Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka pisana z konkretną tezą, że katastrofa była następstwem ludzkiej niekompetencji. Dla mnie naprawdę wciągająca i przekonująco wyjaśniająca ciąg przyczynowo-skutkowy prowadzący do tego wypadku. Nie jestem ekspertem lotniczym, wiec nie jestem w stanie ocenić rzetelności autorów, ale w porównaniu z teoriami parówkowymi ta książka brzmi dużo rzetelnej. Wersja elektroniczna kosztuje złotówkę, polecam.

Książka pisana z konkretną tezą, że katastrofa była następstwem ludzkiej niekompetencji. Dla mnie naprawdę wciągająca i przekonująco wyjaśniająca ciąg przyczynowo-skutkowy prowadzący do tego wypadku. Nie jestem ekspertem lotniczym, wiec nie jestem w stanie ocenić rzetelności autorów, ale w porównaniu z teoriami parówkowymi ta książka brzmi dużo rzetelnej. Wersja...

Jak poznali się rodzice Kate Middleton? Jak ożywić martwego kota? W których liniach można wziąć szybki prysznic? Ile kosztuje silnik samolotu? Który samolot zużywa tonę paliwa na pasażera? Lekka, łatwa i przyjemna książka opisująca wiele aspektów działania linii lotniczych. Pan Sebastian Mikosz, będąc prezesem LOT, zebrał wiele cennych doświadczeń. Książkę, dosyć krótką, można przeczytać jedynym tchem. Nie jest to lektura specjalistyczna, więc nie ma obaw, że czytelnik zgubi się w zawiłościach technicznych.

Należy pamiętać, że autorem książki jest prezes LOT. W wielu miejscach próbuje on wyjaśnić różnice między tanimi liniami, a dużymi, narodowymi przewoźnikami, broniąc tych drugich. Nie zawsze przekonująco, ale niezbyt natrętnie i ciekawie. Pana Mikosza słuchałem kilka razy w Tok FM, gdzie brzmiał jak sympatyczny człowiek. Takie samo wrażenie mam po przeczytaniu tej książki.

Jak poznali się rodzice Kate Middleton? Jak ożywić martwego kota? W których liniach można wziąć szybki prysznic? Ile kosztuje silnik samolotu? Który samolot zużywa tonę paliwa na pasażera? Lekka, łatwa i przyjemna książka opisująca wiele aspektów działania linii lotniczych. Pan Sebastian Mikosz, będąc prezesem LOT, zebrał wiele cennych doświadczeń. Książkę, dosyć krótką,...

To jest ponoć książka, która miała pokazać okrucieństwo branży pornograficznej, a wyszedł trochę podręcznik dla amatora porno. Czytało się fajnie. Jeśli ktoś jest wrogiem pornografii, będzie zbulwersowany. Jeśli fanem, książka naprowadza na sporo źródeł dosyć kontrowersyjnego seksu. Dla przeciętnego użytkownika Google znalezienie ich nie będzie problemem. Obejrzałem niektóre filmy, do których odnosi się książka i rzeczywiście robią wrażenie. Jeśli pojęcie "gonzo" jest dla Ciebie nieznane (a dla mnie było), może po przeczytaniu wyjdziesz poza standardowego RedTube. Dlaczego Dominikanie wydali taką książkę? Nie mam pojęcia. Myślę, że autorka, próbując dobrze pokazać problem, podała trochę za dużo szczegółów.

To jest ponoć książka, która miała pokazać okrucieństwo branży pornograficznej, a wyszedł trochę podręcznik dla amatora porno. Czytało się fajnie. Jeśli ktoś jest wrogiem pornografii, będzie zbulwersowany. Jeśli fanem, książka naprowadza na sporo źródeł dosyć kontrowersyjnego seksu. Dla przeciętnego użytkownika Google znalezienie ich nie będzie problemem. Obejrzałem...