męczyć z Edzią. Na plus wyróżniają się także książęta - bardzo ich polubiłam. Ami, jako dojrzała królowa, nie irytuje tak jak w poprzednich częściach. Maxonek nie gra wielkiej roli, jednak po jego idiotycznym pomyśle z Eliminacjami wnioskuje, że nadal jest idiotą.

Na tle pozostałych części ,,Następczyni" wypada... nieźle. Nie jest nudna jak ,,Elita", czyta się szybko i przyjemnie. Ma również najładniejszą okładkę z całej serii. To takie miłe odświeżenie po ciągłych rozterkach Ameriki ,,księciunio czy Ośrodek?" na zmianę z ,,loffciam Maksia, chcę za niego wyjść, ale swoim niezdecydowaniem poirytuje czytelnika jeszcze trochę". Pięć na dziesięć, bo jest to dzieło średnich lotów z idiotyzmami i tragiczną bohaterką, ale przyjemnie się czyta i... ma ładną okładkę. Tak jak w przypadku pozostałych części - to ślicznie opakowany cukierek z przeciętnej cukierni.

Nienawidzę głównej bohaterki.

Tak, po przeczytaniu tylko to nasuwa mi się na klawiaturę. Jest rozpuszczoną i przekonaną (mylnie) o własnej niezwykle wysokiej wartości dziewuchą. Amisia jest przy niej cudna, a śledzenie historii z jej perspektywy było prawdziwą rozkoszą.

Okej, skoro skończyliśmy się pastwić nad Edzią, przejdźmy do rzeczy bardziej istotnych. Otóż rzecz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykle smutna i ,,dołująca". Szybko po nią nie sięgnę.

Niezwykle smutna i ,,dołująca". Szybko po nią nie sięgnę.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Loelle

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
62
książki
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
28
razy
W sumie
wystawione
61
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
333
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]