-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
-
Artykuły„Dwie splecione korony”: mroczna baśń Rachel GilligSonia Miniewicz1
-
ArtykułyZbliżają się Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie! Oto najważniejsze informacjeLubimyCzytać2
-
ArtykułyUrban fantasy „Antykwariat pod Salamandrą”, czyli nowy cykl Adama PrzechrztyMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2014-11-17
2014-11-15
Książka wciąga, miejscami porusza, czyta się ją bardzo szybko. Może nie jest arcydziełem, ale warto poświęcić jej czas.
Głównym pytaniem po przeczytaniu książki było: Którą frakcję bym wybrała? I tak naprawdę, nie mam pojęcia. Trudno zdecydować się pomiędzy odwagą, prawdomównością, erudycją, serdecznością i altruizmem. Moim zdaniem każdy człowiek ma wszystkie te cechy w sobie, ale po prostu w różnym procencie. Rozdział na frakcje bardzo szufladkuje człowieka. Staje się określony, całkowicie zdefiniowany. Taki podział nie uporządkuje społeczeństwa. Jest czysto utopijny.
Bohaterowie stworzeni przez autorkę są bardzo różnorodni. W jednej frakcji potrafią znaleźć się ludzie dobrzy, ceniący wartości, dbający o moralność jak i etykę rywalizacji oraz ludzie, którzy wyznają zasadę „po trupach do celu”. Tris jest osobą pełną wątpliwości, ale również nie lubi pokazywać swoich słabości. Jest niezgodna. Cztery natomiast jest osobą tajemniczą, z pozoru jakby idealny do frakcji, w której się znalazł. Okazuje się jednak, że jego historia jest bardzo podobna do historii głównej bohaterki.
Książka wciąga, miejscami porusza, czyta się ją bardzo szybko. Może nie jest arcydziełem, ale warto poświęcić jej czas.
Głównym pytaniem po przeczytaniu książki było: Którą frakcję bym wybrała? I tak naprawdę, nie mam pojęcia. Trudno zdecydować się pomiędzy odwagą, prawdomównością, erudycją, serdecznością i altruizmem. Moim zdaniem każdy człowiek ma wszystkie te cechy w...
2014-11-15
2014-11-15
Powieść na pewno nie wciąga tak jak "Niezgodna". Może dlatego, że po przeczytaniu pierwszej części serii, znam już całą historię. Ale na pewno zasługuje na uwagę. Warto poznać historię Tobiasa z jego perspektywy.
Powieść na pewno nie wciąga tak jak "Niezgodna". Może dlatego, że po przeczytaniu pierwszej części serii, znam już całą historię. Ale na pewno zasługuje na uwagę. Warto poznać historię Tobiasa z jego perspektywy.
Pokaż mimo to2014-11-17
Książka właściwie moim zdaniem niepotrzebna. Dowiadujemy się z niej o postulatach wszystkich frakcji. Jest także test, który ma nam wskazać do której frakcji byśmy należeli.
Książka właściwie moim zdaniem niepotrzebna. Dowiadujemy się z niej o postulatach wszystkich frakcji. Jest także test, który ma nam wskazać do której frakcji byśmy należeli.
Pokaż mimo to2014-11-23
Nie wiem w sumie z jakiego powodu, ale powieść nie wciągnęła mnie od pierwszych stron. Po obejrzeniu wspaniałego filmu myślałam, że książka będzie bardzo ciekawa. I w sumie jest, ale przez pierwsze 180 stron jest bardzo... statyczna. Brak w niej jakiejś dynamiki, którą widać na filmie. Jest to opis bardzo bolesnych przeżyć żołnierzy - może zbyt wielu. Może jest to trochę spowodowane właśnie tym, że nie możemy się zżyć z taką ilością bohaterów na raz.
Nie wiem w sumie z jakiego powodu, ale powieść nie wciągnęła mnie od pierwszych stron. Po obejrzeniu wspaniałego filmu myślałam, że książka będzie bardzo ciekawa. I w sumie jest, ale przez pierwsze 180 stron jest bardzo... statyczna. Brak w niej jakiejś dynamiki, którą widać na filmie. Jest to opis bardzo bolesnych przeżyć żołnierzy - może zbyt wielu. Może jest to trochę...
więcej mniej Pokaż mimo to
Druga część trylogii jest porównywalna poziomem do części pierwszej. W "Zbuntowanej" poznajemy Tris od drugiej strony. Zarówno utrata rodziców, jak i zabicie Willa oraz coraz mniejsze zrozumienie ze strony Tobiasa powoduje, że Tris zamyka się w sobie. Nie wie, jak sobie z tym wszystkim poradzić. Zaczyna nawet nie dbać o własne życie. Dopiero, gdy jest bliska śmierci, pojawia się u niej zdrowy rozsądek. Nie chce umierać, ma ciągle cele w życiu, które musi zrealizować. Pod tym względem, może druga część trylogii podoba mi się bardziej niż "Niezgodna". Jest głębsza, poznajemy całą złożoność umysłu Tris.
Druga część trylogii jest porównywalna poziomem do części pierwszej. W "Zbuntowanej" poznajemy Tris od drugiej strony. Zarówno utrata rodziców, jak i zabicie Willa oraz coraz mniejsze zrozumienie ze strony Tobiasa powoduje, że Tris zamyka się w sobie. Nie wie, jak sobie z tym wszystkim poradzić. Zaczyna nawet nie dbać o własne życie. Dopiero, gdy jest bliska śmierci,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to