Cytaty
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze.
-Jak zwykle świetnie wyglądasz. -Dziękuję-odparłam bezmyślnie. (...) -I cudownie pachniesz-dodał Patch. -To się nazywa prysznic- odparłam zapatrzona w przestrzeń, ale gdy nie zareagował odwróciłam się do niego. -Mydło, szampon. Ciepła woda. -Nagość. Czuję sprawę.
-Dobrze ci w tym smokingu - powiedziałam z uznaniem. -Aniele - nachylił się i delikatnie skubnął moje ucho zębami - poczekaj, aż go zdejmę...
Nie zasługujesz na mnie - zgodził się.- Zasługujesz na kogoś lepszego, ale utknęłaś tu ze mną i musisz sobie z tym jakoś poradzić.
Pomachał mi kluczykami przed nosem. - Jak mogłabyś odrzucić jedyną w życiu szansę poprowadzenia mustanga? (...) - A co byś powiedział na sprzedanie mi mustanga za trzydzieści dolców? Mogę zapłacić gotówką. Roześmiał się, obejmując mnie ramieniem. - Jestem zalany, ale nie aż tak, Grey.
- Myślisz, że będę mógł się do ciebie zwracać "moja miła"? - zapytał Maxon. - Nie ma mowy - odparłam szeptem. - Mimo wszystko będę próbował. Nie poddaję się łatwo. - Wierzyłam w to, choć irytowało mnie, że tak się przy tym upiera. - Do wszystkich tak mówiłeś? - zapytałam, skinieniem głowy wskazując resztę sali. - Tak, i każdej się to podobało. - Właśnie dlatego mnie się nie pod...
RozwińA teraz, kiedy już cię mam, przeraża mnie jedynie myśl, że znów mógłbym znaleźć się w takiej sytuacji. Że znów z całej siły mógłbym cię pragnąć i nie mieć nadziei na to, że to pragnienie można zaspokoić. Cała należysz do mnie, aniele. Nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.
-Prawo nie zabrania latać. - Ależ zabrania. Nazywa się prawem grawitacji
Czasem płacz albo śmiech to jedyna, co pozostało, a teraz śmiech wydaje się lepszy.
Chciałem cię tylko poznać. Nie wiedziałem, że zniszczę całe twoje życie.
Ktokolwiek ratuje jedno życie, jakby cały świat ratował.
- Zgadnij, gdzie jestem. - Nie muszę zgadywać. Masz na sobie nadajnik - odpisał. Spojrzałam w dół. No jasne, założyłam dziś dżinsową kurtkę. - Będę za dwadzieścia minut - napisał Patch. - W którym pokoju jesteś? - W twojej sypialni. - Daj mi dziesięć minut".
Starałam się dzisiaj być lepszym człowiekiem, ale świat nie współpracuje.