Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

To już niestety koniec cyklu " Cmentarz Zapomnianych Książek", ale za to jego idealne zwieńczenie. Zafon w " Labiryncie Duchów" przechodzi samego siebie oraz skrupulatnie zamyka wszystkie wątki. Pomaga mu w tym postać Alicji Gris, której śledztwo przy okazji daje odpowiedzi na wiele wątpliwości dotyczących Davida Martina i rodziny Sempere. Wydaje się, że zostało powiedziane już wszystko, a mrok panujący nad Barceloną zaczął się w końcu przejaśniać, a mimo to czuję pewien niedosyt czy raczej smutek, że to już koniec tej opowieści i mojej przygody z bohaterami. Książka jak najbardziej godna polecenia, jak z resztą cały cykl, do którego na pewno kiedyś wrócę, a dla fanów Carlosa Ruiza Zafona pozycja obowiązkowa!

To już niestety koniec cyklu " Cmentarz Zapomnianych Książek", ale za to jego idealne zwieńczenie. Zafon w " Labiryncie Duchów" przechodzi samego siebie oraz skrupulatnie zamyka wszystkie wątki. Pomaga mu w tym postać Alicji Gris, której śledztwo przy okazji daje odpowiedzi na wiele wątpliwości dotyczących Davida Martina i rodziny Sempere. Wydaje się, że zostało powiedziane...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czy można równocześnie kochać i nienawidzić bohatera jakiejś książki? Po przeczytaniu tej powieści zrozumiałam, że można... " Wichrowe Wzgórza" to opowieść o miłości silniejszej niż śmierć i o zemście za urazy z przeszłości. Nieszablonowi bohaterowie, wciągająca i oryginalna fabuła oraz piękny język. Serdecznie polecam!

Czy można równocześnie kochać i nienawidzić bohatera jakiejś książki? Po przeczytaniu tej powieści zrozumiałam, że można... " Wichrowe Wzgórza" to opowieść o miłości silniejszej niż śmierć i o zemście za urazy z przeszłości. Nieszablonowi bohaterowie, wciągająca i oryginalna fabuła oraz piękny język. Serdecznie polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

" Pies Baskervillów" to mój początek przygody z Sherlockiem Holmesem i ręczę, że nie koniec :). Książka ma w sobie coś z thrillera, powieści przygodowej i oczywiście kryminału jednocześnie. Zmusza do myślenia i skłania do prób samodzielnego rozwiązania zagadki. Dzięki niej uczymy się wnikliwiej obserwować otaczający nas świat, co może być często pomocne. Mi najbardziej podobał się niepowtarzalny klimat mieszkania na Baker Street, choć większość akcji toczyła się gdzieś indziej. Wielbicielom wyżej wymienionych gatunków książek jak i ... fantastyki polecam!

" Pies Baskervillów" to mój początek przygody z Sherlockiem Holmesem i ręczę, że nie koniec :). Książka ma w sobie coś z thrillera, powieści przygodowej i oczywiście kryminału jednocześnie. Zmusza do myślenia i skłania do prób samodzielnego rozwiązania zagadki. Dzięki niej uczymy się wnikliwiej obserwować otaczający nas świat, co może być często pomocne. Mi najbardziej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka wciągająca ( chyba jak większość książek Zafóna). Zaczyna się dość spokojnie, ale zawiera sporo elementów grozy i fantastyki. Fabuła może nie tak rozbudowana jak w "Cieniu wiatru", co nie oznacza, że nieciekawa i łatwa do przewidzenia - otóż nie! Czyta się dobrze, choć z dreszczem na plecach ( nie polecam czytać w nocy :)). Zakończenie smutne.

Książka wciągająca ( chyba jak większość książek Zafóna). Zaczyna się dość spokojnie, ale zawiera sporo elementów grozy i fantastyki. Fabuła może nie tak rozbudowana jak w "Cieniu wiatru", co nie oznacza, że nieciekawa i łatwa do przewidzenia - otóż nie! Czyta się dobrze, choć z dreszczem na plecach ( nie polecam czytać w nocy :)). Zakończenie smutne.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę oceniam jako bardzo dobrą. Sama w sobie jest bardzo wciągającą historią, ale jest też świetnym uzupełnieniem pozostałych dwóch części, a szczególnie "Gry anioła". Rzuca nowe światło na postać tajemniczego Davida Martina i w pewnym sensie wyjaśnia niektóre zagadki, ale w taki sposób, że stają się jeszcze bardziej tajemnicze. Spotykamy się w niej z parę lat starszym Danielem Sempere, który mimo upływu lat wciąż zachował talent do wpadania w kłopoty, Ferminem Romero de Torresem, który ujawnia dużą część swojej historii i innymi "starymi" i nowymi bohaterami. Fanom "Cienia wiatru", "Gry anioła" i w ogóle Carlosa Ruiza Zafóna polecam tę książkę (która zdaje się wbrew zamiarom autora nie jest ostatnio częścią cyklu o Cmentarzu Zapomnianych Książek).

Książkę oceniam jako bardzo dobrą. Sama w sobie jest bardzo wciągającą historią, ale jest też świetnym uzupełnieniem pozostałych dwóch części, a szczególnie "Gry anioła". Rzuca nowe światło na postać tajemniczego Davida Martina i w pewnym sensie wyjaśnia niektóre zagadki, ale w taki sposób, że stają się jeszcze bardziej tajemnicze. Spotykamy się w niej z parę lat starszym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tragedia antyczna. Ogólnie fajna, skłaniająca do refleksji. Niestety w niektórych wypowiedziach nie mogłam się połapać i musiałam czytać dwa razy, ale im dalej tym lepiej się w tej książce orientowałam. Przed podjęciem lektury polecam przeczytać "Mit o historii rodu Labdakidów", aby lepiej zrozumieć tragedię i się w niej nie pogubić.

Tragedia antyczna. Ogólnie fajna, skłaniająca do refleksji. Niestety w niektórych wypowiedziach nie mogłam się połapać i musiałam czytać dwa razy, ale im dalej tym lepiej się w tej książce orientowałam. Przed podjęciem lektury polecam przeczytać "Mit o historii rodu Labdakidów", aby lepiej zrozumieć tragedię i się w niej nie pogubić.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka ciekawa. Można wyciągnąć z niej wiele morałów np. taki, że mimo iż ktoś ciągle siedzi w domu nie oznacza to wcale, że nie nadaje się do dalekich wędrówek. Akcja toczy się szybko, o wiele szybciej niż we "Władcy Pierścieni". Nie wiem, czy taki był zamiar autora, ale niektóre straszne momenty wydają mi się zabawne np. walka Bilbo z pająkami. Utwór optymistyczny, czasami poprawiał samopoczucie.

Książka ciekawa. Można wyciągnąć z niej wiele morałów np. taki, że mimo iż ktoś ciągle siedzi w domu nie oznacza to wcale, że nie nadaje się do dalekich wędrówek. Akcja toczy się szybko, o wiele szybciej niż we "Władcy Pierścieni". Nie wiem, czy taki był zamiar autora, ale niektóre straszne momenty wydają mi się zabawne np. walka Bilbo z pająkami. Utwór optymistyczny,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Super książka! Czytając ją miałam wrażenie jakby jej autor siedział obok mnie i opowiadał, to co zobaczył, usłyszał, zauważył i czego dowiedział się o Kanadzie. Przedstawione są w niej różne oblicza dawnej i bardziej współczesnej Kanady. Polecam wszystkim, którzy kochają ten kraj, chcą się czegoś o nim dowiedzieć lub po prostu lubią poznawać inne kraje. Warto przeczytać również dlatego, że są też tam losy paru Polaków.

Super książka! Czytając ją miałam wrażenie jakby jej autor siedział obok mnie i opowiadał, to co zobaczył, usłyszał, zauważył i czego dowiedział się o Kanadzie. Przedstawione są w niej różne oblicza dawnej i bardziej współczesnej Kanady. Polecam wszystkim, którzy kochają ten kraj, chcą się czegoś o nim dowiedzieć lub po prostu lubią poznawać inne kraje. Warto przeczytać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka nawet fajna, ale zakończenie... . Książka kończy się właściwie na niczym. Nie ma happy endu, ale nie ma też jakiegoś konkretnego zakończenia. Brat głównej nie powiedział jej, że został porwany i nie wiadomo czy zrobi to kiedykolwiek. Książka jest taka jakby ktoś przestał ją pisać i zapomniał o zakończeniu. Czy polecam? Może jeśli zakończenie tej historii wymyślimy sami... Może autorce o to chodziło, żeby każdy wymyślił własne zakończenie tej historii? Mimo tego zakończenia (albo jego braku ;)) sądzę, że jest to bardzo życiowa książka, ponieważ póki trwa nasze życie wszystko może się wydarzyć.

Książka nawet fajna, ale zakończenie... . Książka kończy się właściwie na niczym. Nie ma happy endu, ale nie ma też jakiegoś konkretnego zakończenia. Brat głównej nie powiedział jej, że został porwany i nie wiadomo czy zrobi to kiedykolwiek. Książka jest taka jakby ktoś przestał ją pisać i zapomniał o zakończeniu. Czy polecam? Może jeśli zakończenie tej historii wymyślimy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka znacznie różniąca się od większości, które przeczytałam, co nie znaczy, że gorsza. Sam początek zaciekawia. Potem zwyczajna akcja - główny bohater dorasta i do pewnego momentu jest spokojnie, zdawałoby się nudno. Następnie książka czytelnika coraz bardziej wciąga i ciekawi, tak bardzo, że trudno się od niej uwolnić. W książce są momenty, w których przebiega dreszcz po plecach. Sądzę, że Ci, którzy ją przeczytali mimo wad, które są przyćmione przez jej zalety sięgną po kolejną część "Gra Anioła", aby znów wrócić do niepowtarzalnego klimatu Barcelony opisanego przez C.R.Zafóna, albo po trzecią część "Więzień nieba", aby śledzić losy Daniela Sempere. Raczej polecam.

Książka znacznie różniąca się od większości, które przeczytałam, co nie znaczy, że gorsza. Sam początek zaciekawia. Potem zwyczajna akcja - główny bohater dorasta i do pewnego momentu jest spokojnie, zdawałoby się nudno. Następnie książka czytelnika coraz bardziej wciąga i ciekawi, tak bardzo, że trudno się od niej uwolnić. W książce są momenty, w których przebiega dreszcz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwsza książka z gatunku fantasy i pierwsza książka takiej długości, którą przeczytałam. Zaczęło się od filmu. Potem na lekcji jęz. polskiego przerabialiśmy jej fragment i zapragnęłam ją całą przeczytać. Choć czytałam też kolejne części "Dziedzictwa" ta podobam mi się najbardziej. Napisana jest językiem, który łatwo i szybko się czyta (w odróżnieniu od "Władcy Pierścieni", w którym niestety ten język jest już cięższy, ale też super książka:)). Polecam ją szczególnie młodzieży z gimnazjum i liceum. Nawet tym, którzy nigdy nie czytali tego gatunku (przed przeczytaniem tej książki też do nich należałam). Bardzo ciekawa fabuła. Mi szczególnie podobała się postać Murtagha, który był przez większość ludzi źle oceniany ze względu na swojego ojca. Świetnie opisane losy Eragona, Aryi. A Saphira po prostu cudowna.

Pierwsza książka z gatunku fantasy i pierwsza książka takiej długości, którą przeczytałam. Zaczęło się od filmu. Potem na lekcji jęz. polskiego przerabialiśmy jej fragment i zapragnęłam ją całą przeczytać. Choć czytałam też kolejne części "Dziedzictwa" ta podobam mi się najbardziej. Napisana jest językiem, który łatwo i szybko się czyta (w odróżnieniu od "Władcy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bardzo wciągająca, pełna dziwnych zbiegów okoliczności, które zapewne towarzyszą również i nam w codziennym życiu. Zbieg okoliczności, a może po prostu przeznaczenie...?

Książka bardzo wciągająca, pełna dziwnych zbiegów okoliczności, które zapewne towarzyszą również i nam w codziennym życiu. Zbieg okoliczności, a może po prostu przeznaczenie...?

Pokaż mimo to