rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Piękna historia o tym, jak dźwignąć trudy codziennego życia. Choć może nie tak codziennego? Przeczytaj, a przekonasz się o magii tamtego zaczarowanego świata...

Piękna historia o tym, jak dźwignąć trudy codziennego życia. Choć może nie tak codziennego? Przeczytaj, a przekonasz się o magii tamtego zaczarowanego świata...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieści na prawdę są okrutne. Te co nie są okrutne są chociaż straszne, a te co nie są nawet straszne na pewno są choćby tajemnicze, dlatego też tak bardzo wciągające i tak bardzo pobudzające wyobraźnię. Z całej sterty książek "mamo oddaj przy okazji do biblioteki" to właśnie ona mamę ( i wcześniej mnie) zainteresowała, choć tematyka fantasy jest mamie zupełnie obca. Myślę, że sukcesem tej książki są właśnie takie małe mroczne tajemnice kryjące się w każdym opowiadaniu.

Opowieści na prawdę są okrutne. Te co nie są okrutne są chociaż straszne, a te co nie są nawet straszne na pewno są choćby tajemnicze, dlatego też tak bardzo wciągające i tak bardzo pobudzające wyobraźnię. Z całej sterty książek "mamo oddaj przy okazji do biblioteki" to właśnie ona mamę ( i wcześniej mnie) zainteresowała, choć tematyka fantasy jest mamie zupełnie obca....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kochali się, że strach Daniel Greps, Paweł Grochowalski, Aleksandra Janusz, Marta Kisiel, Karolina Majcher, Karol Makawczyk, Rafał W. Orkan, Martyna Raduchowska, Konrad Romańczuk, Andrzej W. Sawicki, Wiktoria Semrau, Krzysztof Skolim, Aleksandra Zielińska
Ocena 6,3
Kochali się, ż... Daniel Greps, Paweł...

Na półkach:

Większośc z opowiadań bardzo wciągających za sprawą szczególnie tajemniczego klimatu. Miały to coś w sobie, to coś takiego dziwnego i może trochę mrocznego, co lubię w książkach fantasy (bo tylko takie choć trochę mroczne lubię czytać). Oczywiście nie chodzi tu o to, że były to opowiadania grozy, po prostu były one tak... tajemniczo interesujące. Jednak tylko niektóre były szczególnie ciekawe, a niektóre w ogóle mnie nie porwały.

Większośc z opowiadań bardzo wciągających za sprawą szczególnie tajemniczego klimatu. Miały to coś w sobie, to coś takiego dziwnego i może trochę mrocznego, co lubię w książkach fantasy (bo tylko takie choć trochę mroczne lubię czytać). Oczywiście nie chodzi tu o to, że były to opowiadania grozy, po prostu były one tak... tajemniczo interesujące. Jednak tylko niektóre były...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak każda książka z serii o Madderdinie również ta ogromnie mi się spodobała. Za każdym razem przyciąga mnie ten mroczno-obrzydliwy klimat serii o Inkwizytorze. To taka pigułka średniowiecza: palenie na stosach, bród, dziwki, zapchlone szynki no i oczywiście inkwizytorzy. Uwielbiam :)

Jak każda książka z serii o Madderdinie również ta ogromnie mi się spodobała. Za każdym razem przyciąga mnie ten mroczno-obrzydliwy klimat serii o Inkwizytorze. To taka pigułka średniowiecza: palenie na stosach, bród, dziwki, zapchlone szynki no i oczywiście inkwizytorzy. Uwielbiam :)

Pokaż mimo to