rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Ta książka zdecydowanie nie jest nudną i łzawą powieścią o miłości. To opowieść o subtelnej granicy między dobrem i złem. Jedno i drugie tkwi w nas głęboko. Za książkę zapłaciłem równowartość kilku piw, ale zapewniam, że potrafi od nich znacznie mocniej namieszać w głowie.

Ta książka zdecydowanie nie jest nudną i łzawą powieścią o miłości. To opowieść o subtelnej granicy między dobrem i złem. Jedno i drugie tkwi w nas głęboko. Za książkę zapłaciłem równowartość kilku piw, ale zapewniam, że potrafi od nich znacznie mocniej namieszać w głowie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Broniłam ofiar. Pamiętnik z Iranu Shirin Ebadi, Azadeh Moaveni
Ocena 7,4
Broniłam ofiar... Shirin Ebadi, Azade...

Na półkach: , ,

Książka w prezencie dla Vladimira Putina. Na zły czas.

Książka w prezencie dla Vladimira Putina. Na zły czas.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lektura obowiązkowa dla każdego odpowiedzialnego człowieka. Co więcej można dodać.

Lektura obowiązkowa dla każdego odpowiedzialnego człowieka. Co więcej można dodać.

Pokaż mimo to

Okładka książki Dzieci Hitlera. Losy urodzonych w Lebensborn Dorothee Schmitz-Köster, Tristan Vankann
Ocena 7,1
Dzieci Hitlera... Dorothee Schmitz-Kö...

Na półkach: ,

Świetnie napisany oryginał. Tłumaczenie z pewnością nie będzie mu ustępowało tak jak nasze dzieci, niemieckim. Książka pokazuje jak bardzo można wpłynąć na człowieka, kiedy ten jest przekonany, że jest inaczej niż sądził.

Świetnie napisany oryginał. Tłumaczenie z pewnością nie będzie mu ustępowało tak jak nasze dzieci, niemieckim. Książka pokazuje jak bardzo można wpłynąć na człowieka, kiedy ten jest przekonany, że jest inaczej niż sądził.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kawał dobrej historii bez skrupułów. Bez subiektywnych ocen, stereotypowych komentarzy. Ilu z nas poszłoby za rosyjskim wojskiem nawet bez przymusu. A ilu z nas miałoby potem odwagę o tym napisać. Jeszcze niestety nie przeczytałem jej do końca, ale już dla tych pierwszych kilkunastu stron jest warta polecenia.

Kawał dobrej historii bez skrupułów. Bez subiektywnych ocen, stereotypowych komentarzy. Ilu z nas poszłoby za rosyjskim wojskiem nawet bez przymusu. A ilu z nas miałoby potem odwagę o tym napisać. Jeszcze niestety nie przeczytałem jej do końca, ale już dla tych pierwszych kilkunastu stron jest warta polecenia.

Pokaż mimo to